PROSZE O POMOC

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro wrz 29, 2010 20:25 PROSZE O POMOC

DOBRY WIECZOR WITAM WSZYSTKICH SERDECZNIE.W WARSZAWIE PRZY ULICY POWAZKOWSKIEJ ZAGINAŁ 4 LETNI KOCUREK KASTRAT.SZUKAMY GO WSZEDZIE LACZNIE ZE SCHRONISKIEM NA PALUCHU .JESTESMY ZAŁAMANI BO JUZ WYCZERPAŁAM WSZYSTKIE MOZLIWOSCI.LATOSZ TO TYPOWY KANAPOWIEC STRASZNY LENIUSZEK .PRZEZ TE CZTERY LATA KIEDY Z NAMI BYL NIE ODDALIL SIE DLUZEJ NIZ NA 2 GODZINY.BARDZO PROSZE O POMOC MOZE KTOS PRZYGARNAL NASZA ZGUBE.JEST WYSOKI ,MASYWNY MA PIEKNA CZARNA SIERSC I BIALE SKARPETECZKI NA LAPKACH.KOCHAMY GO BARDZO I STRASZNIE TESKNIMY.PIES PRZESTAL JESC I CIAGLE GO SZUKA.BARDZO PROSZE O POMOC.DOROTA
Ostatnio edytowano Śro wrz 29, 2010 20:42 przez Aleba, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Przeniosłam wątek na Koty

dorotaiadam

 
Posty: 7
Od: Śro wrz 29, 2010 19:32

Post » Śro wrz 29, 2010 20:35 Re: PROSZE O POMOC

Rozwieście w okolicy ogłoszenia, koniecznie ze zdjęciem.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro wrz 29, 2010 20:39 PROSZE O POMOC

CHCIALAM JESZCZE DODAC ZE W CIAGU OSTATNIEGO ROKU ZGINEŁY WSZYSTKIE KOTY Z OKOLICY CZYLI OKOŁO 15.W TEJ CHWILI ZOSTAŁY TYLKO 3.NIE MOZEMY DOCIEC CO SIE Z NIMI STAŁÓ.W OKLICZNYCH DOMACH I ZAKLADACH BYLO NAWET PO KILKA A TERAZ NIE MA ZADNEGO.

dorotaiadam

 
Posty: 7
Od: Śro wrz 29, 2010 19:32

Post » Śro wrz 29, 2010 20:44 Re: PROSZE O POMOC

Połączyłam Twoje posty w jeden temat i przeniosłam go na Koty, tu więcej ludzi ma szansę go zauważyć.
Zmień tytuł, umieść w nim informację, że kot zaginął i w jakim mieście / rejonie.
I nie pisz drukowanymi literami, to w necie oznacza krzyk.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 29, 2010 21:06 Re: PROSZE O POMOC

A nie wydaje Ci się, że Powązkowska to zbyt ruchliwa ulica, żeby wypuszczać kota?
Tym bardziej, że - jak piszesz - okoliczne koty "znikają" na potęgę.
Może ktoś je wyłapuje i coś z nimi robi lub truje je. Może w pobliżu są niepilnowane psy albo za dużo samochodów. Na podwórkach jednorodzinnych domów i małych firm także czeka na koty wiele zagrożeń: zbiorniki z wodą, smołą, miejsca, w których mogą się zaklinować itp.

Zrób ogłoszenia ze zdjęciem i porozwieszaj w okolicy. Chodź na dalekie spacery z psem, jeśli był związany z kotem, to może go znajdzie albo wywabi z jakiejś kryjówki, gdzie mógł wbiec np. przestraszony. I sprawdzaj Paluch.

No i na przyszłość: proszę Cię, zastanów się, czy warto wypuszczać kota i narażać na niebepieczeństwo.

Mieszkam stosunkowo niedaleko od Ciebie i na mojej ulicy też czasem widuję tzw. wychodzące koty z obróżkami, które dosłownie wchodzą pod samochody lub zapuszczają się za ptakami zbyt daleko, żeby potem móc wrócić. Był taki, który łasił się do wszystkich przechodniów. Dobrze, że nie trafił na sadystę. Przynajmniej wtedy, kiedy go ratowałyśmy. Nie wiem, co było potem, bo właściciele znów go wypuszczali, a od jakiegoś czasu go nie widuję...

Trzymam :ok: :ok: :ok: , żeby Twój kot się znalazł.

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 30, 2010 20:07 Re: PROSZE O POMOC

Dorotaiadam, nie mnóż wątków, pisz wszystko w tym.
Jeśli chcesz coś nowego dopisać, kliknij w przycisk "odpowiedz" (a nie "nowy temat").
Żeby zmienić tytuł wątku, edytuj swojego pierwszego posta - w okienku z tym postem masz w prawym dolnym rogu przycisk "zmień".
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 47 gości