ZWROT na Paluchu - teraz Witkacy - MA DOM! :))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 24, 2010 9:30 Re: ZWROT na Paluchu - oddany PO 5 LATACH!!!!

Dzień zwrotka w sobotę :ok: :ok:

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 24, 2010 12:09 Re: ZWROT na Paluchu - oddany PO 5 LATACH!!!!

no to chyba do soboty w schronie wytrzyma, co? kciuki mocno zaciskam :ok:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 24, 2010 14:21 Re: ZWROT na Paluchu - oddany PO 5 LATACH!!!!

bekos pisze:no to chyba do soboty w schronie wytrzyma, co? kciuki mocno zaciskam :ok:


oby oby :ok: :ok: :ok:

Zwrotuś, trzymaj sie, pomoc nadchodzi :mrgreen: :1luvu: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt wrz 24, 2010 14:31 Re: ZWROT na Paluchu - oddany PO 5 LATACH!!!!

Zwrotuś :1luvu: ,nadchodzimy :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt wrz 24, 2010 17:28 Re: ZWROT na Paluchu - oddany PO 5 LATACH!!!!

smarti pisze:Zwrotuś :1luvu: ,nadchodzimy :ok: :ok: :ok: :ok:

tamm taaa daaa daaaaam :mrgreen: :dance: :balony: :piwa:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt wrz 24, 2010 20:37 Re: ZWROT na Paluchu - oddany PO 5 LATACH!!!!

:ryk: :ok: :ryk: :ok: :1luvu:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Sob wrz 25, 2010 17:15 Re: ZWROT na Paluchu - oddany PO 5 LATACH!!!!

no i jak? kocio już w domu?

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 25, 2010 20:21 Re: ZWROT na Paluchu - oddany PO 5 LATACH!!!!

tak w domu :)
właśnie trwają przymiarki do kuwety. Zwrotek vel Witkacy aklimatyzuje się i muszę przyznać, że jest zwierzakiem straszliwie ciekawskim. Obszedł już cały dom, łącznie ze zwiedzaniem szaf :) Spał już też z nami (co prawda jeszcze dość czujnie) razem na łóżku i towarzyszył nam na krześle przy obiedzie. Jeśli chodzi o jego kondycje fizyczną to niestety nie jest tak różowo. W ciągu 3 miesięcy pobytu w schronisku z 8 kg kota stał się o połowę mniejszy :(. Jest bardzo osłabiony (chociaż zachowuje pogodę ducha) ale dopiero jutro jak dostanę wyniki krwi to będę mogła napisać coś więcej i będzie można zdecydować o dalszym leczeniu. W bardzo złym stanie jest też jego lewe oczko, jest całe nabrzmiałe i jest w nim prawdopodobnie bardzo wysokie ciśnienie, dostaje doraźnie krople na obniżenie ciśnienia w oku a w pn wizyta u garncarza, także mam nadzieję, ze oczko dotrwa do tego czasu. Widać, że jest to kot wychowany w domu, rozkłada się na fotelu i łóżkach i jest bardzo ufny - pewnie dom mu się przypomniał.
W ogóle jest fajowym facetem i mam nadzieję, że zechce z nami zawalczyć o siebie.

olesja

 
Posty: 31
Od: Śro sie 18, 2010 20:25

Post » Sob wrz 25, 2010 21:12 Re: ZWROT na Paluchu - oddany PO 5 LATACH!!!!

biedulek :cry: dobrze, że go wyciągnęłaś ze schronu :1luvu: w takim razie kciuki mocno zaciśnięte :ok: teraz będzie już tylko lepiej :ok: :ok: :ok:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 25, 2010 22:21 Re: ZWROT na Paluchu - oddany PO 5 LATACH!!!!

Witkacy!!!! - cudne imię :D - wielka wdzięczność za dom dla tego biedaka! :1luvu:

:ok: :ok: :ok: za doprowadzenie go do poprzedniej wagi i rewelacyjnej formy! :ok: :ok: :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Sob wrz 25, 2010 22:35 Re: ZWROT na Paluchu - oddany PO 5 LATACH!!!!

joluka pisze:Witkacy!!!! - cudne imię :D

też mi się podoba :)

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 25, 2010 22:48 Re: ZWROT na Paluchu - oddany PO 5 LATACH!!!!

a mi się podoba geneza tego imienia :twisted:
Dajcie pls znac jak tam jutro po wizycie w lecznicy....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Nie wrz 26, 2010 13:51 Re: ZWROT na Paluchu - oddany PO 5 LATACH!!!!

Witkacy! :1luvu:
Będzie dobrze, chłopak szybko się ogarnie. :D
olesja :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 26, 2010 14:55 Re: ZWROT na Paluchu - oddany PO 5 LATACH!!!!

Witkacy dziś już po wizycie (zasnął na krześle w kuchni, po tym jak znowu towarzyszył nam przy obiedzie). wyniki krwi w normie :), jedynie białko całkowite (55) i albuminy (24) trochę zaniżone, ale jest to prawdopodobnie wynik niedożywienia. weterynarz powiedziała, że to piękne wyniki jak na niego i że oczko od wczoraj też o wiele lepiej :D , mniej opuchnięte i może je zamknąć do końca. ja może nie zauważam aż tak dużej różnicy, bo dla mnie to i tak przerażający stan. W każdym razie wizyta nas podbudowała, jutro garncarz, a narazie odpoczynek. Witkacy oprócz tego, ze jest ciekawski to jest też łakomy, także z jedzeniem jak i z wypróżnianiem :) nie ma problemów. Witkacy dziś spał z nami na łóżku całą noc, ani na chwilę się nie ruszył, tylko rozciągał i rozciągał, aż zajął pół łóżka :twisted: , więc chyba zaczyna się czuć jak u siebie :)

olesja

 
Posty: 31
Od: Śro sie 18, 2010 20:25

Post » Nie wrz 26, 2010 15:10 Re: ZWROT na Paluchu - oddany PO 5 LATACH!!!!

olesja pisze:Witkacy dziś już po wizycie (zasnął na krześle w kuchni, po tym jak znowu towarzyszył nam przy obiedzie). wyniki krwi w normie :), jedynie białko całkowite (55) i albuminy (24) trochę zaniżone, ale jest to prawdopodobnie wynik niedożywienia. weterynarz powiedziała, że to piękne wyniki jak na niego i że oczko od wczoraj też o wiele lepiej :D , mniej opuchnięte i może je zamknąć do końca. ja może nie zauważam aż tak dużej różnicy, bo dla mnie to i tak przerażający stan. W każdym razie wizyta nas podbudowała, jutro garncarz, a narazie odpoczynek. Witkacy oprócz tego, ze jest ciekawski to jest też łakomy, także z jedzeniem jak i z wypróżnianiem :) nie ma problemów. Witkacy dziś spał z nami na łóżku całą noc, ani na chwilę się nie ruszył, tylko rozciągał i rozciągał, aż zajął pół łóżka :twisted: , więc chyba zaczyna się czuć jak u siebie :)


Wspaniałe wieści!!! :lol:

Dziękuje Wam bardzo Olesja! :1luvu: :1luvu:

A jak to było z tym Witkacym, bo nie zrozumiałam Naver przez telefon :oops:

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Levika, puszatek i 41 gości