Rosyjska niebieska-białaczka?-ma dom u córki EWY!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 24, 2010 22:16 Re: ALARM Rosyjska niebieska-białaczka,powrót na ulicę.POMOCY!!!

Ja też się dorzucę.
magdajedral
 

Post » Pt wrz 24, 2010 22:24 Re: ALARM Rosyjska niebieska-białaczka,powrót na ulicę.POMOCY!!!

idę już spać bo jutro do szkoły ale cały czas myślę o kotce i trzymam kciuki żeby COŚ się udało zrobić dla niej.

Tusinka

 
Posty: 1420
Od: Pon cze 04, 2007 15:43
Lokalizacja: Mszczonów

Post » Pt wrz 24, 2010 22:39 Re: ALARM Rosyjska niebieska-białaczka,powrót na ulicę.POMOCY!!!

Ech, zły dzionek dla dziewczynki, gdyby naprawdę okazała się chorutka..

Oby nie.. Za moment następny dzień - oby bardzo dobry :ok:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 24, 2010 22:48 Re: ALARM Rosyjska niebieska-białaczka,powrót na ulicę.POMOCY!!!

chora nie moze isc na ulice.
tym bardziej nie. :|
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Pt wrz 24, 2010 22:53 Re: ALARM Rosyjska niebieska-białaczka,powrót na ulicę.POMOCY!!!

Na pewno mamy tydzień czy 10 dni.. Tyle ile po sterylce kot nie może być wypuszczony.. A co dalej - ja również nie widzę jej na ulicy.. :(

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 24, 2010 23:05 Re: ALARM Rosyjska niebieska-białaczka,powrót na ulicę.POMOCY!!!

Boże-pomóż koteczce :ok:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt wrz 24, 2010 23:58 Re: ALARM Rosyjska niebieska-białaczka,powrót na ulicę.POMOCY!!!

Testy bywają niewiarygodne.
Możę warto powtórzyć?

Wirus białaczki nie jest agresywny.
Koty mogą latami mieszkać razem - i nie infekować się.
Był już taki przykład na forum - kotka Jagusia mieszkała przez kilka miesięcy w schronie z białaczkowcem i nie zaraziła się.
Ale już chciano ją uśpić bez testu - bo na pewno ma białaczkę...

Mało prawdopodobne, żeby zaszczepiony rezydent się zaraził.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 25, 2010 6:27 Re: ALARM Rosyjska niebieska-białaczka,powrót na ulicę.POMOCY!!!

Koteczka nakarmiona odżywką. Wygląda przez okno.
Oczywiście zrobię jej ponownie badania. Zadzwonie dziś do Antoniny i pobiorę wszelkie namiary. Mój rezydent nie był szczepiony. Mnie samą to zdziwiło, bo byłam pewna, że to robiłam. W książeczce drugiego kota mam wpis, a w jego nie. Może to błąd, ale jeszcze dziś go sprawdzę.

Ewa z Wawra

 
Posty: 47
Od: Nie lip 04, 2010 21:17

Post » Sob wrz 25, 2010 6:33 Re: ALARM Rosyjska niebieska-białaczka,powrót na ulicę.POMOCY!!!

no wlasnie. ania rylska z forum tez ma bialaczkowego samsonika (bardzo juz chorego, biedaczka :(), a oprocz niego pelno innych kotow i jakos zyja razem.
edit - to bylo a propos wpisu miuti.
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Sob wrz 25, 2010 7:02 Re: ALARM Rosyjska niebieska-białaczka,powrót na ulicę.POMOCY!!!

Szykuję się do szkoły i cały czas myślę o kotce, cały czas wierzę że drugi test i badania nie potwierdzą białaczki, teraz jak zaświeciło dla niej słoneczko....może jednak nie zgaśnie i będzie ok. Cały czas wierzę.

Tusinka

 
Posty: 1420
Od: Pon cze 04, 2007 15:43
Lokalizacja: Mszczonów

Post » Sob wrz 25, 2010 7:38 Re: ALARM Rosyjska niebieska-białaczka,powrót na ulicę.POMOCY!!!

to sie nie moze zle skonczyc. wiemy, co weci mowia na temat bialaczki czy fiv. sama kiedys wpadlam prawie ze w histerie, jak mi nagadaly, ze mi narcyz wszystkich pozaraza.
ale praktyka pokazuje, ze wcale z tym nie tak latwo, na szczescie.
moze dom da sie jednak przekonac? dorosly zaszczepiony kot powinien byc bezpieczny. na szczescie na bialaczke sa szczepionki.
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Sob wrz 25, 2010 8:13 Re: ALARM Rosyjska niebieska-białaczka,powrót na ulicę.POMOCY!!!

Mam na tymczasie Bubę, pierwsze leczenie KK (?) się nie powiodło, kotka przeszła szkołę życia na ulicy.

Wybieram się z nią do weterynarza i chyba będą testy FIV/FELV, bo śniło mi się, że jest poważnie chora...

I jeśli okazało by się, że ma FELV, to najpierw bym się podejrzewam załamała, odizolowała kotę na czas testów moich kotów, potem moje koty szczepienie i Buba by została.

Tylko mnie by zjadły koszty leczenia ewentualne, bo nawet na tę konieczną wizytę nie mam pieniędzy...

Ale takie moje zdanie.

Trzymam kciuki za koteczkę i za wynik testów w Niemczech :ok: :ok: :ok: :ok:
najszczesliwsza
 

Post » Sob wrz 25, 2010 11:24 Re: ALARM Rosyjska niebieska-białaczka,powrót na ulicę.POMOCY!!!

Jeśli powtarzać test teraz czy w niedługim czasie, to raczej PCR (zapewne za pośrednictwem Laboklinu, który wysyła krew właśnie do Niemiec http://www.laboklin.com/pages/php/news.php?lang=pl). Dla kota to tylko większy stres, gdyby miała być więcej razy kłuta. A stresu należy jej teraz najbardziej oszczędzać, bo to główny sprzymierzeniec choroby. Jeszcze raz przypomnę, w wątku białaczkowym bardzo polecano klinikę na Białobrzeskiej w Warszawie, mają tam duże doświadczenie w leczeniu kotów białaczkowych. Może warto ją tam przynajmniej skonsultować, jeśli leczyć się Ewa zdecyduje u lekarza antoninaśnieżka.
Ewo, nam wetka przekazała kota dobrze karmić, nie wypuszczać bez opieki na dwór i unikać stresu, a będzie dobrze. I póki co jest, więc wierzę, że z kotką też będzie :ok: Na stronie laboklinu jest też artykuł o chorobach zakaźnych, warto go poczytać - trochę oswoisz sobie chorobę, niezależnie od tego jaka będzie Twoja co do kotki decyzja - http://www.laboklin.com/pdf/pl/wetinfo/ ... IV_FIP.pdf
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 25, 2010 14:36 Re: ALARM Rosyjska niebieska-białaczka,powrót na ulicę.POMOCY!!!

aga-zgaga pisze:chora nie moze isc na ulice.
tym bardziej nie. :|

W żadnym wypadku :!:

Ja mam gromadkę kotów, zdrowe przetestowane i zaszczepione na białaczkę. Białaczkowe nie są izolowane i jak do tej pory nie pozarażały zdrowych kotów. Mają się dobrze, nad wyraz dobrze. Apetyty dopisują, a szaleją więcej niż zdrowe koty. :roll:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40417
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob wrz 25, 2010 16:01 Re: ALARM Rosyjska niebieska-białaczka,powrót na ulicę.POMOCY!!!

u mnie narcyz z fiv-em zyje w gromadce. przeciez go nie zamkne na cale zycie w kiblu, tym bardziej ze towarzyski jest. no i jakos dajemy rade. a na fiv szczepionki nie ma...
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 201 gości