TytekWiecznyGilarz .TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 23, 2010 14:07 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 16m.

dorcia44 pisze:3 X ,NIE ZAŚMIECASZ ,PRZYKRE ZE NIE MOŻNA NIC Z TYM ZROBIĆ :cry:


ankieta juz działa


prosze zagłosujcie kto jeszcze nie głosował na panią Ale
poki co wygywa
ale niewielką ilością głosów
a Brzeg gra nie fair

poniewz przeskoczylam stronę
wklejam jeszcze raz link do ankiety na krkavecie
kandydatem wspolnym dogo i miau jest pani Ala Orzechowska
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=12503

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Czw wrz 23, 2010 17:45 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 16m.

Siem witam i melduje ze zagłosowałam -czyli na dzisiaj obowiązki spełniłam i wracam do kątka 8)
ic

IrenaIka

 
Posty: 172
Od: Pon gru 15, 2008 13:07

Post » Czw wrz 23, 2010 22:11 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 16m.

Dorciu, jak u Ciebie?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt wrz 24, 2010 7:29 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 16m.

miłego dnia :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 24, 2010 15:06 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 16m.

jestem tak zmęczona że nawet do kompa nie siadam :oops: chociaż już lepiej sie czuję ,nadal jestem jak wypluta ,teraz troszkę odpocznę .

Na dworku cieplutko ,miło taka powinna być (taka była) nasza polska jesień .
Jak sie fajnie po parku spacerowało i szurało liśćmi ,a teraz wszędziej biegiem.

albo myśl ..byle do łóżka ,byle iść spać ,pogięło mnie ,jak nic :evil:

trzeba już ciepłe rzeczy wygrzebać ,jakieś swetry ,kurtki poszukać ,na szmaty gdzieś zerknąć .
Dobre były na Płockiej ,ale ta ulica aż krzyczy wspomnieniami które tak bardzo bolą .

niedawno robiłam z Bartkiem ludziki z kasztanków i z żołędzi ile było wtedy śmiechu bo ręce to oboje mamy mało zdolne ,przeleciało ,odeszło gdzieś tam...

koty napawają się ostatnimi podrygami ciepła ,jeszcze na parapetach ,zaraz je zabiorę ,zamknę okno ,pójdę do pracy .
Koniec dnia.

rozmawiałam z Bartkiem o ociepleniu chociaż jego pokoju ,nie wiem jak ,nie mam pojęcia ,ale poczytam ,kupić styropian to chyba nie wszystko :oops:


najważniejsze przetrwać ten miesiąc ,pożyczyłam nawet nie dużo .

Jutro też jest dzień jakoś będzie ,zawsze jakoś jest.
buziaki kochani.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 24, 2010 17:58 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 16m.

Pocieszę Cię może Dorotko jeśli napiszę, że u mnie ten miesiąc też był wyjątkowo parszywy pod względem finansowym :twisted: W przyszłym powinnam NIC nie jeść, żeby zrekompensować 'nienaruszalne' rezerwy, które teraz musiałam naruszyć :roll:
Częściowo to kwestia tymczasów, ale nie tylko. Dla moich też zrobiłam spore zapasy żarciowe, no to i poszło :roll:

A poza tym: chyba trzeba być wielbłądem, żeby w momencie, kiedy nie ma się za co zrobić zwykłych żarciowych zakupów, kupować sobie książkę za 65 złotych :oops: No ale kto ja jestem, jeśli nie wielbłąd 8)

Trzymaj się z całym stadem :ok:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pt wrz 24, 2010 19:08 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 16m.

a ja jestem zasmarkana :wink: będę się w weekend kurować

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 24, 2010 19:17 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 16m.

dorcia44 pisze:
rozmawiałam z Bartkiem o ociepleniu chociaż jego pokoju ,nie wiem jak ,nie mam pojęcia ,ale poczytam ,kupić styropian to chyba nie wszystko :oops:


Dorota ...Ocieplanie od wewnątrz to jest wpuszczenie się w maliny.Wydasz tylko kasę a efekt będzie żaden .
Można sobie jeszcze więcej kłopotów tylko narobić. Wiem co gadam ,bo wyremontowałam dwie chałupy.
Lepiej tę pieniądze przeznaczyć na opał Bo jak to mówią z gó...na bata nie ukręcisz :evil:

Tu cytat..
" Ocieplenie budynku od wewnątrz jest rozwiązaniem technicznie możliwym do wykonania ale niestety niewłaściwym z wielu powodów. Przede wszystkim ocieplenie od wewnątrz powoduje przesunięcie strefy przemarzania ściany - mróz wchodzi w nią głębiej powiększa się ilość wykraplanej w ścianie pary wodnej a strefa wykroplenia przesuwa się również w stronę wnętrza. Czynniki te powodują zmniejszenie trwałości ścian zewnętrznych. Ściany odizolowane od ogrzewanego wnętrza są zimne nie pełnią więc ważnej funkcji akumulacji ciepła jak jest to w przypadku ocieplenia na zewnątrz. Ocieplenie od wewnątrz nie likwiduje również mostków termicznych np.w poziomie stropów. Jeżeli ociepli się ściany od wewnątrz to niestety należy liczyć się ze zwiększonym zawilgoceniem pod materiałem izolacyjnym utrudnionym jego odparowaniem a w konsekwencji rozwojem korozji biologicznej - pleśń grzyb."

Wanilka

 
Posty: 329
Od: Śro kwi 16, 2008 16:47
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt wrz 24, 2010 22:17 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 16m.

no i dupa :cry:
Wanilko ,trudno mi będzie ogrzać ,jest niska temperatura ponieważ ani pode mną ani nade mną nikt nie mieszka :?
mam też problem kiedy palić w piecu jeżeli wychodze raniutko do pracy wracam na 12 ...myślałam dodatkowo o jakimś piecyku energooszczędnym ale jakim?

może ktoś mi podpowie :?:

dobrej nocy kochani .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 24, 2010 22:33 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 16m.

Wanilka dobrze gada
nie wolno ocieplać od środka
mialam pisac "tylko nie ocieplajcie od srodka" jak przeczytalam Dorciny pomysł o ociepleniu
ale poniżej był post Wanilki
nie wolno bo to bardziej zaszkodzi niz pomoze
nie na darmo wszedzie widzac jak bloki od zewnatrz obkładaja styropianem

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Sob wrz 25, 2010 8:07 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 16m.

witam porannie z nadzieją że zaraz znów wskoczę do łóżka :D
kaszle ,smarcze ,prycham ,oskrzela jeszcze mi grają dość nieciekawie ,ale wszystko idzie ku dobremu ,tak sobie myślę że jak udało mi się przeżyć ten trudny tydzień to mogę sobie powiedzieć ...maleńka jesteś wielka :mrgreen:
ja choruje bez gorączkowo a tym razem nałozył się zgorzel ,zap. zatok ,krtani ,zeszło na oskrzela i gorączka była wysoka ,chodziłam jak pijana ,w pracy jak nakręcona ,ale teraz jest już w mirę i to najważniejsze ,przez moment poczułam stres strachu o prace ,jaka by nie była mam z niej pieniądze ,małe bo małe ale są :!:

Potworki nakarmione ,niektóre obmyte ,wyprowadzone ,kuwety sprzątnięte ,szczochy z kupami z podłogi również więc sie odmeldowuje na troszkę


Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 25, 2010 14:19 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 16m.

sprzątam i sprzątam i końca nie widać ,myslę że czas najwyższy ogolić futra na łyso :twisted:

Bartek dziś pierwszy dzień na zajęciach ,był tak strasznie podekscytowany ,tak że myślałam iż mi dziecko eksploduje (było to wczoraj ,bo szedł na noc do pracy i od razu na uczelnie ,jest pewnie nieprzytomny)..przyznam się że ja też jestem taka szczęśliwa :spin2: myślałam że nigdy się to nie uda i pewnie tak by było :oops:

THEODORA BĘDĘ CI WDZIĘCZNA DO KOŃCA ŻYCIA I JEDEN DZIEŃ DŁUŻEJ :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 25, 2010 16:23 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 16m.

To w sumie gdzie Bartek poszedł do szkoły?
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob wrz 25, 2010 18:57 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 16m.

Dorciu ja tak na chwileczkę, nie potrafię na razie finansowo pomóc ale jutro bo dzisiaj już nie dam rady porobię zdjęcia i wystawię coś na bazarek ( chociaż nigdy mi bazarki nie wychodzą tak jakbym chciała :evil: )

Fajnie, że Bartkowi się udało :ok:
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Nie wrz 26, 2010 13:21 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 16m.

Dawno nie zaglądałam przepraszam, jestem nie w temacie. Ale z ostatnich postów wyczytałam o dogrzewaniu.
A rozwiązanie typu przenośny grzejnik to za duży wydatek na prąd? Bo ja mam taki i do biura takie kupiłam.
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Myszorek i 648 gości