Schronisko Sosnowiec - brakuje miejsca na kwarantannie :-(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 22, 2010 20:23 Re: Schronisko Sosnowiec - kwarantanna po remoncie zasiedlona

Lidka pisze:
Rybka_39 pisze:
Mara S pisze:To ta Kira w końcu nie pojechała do tego Lublińca :?:


Nie :evil:

koty, które odeszły są tutaj:
http://picasaweb.google.com/116410361292660381439/ZaTM#


Ta pp jest twierdzona testem czy to tylko przypuszczenie doktora morbital.
Przerażająca jest ta galeria:(


kotek ze schronu, który odszedł miał potwierdzoną pp pozostałe miały charakterystyczne objawy - łacznie z tym, że kot chce pić i nie może i "wisi" nad miską z wodą. Potem umiera :( Krwawa biegunka, pieniste wymioty z zółcią. Co jest to jest. Nie zmienimy tego. Miejmy nadzieję, że przez separację kotów jak najmniej się zarazi. jeszcze raz napiszę - niektóre mogły być kiedyś szczepione, sa tez koty ozdrowieńce więc sa jakieś szanse.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Śro wrz 22, 2010 21:11 Re: Schronisko Sosnowiec - kwarantanna po remoncie zasiedlona

Czyli to samo co i parę lat temu :( Ale leczenie objawowe (nie przez weta ze schronu tylko takiego z powołania) u dorosłego kota powinno dawać pewne szanse na wyleczenie. A swoją drogą to inne wirusy jak np. KK też pewnie nieraz tam swoje 3 grosze od czasu do czasu dokładają...

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 23, 2010 7:40 Re: Schronisko Sosnowiec - kwarantanna po remoncie zasiedlona

Czikunia 6 letnia już zainstalowana u mojego kolegi
Obrazek
Niestety została z niej połowa, pod sierścią czuć żebra :) ma sraczkę, ale na szczęście wczoraj ładnie zjadła. Kotka jest przecudna i o cudnym charakterze :) z takim spokojem wszystko znosi. Niesamowita przytulanka łasi się, mizia, barankuje i udeptuje, jak ona pragnęła ludzkich pieszczot wywaliła się na grzbiecik i wystawiła brzuszek do miziania.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 23, 2010 8:22 Re: Schronisko Sosnowiec - kwarantanna po remoncie zasiedlona

terenia1 pisze:Czikunia 6 letnia już zainstalowana u mojego kolegi
Obrazek
Niestety została z niej połowa, pod sierścią czuć żebra :) ma sraczkę, ale na szczęście wczoraj ładnie zjadła. Kotka jest przecudna i o cudnym charakterze :) z takim spokojem wszystko znosi. Niesamowita przytulanka łasi się, mizia, barankuje i udeptuje, jak ona pragnęła ludzkich pieszczot wywaliła się na grzbiecik i wystawiła brzuszek do miziania.


mam nadzieję, że sie szybko pozbiera :ok:

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Czw wrz 23, 2010 8:31 Re: Schronisko Sosnowiec - kwarantanna po remoncie zasiedlona

Ufff ostatnia szylkrecia uratowana :ok:
Obrazek Obrazek Działajmy razem, bo działamy w słusznej sprawie, uczmy się od braci mniejszych-klik

Rybka_39

 
Posty: 179
Od: Sob kwi 18, 2009 16:44
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 23, 2010 11:20 Re: Schronisko Sosnowiec - kwarantanna po remoncie zasiedlona

Witam.
Już po wizycie w schronie.
Kociaki w miarę ok.
Czarna kicia ta chudsza w boksie 6 jest zakatarzona i leje jej się z oczek, przypomniałam żeby dawać jej antybiotyk.
W boksach w sumie jest 14 kociaków, za chwilę zrobię specyfikację.
natomiast w małym pomieszczeniu - dawny składzik - obeznie szpitalik; dwie klaty zajęte.
W jenej czarno biały wyrostek, wg mnie stan w miarę dobry. bardzo kntaktowy, dopominal sie o głaski i robił grzbiecik. Oczywiście zainteresowany wyjściem z klaty. Jadł mokre.
W drugiej klatce nowy nabytek. Czarna trochę podpalana szarym kotka z 4 maleńtasami takimi dymnymi (max. 2 tygodnie)
Kotka przywieziona z domu gdzie osoba odeszła do domu opieki społecznej i kota nie dało się zabrać.
Kicia bardzo mocno przestraszona, łagodna dała się głaskać i widać że sprawialo jej to przyjemność.
Oj żeby ją z tamtąd z tymi dzieciaczkami zabrać. Czy zdażają się cuda !!!!!!
Za chwilę wkleję zdjęcia i przekopiuję je na Facebooka

Statystyka: na dzień 23.09 rano
boks nr 1 podrostek bialo bury (myziasty i milusi) Obrazek
boks 2 4 buraski maluchy (cudniaste- troszkę się boją człowieka) +Obrazek
boks 3- czarna kotka taka puchata z pięknymi miodowymi oczami
boks 4 - czarna (wychudzona z ocków się leje)
boks 5 - carno bialy podrostek
boks 6 - tygrynia z czerwoną obróżką
boks 7 - młoda mamuśka bialo szara (myślałam że to podrostek) + 3 maluchy (1 bialo szary i 2 buraski) jeden kotek po 11-tej został wyadoptowany
boks 8 - pusty (źle działa zasówka i klatka się otwiera)
klatka 11 biała kicia (z pręgowanym ogonkiem i plamką na głowie)
W sumie było 14 szt - 1 wyadoptowany = czyli 13 pozostało

Pomieszczenie male (kiedyś składzik - teraz szpitalik)
klatka - czarna (trochę dymna mamuśka z maluszkami takie max 2 tygodniowe )Obrazek
kotka domowa - PILNIE DT bo maluchy tam nie przeżyją a i kotka baaaardzo przestraszona. Jest myziata i tuli się do człowieka. Oddana z domu od osoby ktora poszła do domu opieki społecznej i tam nie wolno było zabrać kota)

kaltka 2 podrostek (nie wiem czy chlopak czy dziewczynka) bardzo myziaty i chciał wychodzić.Ma apetyt, wsówał mokre aż furczało
Uaaaa- przeciągamy się +Obrazek
Ostatnio edytowano Czw wrz 23, 2010 13:55 przez Dorota Wojciechowska, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 23, 2010 12:11 Re: Schronisko Sosnowiec - kwarantanna po remoncie zasiedlona

Dorota Wojciechowska pisze:natomiast w małym pomieszczeniu - dawny składzik - obeznie szpitalik; dwie klaty zajęte.
W jenej czarno biały wyrostek, wg mnie stan w miarę dobry. bardzo kntaktowy, dopominal sie o głaski i robił grzbiecik. Oczywiście zainteresowany wyjściem z klaty. Jadł mokre.
W drugiej klatce nowy nabytek. Czarna trochę podpalana szarym kotka z 4 maleńtasami takimi dymnymi (max. 2 tygodnie)
Kotka przywieziona z domu gdzie osoba odeszła do domu opieki społecznej i kota nie dało się zabrać.
Kicia bardzo mocno przestraszona, łagodna dała się głaskać i widać że sprawialo jej to przyjemność.
Oj żeby ją z tamtąd z tymi dzieciaczkami zabrać. Czy zdażają się cuda !!!!!!
Za chwilę wkleję zdjęcia i przekopiuję je na Facebooka

Dorotko ja wczoraj wieczorkiem jak byłam po Czitkę zaglądałam tam i w jednej klatce była kotka taka biało czarna co przyszła w niedzielę z dwoma ślepakami ślepaczki wet uśpił, a czarną kotkę też widziałam ale maluchów nie widziałam 8O czy to jakieś nowe kociaki :?:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 23, 2010 12:17 Re: Schronisko Sosnowiec - kwarantanna po remoncie zasiedlona

Dorota Wojciechowska pisze:Witam.
Już po wizycie w schronie.
Kociaki w miarę ok.
Czarna kicia ta chudsza w boksie 7 jest zakatarzona i leje jej się z oczek, przypomniałam żeby dawać jej antybiotyk.
W boksach w sumie jest 14 kociaków, za chwilę zrobię specyfikację.
natomiast w małym pomieszczeniu - dawny składzik - obeznie szpitalik; dwie klaty zajęte.
W jenej czarno biały wyrostek, wg mnie stan w miarę dobry. bardzo kntaktowy, dopominal sie o głaski i robił grzbiecik. Oczywiście zainteresowany wyjściem z klaty. Jadł mokre.
W drugiej klatce nowy nabytek. Czarna trochę podpalana szarym kotka z 4 maleńtasami takimi dymnymi (max. 2 tygodnie)
Kotka przywieziona z domu gdzie osoba odeszła do domu opieki społecznej i kota nie dało się zabrać.
Kicia bardzo mocno przestraszona, łagodna dała się głaskać i widać że sprawialo jej to przyjemność.
Oj żeby ją z tamtąd z tymi dzieciaczkami zabrać. Czy zdażają się cuda !!!!!!
Za chwilę wkleję zdjęcia i przekopiuję je na Facebooka



a dzieciaczki za małe na odłaczenie od cyca? pilnie tymczas potrzebny - dymne maluchy szybko znajda domki, w schroni nie przezyją :(

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Czw wrz 23, 2010 12:24 Re: Schron. Sosnowiec - kotka z 2 dzieci 2 tyg pilnie DT s.26 !!

zadzwoniła do mnie pani ze sklepu zoologicznego z Pogorii DT Dąbrowa Górnicza organizują weekend z adopcją i mozna przyjechać z kotami w klatkach, nawet zostawić na kilka godzin, do adopcji. Moze jakieś zdrowsze ze schronu mozna by wystawic? kto byłby chętny tam posiedzieć ? moge zawieźć niezmotoryzowanych ale nie dam rady tam siedzieć - w weekend musimy schron obskoczyć, lotnisko i prawdopodobnie na nas spadnie zawiezienie Tani za warszawę bo nie ma chętnych.
zastanówcie sie proszę - moze uda sie wyadoptować jakieś dzieciaki kocie ze schronu ?

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Czw wrz 23, 2010 12:36 Re: Schron. Sosnowiec - kotka z 2 dzieci 2 tyg pilnie DT s.26 !!

To ile w końcu ta kotka ma małych 2 (jak w tytule) czy 4?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 23, 2010 12:46 Re: Schron. Sosnowiec - kotka z 2 dzieci 2 tyg pilnie DT s.26 !!

Ewa, ale można by wziąc koty takie, których jesteśmy pewni, ze nie mają pp...

PS Ewa kiedy jedziesz przez Warszawę?
Za zwrotem kosztów dałabyś radę zawieźć psa w okolice Wawy? :oops:
Obrazek Obrazek Działajmy razem, bo działamy w słusznej sprawie, uczmy się od braci mniejszych-klik

Rybka_39

 
Posty: 179
Od: Sob kwi 18, 2009 16:44
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 23, 2010 12:52 Re: Schron. Sosnowiec - kotka z 2 dzieci 2 tyg pilnie DT s.26 !!

Kotka czarna z dymnym to nowa sprawa i ma 4 maleńtasy jeszcze pełzają, więc się nie da od cyca wziąść
Obrazek
a tu sama przestraszona mamuśka + Obrazek
ona karmi te małe nie siedzi caly czas w kuwecie jest bardzo zestresowana a jak pisałam łagodna i myziata
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 23, 2010 12:55 Re: Schron. Sosnowiec - kotka z 2 dzieci 2 tyg pilnie DT s.26 !!

Filomen pisze:zadzwoniła do mnie pani ze sklepu zoologicznego z Pogorii DT Dąbrowa Górnicza organizują weekend z adopcją i mozna przyjechać z kotami w klatkach, nawet zostawić na kilka godzin, do adopcji. Moze jakieś zdrowsze ze schronu mozna by wystawic? kto byłby chętny tam posiedzieć ? moge zawieźć niezmotoryzowanych ale nie dam rady tam siedzieć - w weekend musimy schron obskoczyć, lotnisko i prawdopodobnie na nas spadnie zawiezienie Tani za warszawę bo nie ma chętnych.
zastanówcie sie proszę - moze uda sie wyadoptować jakieś dzieciaki kocie ze schronu ?

Kurcze ja nie dam rady- muszę kosić w sobotę bo 1,5 miesiąca nie byłam na działce a w niedzielę mam dyżur w K.Ch rano :(
maluszków zdrowych a przynajmniej tak wyglądających jest trochę :
trochę dzikawe +Obrazek
lub taka przylepka Obrazek
na dole w boksie nr 7 są też maluchy.
ja myślałam że to podrostek i 3 maluchy, a okazało się że ten podrostek to taka mloda mamunia.
dzisiaj po 11-tej jeden z maluchów wydany wieć w boksie 7 są 2 maluchy i młoda mamuśka, ale zdjęcia nie mam
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 23, 2010 13:08 Re: Schron. Sosnowiec - kotka z 4 dzieci 2 tyg pilnie DT s.26 !!

Ewa a w ajkich godzinach i na czym ma polegać praca osoby postawionej na stoisku?
Obrazek Obrazek Działajmy razem, bo działamy w słusznej sprawie, uczmy się od braci mniejszych-klik

Rybka_39

 
Posty: 179
Od: Sob kwi 18, 2009 16:44
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 23, 2010 13:25 Re: Schron. Sosnowiec - kotka z 4 dzieci 2 tyg pilnie DT s.26 !!

Rybka_39 pisze:Ewa a w ajkich godzinach i na czym ma polegać praca osoby postawionej na stoisku?


z tego co mówiła ta kobieta to chyba nawet mozna zostawić koty i potem je odebrać przed zamknieciem, tylko zawsze lepiej tam byc choc chwilę na miejscu. Przygotowałabym ankiety. Ja jeszcze spróbuję zadzwoenić do tej Kasi moze ona miałby czas. Kurcze szkoda mi tej okazji bo moze maluchy by mozna było choć część wyadoptować. Po 15 mogłabym tam przyjechać też. Nie wiem tylko ile bede czekac na samolot na lotnisku bo córkę odprawiam. Jak nie będzie opóźnień to byłabym pewnie ok. 15
w zyciu tego nie robiłam ale zawsze jest ten pierwszy raz :lol:

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 95 gości