WAWA:DT NA CITO DLA 3 KOTECZKÓW!FACET GROZI ZABICIEM KOTKÓW!

3 kotki stamtąd (rodzeństwo białaska)bardzo pilnie potrzebują DT!!!Sąsiad z góry powiedział,że wywiezie je worku do lasu... :!:

Kotki to 2 czarnuszki i jeden pingwinek. Małe są do oswojenia bo pół dzikie.Puchatek zniknął w dniu kiedy po niego pojechałyśmy...

Kto da tymczas maluszkom???

Niebieski Teo pojechał do swojego domu. O dziwo jego siostra Fibi świetnie odnalazła się w nowej sytuacji i nie tęskni za bratem. Postanowiłam ją dołączyć do mojej kotki Kiary i pięciomiesięcznej Luny. Fibi wariuje teraz z Luną. Nawet razem spały. Co jest dla mnie dziwne, bo tej pory myślałam, że Luna nie lubi ani kotów, ani ludzi. Moja kotka Kiara jest szczęśliwa, że nareszcie uwolniła się od zaczepnej Luny i unika obydwóch. Niestety Kiara kochała tylko Bąbla. Innych kotów nie toleruje. Warczy na obydwie, jak się do niej zbliżają. Jutro przyjadą do nas kolejne maluchy z tego wątku. Mam nadzieję, że Kiara mi to kiedyś wybaczy.

kalla pisze:Niebieski Teo pojechał do swojego domu. O dziwo jego siostra Fibi świetnie odnalazła się w nowej sytuacji i nie tęskni za bratem. Postanowiłam ją dołączyć do mojej kotki Kiary i pięciomiesięcznej Luny. Fibi wariuje teraz z Luną. Nawet razem spały. Co jest dla mnie dziwne, bo tej pory myślałam, że Luna nie lubi ani kotów, ani ludzi. Moja kotka Kiara jest szczęśliwa, że nareszcie uwolniła się od zaczepnej Luny i unika obydwóch. Niestety Kiara kochała tylko Bąbla. Innych kotów nie toleruje. Warczy na obydwie, jak się do niej zbliżają. Jutro przyjadą do nas kolejne maluchy z tego wątku. Mam nadzieję, że Kiara mi to kiedyś wybaczy.

Trzymamy kciuki, i OGROMNE dzięki kall :1luvu:

kalla pisze:Niebieski Teo pojechał do swojego domu. O dziwo jego siostra Fibi świetnie odnalazła się w nowej sytuacji i nie tęskni za bratem. Postanowiłam ją dołączyć do mojej kotki Kiary i pięciomiesięcznej Luny. Fibi wariuje teraz z Luną. Nawet razem spały. Co jest dla mnie dziwne, bo tej pory myślałam, że Luna nie lubi ani kotów, ani ludzi. Moja kotka Kiara jest szczęśliwa, że nareszcie uwolniła się od zaczepnej Luny i unika obydwóch. Niestety Kiara kochała tylko Bąbla. Innych kotów nie toleruje. Warczy na obydwie, jak się do niej zbliżają. Jutro przyjadą do nas kolejne maluchy z tego wątku. Mam nadzieję, że Kiara mi to kiedyś wybaczy.

No proszę, czyli Luna lubi jednak inne koty?! Zobaczysz Kasiu, jeszcze i Twoja Kiara znajdzie takiego, którego pokocha. Pamiętasz jak było z Bąbelkiem?, jego też na początku nie akceptowała. Ona musi po prostu sama wybrać. Będzie miała szansę przy kolejnych tymczasach :wink:

Super, że pomagasz następnym futerkom w potrzebie :1luvu:

zaznaczam

Efcia1 pisze:
kalla pisze:Niebieski Teo pojechał do swojego domu. O dziwo jego siostra Fibi świetnie odnalazła się w nowej sytuacji i nie tęskni za bratem. Postanowiłam ją dołączyć do mojej kotki Kiary i pięciomiesięcznej Luny. Fibi wariuje teraz z Luną. Nawet razem spały. Co jest dla mnie dziwne, bo tej pory myślałam, że Luna nie lubi ani kotów, ani ludzi. Moja kotka Kiara jest szczęśliwa, że nareszcie uwolniła się od zaczepnej Luny i unika obydwóch. Niestety Kiara kochała tylko Bąbla. Innych kotów nie toleruje. Warczy na obydwie, jak się do niej zbliżają. Jutro przyjadą do nas kolejne maluchy z tego wątku. Mam nadzieję, że Kiara mi to kiedyś wybaczy.

No proszę, czyli Luna lubi jednak inne koty?! Zobaczysz Kasiu, jeszcze i Twoja Kiara znajdzie takiego, którego pokocha. Pamiętasz jak było z Bąbelkiem?, jego też na początku nie akceptowała. Ona musi po prostu sama wybrać. Będzie miała szansę przy kolejnych tymczasach
Super, że pomagasz następnym futerkom w potrzebie

Luna z Fibi to tornado. Moja Kiara ma spokojne usposobienie. Pewnie dlatego nie dogadują się. Maluchy, które wczoraj przywiozlam to takie wystraszone dzikunie. Będę musiała trochę nad nimi popracować.
Gdyby ktoś szukał ślicznej, energicznej, czarnej koteczki, w pełni oswojonej to będę wdzięczna, jeżeli będziecie pamiętać o Fibi. Ona mogłaby już z powodzeniem iść do swojego domu.

Kasiu, musisz koniecznie ogłosić Lunę, bez tego będzie ciężko ją wyadoptować. Jeśli nie masz na to czasu ani chęci to jest tu na forum dziewczyna, która 25 ogłoszeń na portalach internetowych robi za 10 zł. Polecam! To CatAngel

I poprosimy fotki nowych sraluchów

Co do ogłoszeń to chętnie skorzystam, ale w stosunku do Fibi. Co do Luny to oddam ją tylko do sprawdzonego i zaprzyjaźnionego domu. Dlatego jej nie oglaszam. W przeciwnym wypadku ta koteczka zostanie u moich rodziców.

paulina777 pisze:
Sinea pisze:Biały koteczek z Żoliborza już bezpieczny w swoim domku

Teraz te maluchy szukają domku!
Szara z rudym nosem Dominika i krowa Damian
http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/hs067.snc4/34722_1507313896150_1633385484_1216366_4857202_n.jpg

Maluszki, które są u mnie to właśnie Damian i Dominika.

Ewa mogłabym Ci przesłać na maila zdjęcia Teo i poprosić o wstawienie ich tu na wątku? Chciałam pokazać jak ten maluch wyrósł, a nie umiem wstawiać tu fotek.

Na prośbę kalli wstawiam fotki Teo i Fibi. Urocze maleńtasy :1luvu:

Dziękuję Ewa :1luvu:

Moje nowe tymczasy to koty widma. Gdyby nie znikające jedzenie i pełna kuweta nie wiedziałabym, że mam koty. U mnie jest za dużo zakamarków. Chyba potrzebna mi będzie jakaś klatka dla nich. W przeciwnym wypadku mogę żadnego z nich nie zobaczyć przez całe tygodnie.

Moja kochana kruszynka Fibi pojedzie prawdopododnie w sobotę do nowego domu.
Damian i Dominika wymagają dużo pracy, żeby w ogóle można je było zacząć ogłaszać. Na razie są przerażone każdym dźwiękiem i widokiem człowieka. Zwłaszcza Dominika prycha i ucieka jak tylko mnie zobaczy. Paniką reaguje nawet na wyciągnięta w jej kierunku rękę z jedzeniem. Najchętniej siedzą pod zabudowaną szafką. Tam czują się bezpieczne i ja nie mam do nich dostępu. One tam siedzą nawet jak mnie nie ma w domu. Przygotowane dla nich posłanko stoi nietknięte.

WAWA:DT NA CITO DLA 3 KOTECZKÓW!FACET GROZI ZABICIEM KOTKÓW!

Kto przegląda forum