jestem zła,że teraz dopiero poznaję prawdziwe fakty
testy FIP często przekłamują, dlatego bierze się pod uwagę wyniki morfologi a dokładnie stosunek imunoglobuliny do globuliny
grupa ryzyka to ta gdy wynik jest poniżej 0,5- oczywiście to nie wyrok ale na pewno ostrzeżenie
Lola miała wynik 0,48
Czemu nikt mi nie powiedział,że istnieje prawdopodobieństwo

że jest w grupie ryzyka
Czemu nikt nie powiedział bym zachowała wzmożoną ostrożność ze względu na trzy moje rezydenckie koty
Na szczęście nie było wielu sytuacji które niosą ryzyko, ale gdybym wiedziała nie byłoby ich wcale
Czuję się oszukana
To mój pierwszy tymczas i ostatni
To przykre,że nie można mieć zaufania do osób 'profesjonalnie' ratujących koty, do znawców tematu... Że Ci ratownicy w imię ratowania jednego kota bezmyślnie narażają inne kocie życia, które mają swój dom i głupią panią o zbyt wielkiej wrażliwości. Pluję sobie w brodę za zbytnie zaufanie i mam nauczkę na przyszłość.
Ps. moje koty są wychodzące i zaprzyjaźnione z sąsiadami- mniej lub 'bardziej', jeśli to jest (oby nie oczywiście) wasze Tabu konsekwencje tego 'przemilczenia' mogą siegać dalej niż mój dom
Na tym forum nie powinno być tematów tabu
Myślałam ,że najważniejsze jest tu dobro kotów WSZYSTKICH nie tylko 'wybrańców' wzbudzających litość.
