K-ów, po staremu, masa kotów, mało kasy ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 24, 2010 21:32 Re: K-ów, interwencja pod Bochnią, potrzebne psie budy!

keria pisze:Jak to Re i Portos wróciły????? :(
Mam nadzieję, że utrata pracy, to nie wymówka.... :evil:
U kogo będą teraz kociaki?
Trzymam kciuki, żeby szybko domy znalazły...

Ano wróciły....
Ale jakie wielkie kocury z nich, nie poznałam ich zupełnie. Pamiętam Portosa jako malusią kuleczkę, którą wiozłam do Szpeyera. Są gdzieś na DT.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob wrz 25, 2010 10:07 Re: K-ów, interwencja pod Bochnią, potrzebne psie budy!

chłopaki są na Bronowickiej, u pani, która ma naszego Gandalfa.

Rufin nawet spokojnie przespał noc, trochę się rozkopywał ale dotrwaliśmy prawie do rana pod kocem i przy dwóch grzejnikach w postaci Frania i Kondziorka. Pojechał teraz do kontroli. Dr Duda wynalazła mi nowe leki, które powinny lepiej wiązać cystynę. Ma ściągnąć mi je z Europy, ja znalazłam we Francji więc w razie czego będę mordować w tej sprawie Lutrę,

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 25, 2010 12:01 Re: K-ów, interwencja pod Bochnią, potrzebne psie budy!

Pora spania
O coś się rusza - polujemy
Obrazek
Karmelka łapą z góry a Guzik z boku
Obrazek
Uciekło
Obrazek
A w dzień gagatek zawsze znajdzie sobie odpowiednie miejsce
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Sob wrz 25, 2010 12:12 Re: K-ów, interwencja pod Bochnią, potrzebne psie budy!

O rany ale sie dzieje.... Polary wg mnie moga byc z kapturem (przydatny przy lapaniu kotow w chaszczach albo udawaniu lumpow z piwem gdzies na osiedlu - to sie tak ladnie wpisze w filozofie naszej alkoholowej ekipy AAAfn :twisted: ) a tan na serio przydatny jest kaptur czasami jak nie na deszcz to kota mozna wen wlozyc ;) i ja proponuje do bioder zeby ciut tyleczek zakrywalo. Krotsze nie kazdemu pasuja no i czasem warto nery ogrzac.
Jaki kolor ze zapytam? Ja z checia zamowie dwa, jeden dla siebie drugi dla TZa jesli mozna, w ramach podziekowan za regularne sprzatanie kocich goowien dostanie ode mnie na zime, tylko rozmiary poprosze....

6 pazdziernika mam kolejna operacje, takze jestem niezmiernie uradowana, takze jesli chodzi o picie alkoholu w Waszym zacnym gronie to do 4 maksymalnie, bo musze przeciez wytrzezwiec :twisted: co do weekendu w Myslenicach, to mam chyba zajecia w szkole ale to potwierdze w tygodniu jak w koncu sie odgrzebie z zaleglosciami formalno-uczelnianymi.

Ma ktos na zbyciu dodatkowe 12 godzin dizennie? Przyjme chetnie i do piersi przytule.
Mam wielkie tekturowe pudlo, ale naprawde wielkie - moze potrzebne kotom na Kocimskiej albo komus na jakas budke?
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob wrz 25, 2010 12:51 Re: K-ów, interwencja pod Bochnią, potrzebne psie budy!

Pirat przeżywa wielką miłość i to od pierwszego wejrzenia. Zakochał się w Beksie i chyba z wzajemnością :1luvu:

Odstawiają cyrki, że głowa mała.

Swoją drogą sądziałm, ze jest ze mnei dobry DT bo sama meiszkam i spokój i wogóle, a tu się oakzuje, że Beksa lubi obecność ludzi i innych kotów. Nie chowa się i siedzi na centralnym miejscu koło telewizora. Szok!
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 25, 2010 18:06 Re: K-ów, interwencja pod Bochnią, potrzebne psie budy!

Dziś do domu pojechał: Melchior, Bambus i Żaba.
Po Mela przyjechali z Sosnowca, dom prawie forumowy, po Bambusa z Gródka, jutro Bambus jedzie do Wiednia, a Żabę sama zawiozłam na królewską, Pan wziął dzień urlopu, żeby pies nie został sam. A pies nawet nie zauważył, że wyszłam. Wdzięczność :wink:
Na kocimską dostarczyłam dziś Madame. Madame jest bura i jest w ciąży. W poniedziałek o 15 ma zabieg.
W sprawie Madame zadzwoniła p. Helena.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Sob wrz 25, 2010 18:37 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

słuchajcie, bez nowszego samochodu nie ma uproś, on już jeździ na słowo honoru :evil: albo trafi do końca skrzynię albo się złamie. Siedzę od południa przy kompie i rozsyłam prośby i zapytania gdzie się da, są pierwsze deklaracje wpłat ale tu potrzeba kilku tysięcy. Macie jakiś pomysł?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 25, 2010 19:51 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

Zaglądnijcie na wątek siostrzyczek: viewtopic.php?f=1&t=109909&start=120
bo padło tam pytanie.
A może ci ludzie będą zainteresowni którąś z kotek, bo chcieli zaopiekować się tą: viewtopic.php?f=1&t=117398&start=75 ale Kostucha ich uprzedziła :(

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 25, 2010 19:59 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

Wpadłam na Kocimską podrzucić karmę dla maluchów (2 czteropaki Iamsa + 2 paczki suchego Iamsa Kitten z promocji), a tu w cat-roomie wielka sraczka. 8O Po kątach i posłankach i w koszu. Zdaje się, że animonda brocconi im nie bardzo służy. Są jeszcze pasztety Felixa, może trzeba to im dawać. Jutro będę na Zakopiańskiej na zakupach, to zajrzę do Zoo Natura, może będzie jakiś Felix lub Miamor w promocji (mam tam Złotą Kartę :mrgreen: ).

Czarnuszek w klatce bardzo niefajny, ale kuwetkował ok.

Aha, zawiesiłam harmonogram dyżurów weekendowych na październik, proszę uzupełnić "dziury". I przyniosłam leniuszka, żeby łatwiej było sprzątać :wink:
Koszyk wiklinowy wymyłam, posłanka czekają na pralkę.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob wrz 25, 2010 20:20 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

maluchy AFN w 2 częśćiach na allegro bo na jedno ogloszenie za dużo zdjęć.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 25, 2010 20:34 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

W koncu dorwalam sie do komputera, a tu tyle wiesci. Zwariowany tydzien :roll: . Wlasnie zauwazylam ze Macius i Saga maja wirtualnych opiekunow :D . Czy ja mam im przesylac jakies wiadomosci na temat kociakow, bo nieuswiadomiona jestem w tym temacie. A wogole czy ci ludzie juz powariowali? Psy na lancuchu od krowy, wycinanie pazurow kotom. Czasami sie zastanawiam czy to ze mna cos nie tak, czy ludzie jacys z obledem bo jak widze takie sytuacje i slysze cos takiego to az mi cos zlego sie robi :twisted:

vanja

 
Posty: 242
Od: Czw mar 04, 2010 11:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 25, 2010 21:09 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

Vanija, ja myślę, że by było super gdyby tymczasowi opiekunowie dostawali raz na czas jakieś informacje o "zaopiekowanym" kocie, więź się wytworzy i się im przypominać będzie...
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Sob wrz 25, 2010 21:10 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

Akima pisze:maluchy AFN w 2 częśćiach na allegro bo na jedno ogloszenie za dużo zdjęć.

Super.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Sob wrz 25, 2010 21:12 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

Tweety pisze:słuchajcie, bez nowszego samochodu nie ma uproś, on już jeździ na słowo honoru :evil: albo trafi do końca skrzynię albo się złamie. Siedzę od południa przy kompie i rozsyłam prośby i zapytania gdzie się da, są pierwsze deklaracje wpłat ale tu potrzeba kilku tysięcy. Macie jakiś pomysł?

potrzebne zdjęcia kotowozu, informacja, ile jeździmy miesięcznie itd i ja bym akcję allegro zrobiła i akcje na fb. Ile kasy potrzeba, ile mamy, itd i co dzień podsumowanie...
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Sob wrz 25, 2010 22:14 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

lutra pisze:
Tweety pisze:słuchajcie, bez nowszego samochodu nie ma uproś, on już jeździ na słowo honoru :evil: albo trafi do końca skrzynię albo się złamie. Siedzę od południa przy kompie i rozsyłam prośby i zapytania gdzie się da, są pierwsze deklaracje wpłat ale tu potrzeba kilku tysięcy. Macie jakiś pomysł?

potrzebne zdjęcia kotowozu, informacja, ile jeździmy miesięcznie itd i ja bym akcję allegro zrobiła i akcje na fb. Ile kasy potrzeba, ile mamy, itd i co dzień podsumowanie...


pisząc prośby pisałam o tym wszystkim i o symbolicznej złotówce ale też o możliwości kupna kalendarza i już 50 zł z tej aukcji dodatkowo jest, właśnie od "nękanych" osób.
Jako, że właśnie przywiozłam średnie dziecko z imprezy (Noemik, jak go dobudzę to przyjedzie na ten turniej, będziesz też?, bo liczy na Ciebie) to mogę wrócić do nękania kolejnych ofiar

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 199 gości