Kociak z KK potrzebna pomoc Już w domku:-)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt wrz 24, 2010 22:46 Kociak z KK potrzebna pomoc Już w domku:-)

Zakładam wątek na prośbę osoby która znalazła kociaka w potrzebie, pomoc bardzo potrzebna.
to link do tematu.
http://www.dogomania.pl/threads/193342- ... -EMERGENCY
Ostatnio edytowano Czw gru 16, 2010 18:41 przez tosiatoja, łącznie edytowano 1 raz

tosiatoja

 
Posty: 303
Od: Śro gru 30, 2009 22:04

Post » Sob wrz 25, 2010 20:02 Re: Kociak z KK potrzebna pomoc

biedactwo maleńkie :( :( :(
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 25, 2010 22:27 Re: Kociak z KK potrzebna pomoc

witam
to ja natknęłam się na kocinę w piątek ....
kocia wpadła mi wprost pod koła w centrum Szydłowca,
... ludzie którzy szli obok niej chodnikiem widzieli jak chciała przebiec przez ulicę ale nikt nie złapał jej , tylko się patrzyli czy wpadnie pod samochód - widziałam potem w lusterku jak się oglądali czy jej nie przejechałam ... szydłowiecka rzeczywistość ....

i tak kicia wylądowała chwilowo u mnie - tzn. nie miałam sumienia jej tak zostawić , zwłaszcza że jak ją wyciągnęłam spod samochodu zobaczyłam w jakim jest stanie - oczy miała zaklejone ropą ... ona nic prawie nie widziała ...
.. podejrzewam że w okolicy są jeszcze inne takie kociaki , bo zauważyłam za ogrodzeniem niezamieszkałej działki większego kota, może to być jej matka ...

byłam u weta

to kociczka, wiek około 7 tygodni
zaniedbana,
zaawansowany koci katar - dostała antybiotyk, krople do zapuszczania do oczu i nosa,
została odrobaczona i odpchlona ...



... nie wiem co z nią zrobić - siedzi zamknięta w koszyku w garażu i płacze

zdjęcia w domu, ale obecnie musi być w garażu i to też przelotnie ...

kicha ...
nie wiem co z nią robić, a trzymanie w zamkniętym koszyku też jej szczęścia nie przyniesie ...
nie mogę jej trzymać w domu - mam już od dawna wojnę z rodziną o przetrzymywanie zwierząt , a w domu brat ma uczulenie na sierść kota ...


Obrazek

Obrazek

prosze o pomoc ...

wiem że takich kocich bid są setki, ale może to kocię poprzez to że akurat wpadło pod mój samochód wygrało szansę na lepszy los ....
proszę o pomoc ...


oczy i nos po zakrapianiu 3 razy dziennie już dzisiaj wieczorem o wiele lepiej, wyczyściłam jej pyszczek z ropy ... wygląda już całkiem dobrze ... mam nadzieję że wyjdzie z tego ...

kontakt do mnie - 604 322 515
Józek z Szydłowca - po amputacji łapki - super DT został wymarzonym domem Józia :)))) - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=126188

kama210

 
Posty: 187
Od: Czw kwi 29, 2010 23:27
Lokalizacja: Szydłowiec

Post » Nie wrz 26, 2010 21:02 Re: Kociak z KK potrzebna pomoc

Może jednak znajdzie się kącik dla malucha, nie może zbyt długo przebywać w garażu jest coraz zimniej.

tosiatoja

 
Posty: 303
Od: Śro gru 30, 2009 22:04

Post » Pon wrz 27, 2010 6:18 Re: Kociak z KK potrzebna pomoc

maluszek czeka na pomoc :!: Ds ,dt
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 27, 2010 18:26 Re: Kociak z KK potrzebna pomoc

kociczkę zawiozłam dziś do Lublina ... 320 km poszło jakoś ... ale watro było ...

dziękuję po raz kolejny Kasi D. za pomoc ... :) :)

czekam na wieści o niuni ...
dziękuje jeszcze raz ...
Józek z Szydłowca - po amputacji łapki - super DT został wymarzonym domem Józia :)))) - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=126188

kama210

 
Posty: 187
Od: Czw kwi 29, 2010 23:27
Lokalizacja: Szydłowiec

Post » Pon wrz 27, 2010 20:20 Re: Kociak z KK potrzebna pomoc

kama210 pisze:kociczkę zawiozłam dziś do Lublina ... 320 km poszło jakoś ... ale watro było ...

dziękuję po raz kolejny Kasi D. za pomoc ... :) :)

czekam na wieści o niuni ...
dziękuje jeszcze raz ...



Koteczka zanim dojechała do Lublina juz znalazła dom.
Pojedzie w niedzielę do Warszawy.
Na razie tymczasuje u mojej sąsiadki.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto wrz 28, 2010 5:45 Re: Kociak z KK potrzebna pomoc

:ok: gratuluję szybkiej akcji :D
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 28, 2010 5:56 Re: Kociak z KK potrzebna pomoc

Kama210, tosiatoja, KasiaD. - dziewczyny, jesteście wspaniałe :piwa:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto wrz 28, 2010 10:12 Re: Kociak z KK potrzebna pomoc

zdjęcie z podróży ...
pół drogi na kolanach, pół na szyi, z przerwą na kupę na chodnik pod fotelem :o

Obrazek
Józek z Szydłowca - po amputacji łapki - super DT został wymarzonym domem Józia :)))) - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=126188

kama210

 
Posty: 187
Od: Czw kwi 29, 2010 23:27
Lokalizacja: Szydłowiec

Post » Wto wrz 28, 2010 10:15 Re: Kociak z KK potrzebna pomoc

maleńki okruszek
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 28, 2010 17:37 Re: Kociak z KK potrzebna pomoc

vega013 pisze:Kama210, tosiatoja, KasiaD. - dziewczyny, jesteście wspaniałe :piwa:

No ja akurat nie zobilam zbyt wiele :DRzadko tu ostatnio wpadam z powodu nawału zajęc a tu takie wieści :ryk: BARDZO się cieszę że kociak tak szybko znalazł dom. Mial fart że Kamie pod auto wybiegł :lol: Kasia D Dzięki raz jeszcze.

tosiatoja

 
Posty: 303
Od: Śro gru 30, 2009 22:04

Post » Śro wrz 29, 2010 21:38 Re: Kociak z KK potrzebna pomoc

Byłam dziś z koteczką u wetki. Ma zapalenie oskrzeli, dostała leki i pierwszą dawkę odrobaczania, bo brzuch ma GIGANTYCZNY. I nie jest to samo jedzenie, niestety.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro wrz 29, 2010 22:08 Re: Kociak z KK potrzebna pomoc

Kasia D. pisze:Byłam dziś z koteczką u wetki. Ma zapalenie oskrzeli, dostała leki i pierwszą dawkę odrobaczania, bo brzuch ma GIGANTYCZNY. I nie jest to samo jedzenie, niestety.


Zapalenie oskrzeli spokojnie się wyleczy, robaki wyrzuci precz z brzusia i będzie fajnie :piwa:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw wrz 30, 2010 5:54 Re: Kociak z KK potrzebna pomoc

:ok: za zdróweczko małej
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 317 gości