Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; Halloween ;)

Oj a co się dzieje? Cyrylku trzymam :ok:

Cyrylu nie wygłupiaj się!Zdrowiej ! :ok:

O matko co ten Cyrylek wymyślił

, żadnych choróbsk :evil:

Za zdrówko

Cyrylku, słodki rudasku nie choruj :ok:

Kiteczko też się trzymaj dzielnie :ok:

Kciukasy za zdrowie kociastych

Cyryl ma zapalenie pęcherza, boli go

Na szczęście nie jest zatkany.

Będziemy łapać sik, tym razem rudy :roll:

Jak będzie dobrze, to do weta na powtórkę zastrzyków w piątek, a jak nie, to jutro. Wolałabym nie musieć go jutro taszczyć, ciężki jest :twisted:

Cyrylek był bardzo grzeczny u weta, dopiero przy trzecim zastrzyku zareagował, ale wcale nie agresywnie :1luvu:

Wc zamknięte, korzystanie tylko kontrolowane

Skąd to paskudztwo się wzięło? U nas niedawno Inka miała,skonczyło się po tygodniu zastrzykow.No ale głupol Inka prawie wcale nie pije,znow musimy wlewac jej wodę do jedzenia.

Nie mam pojęcia, skąd mu się to przyplątało

Przed chwilą złapałam rudy sik

Cyryl się tak nie czai jak Kitka i trzyma wyżej tyłek, więc nie miałam najmniejszych problemów z podstawieniem miseczki. Rudy był bardzo zdziwiony, jak się odwrócił, żeby zasypać to, co zrobił, i nie było nic do zasypania :lol:

I zrobił więcej niż rano, więc zastrzyki chyba zadziałały.

Gratulacje z okazji zlapania siu

i poprawy kondycji kocurka

A co u Kosmitow slychac??? Strasznie dawno ich nie bylo na nowych fotkach ,to choc opowiedz ,co u nich :1luvu:

U kosmitów... Alma twierdzi, że nie ma pojęcia, co to ruja :evil:

Hestia warczy na sam widok Cyryla i czasem on jej się boi, a czasem sam ją straszy :twisted:

A Domingo jest wiecznym kociakiem i nie zamierza dorosnąć

Wszystkie koty traktują go jak dziecko, zwłaszcza Cyryl jest bardzo opiekuńczy. A bury gałgan korzysta i potrafi być nieznośny

Uwielbia bawić się w napad - atakuje mnie znienacka, ale bardzo delikatnie, ja wtedy groźnie pytam "Kto mnie napadł?", a młody z radosnym "mrrrii" ucieka :lol:

Cała trójka poza tym bawi się ze sobą, parami albo wszystkie, i galopują po całym mieszkaniu z tętentem godnym stada spłoszonych mustangów :twisted:

Z ostatniej chwili: dziewczyny właśnie uskuteczniają naparzankę na drapaku :lol:

Cyrylku, masz wyzdrowiec, ciocia prosi!!! Całuski Słodki Ty MóJ!!! :1luvu:

Kicorek pisze:Białą kąpię ku jej niezadowoleniu. Szylkretki nigdy nie kąpałam i nie zamierzam

Nie kąpałaś Rudej???

To jak zamierzasz wykąpac kiedyś moją Norke,
szylkrete-wredote??? Przecież ona Cię zabije!!!

Oj Kicor, chyba Ci jednak nie pozwolę na to,
bo nie chcę Cię miec na sumieniu...
No chyba ze ubranie ochronne strażackie przywieziesz,
kask, rękawice przeciwogniowe ect...

Kicor, proszę natychmiast odpsuć Cyrylka!
Bo zwołam pospolite ruszenie wśród ciotek-adratorek-Rudego

A serio - Kitkowego żarcia przypadkiem nie podprowadzał? :roll:

Niech zdrowieje :ok: