Maluchy z wrocławskiego schroniska już u siebie.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro wrz 22, 2010 12:28 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

[
Agulas74 pisze:To bardzo przykre, ale skąd wiadomo, że to efekt wczesnej kastracji? Zdarzają się kocury z niedorozwojem cewki i nie musi to mieć związku z kastracją, choć weci tak twierdzą (ale czy mają jakieś dane statystyczne na poparcie tego poglądu?,


Mogę tylko powtórzyć, że to opinia różnych wetów, którzy oglądali wyniki i badania, tylko jeden poniżej doktoratu, z różnych ośrodków. To nie był niedorozwój cewki, wszystko stanęło w miejscu w momencie kastracji. Zegar się zatrzymał. Cała reszta kota rosła, resztki z płciowego i moczowy poniżej nerek stanął w miejscu.

Nie będę dyskutować ani z tymi opiniami, bo nie mam nic na zaprzeczenie, sama ewentualna statystyka, to za mało. Kot cierpiał i to mi wystarczy.
A co do hodowców, to rozumiem, że w wieku 7 mcy mogą kastrować rasy wcześnie dojrzewające, w przypadku dachowców nigdy nie wiemy jakie geny w nich siedzą i co jak się odezwie. Trudno każdemu kotu robić profil genetyczny:(

Tyle OT

Niestety nie mam dostępu do taniego babycata, wręcz przeciwnie, kupowany był najdroższy, bo w małych paczkach i detalu:( Nie było wyjścia, teraz będę szukać jakiegoś rozsądniejszego rozwiązania, tyle, że akurat jestem po dużym zamówieniu dla dorosłych:(
W każdym razie ja pilnuję żeby dostały dzienną dawkę, trochę dostają do samodzielnego memlania na sucho i rozmoczone, resztę przerabiam na proszek, robię zawiesinę w wodzie albo mleku i podaję strzykawką.
Matka nadal karmi, ale już mniej i rzadziej, za to czasem pomasuje brzuszki. Wszystkie kupki modelowe, żadnego kwękania z powodu kolek, ułożenie śpiących też wskazuje, że żadnych kłopotów nie ma. Dwa są dożarte i matce podbierają żarcie dla starszaków i też żadnych sensacji.
Zamiast kuwety dla maluchów mam "tackę do lodówki lub mikrofali" za 7pln, akurat odpowiednio duże były w simply/auchan.

nighthawk

 
Posty: 185
Od: Pon maja 24, 2010 10:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 22, 2010 12:33 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

ossett pisze:Jeszcze raz się wtrącę.
Do picia po prostu woda, przegotowana albo żródlana nisko-zmineralizowana, niegazowana) np. Żywiec.
Koty znakomicie obywają się bez mleka. I małe i duże. Dzikie i domowe. Dachowce i rasowce. Dawanie mleka kotom jest zdecydowanie staromodne.
W chrupkach Royal-Canin mają wszystko co im potrzeba, i witaminy i taurynę.
Jakby koniecznie chciały ssać to można by im podawać Mixol w buteleczce ze smoczkiem dla przyjemności po prostu, ale w pewnym momencie i Mixol spowoduje biegunkę. U moich dorosłych spowodował -dalam im bo mi żyć nie dawały, kradły smoczki i butelki zmlekiem itd. I skończyło się rozwolnieniem u wszystkich po jednym drinku.
Klara nie jest mlekiem przeznaczonym dla kociąt 4 tygodniowych.
Nawet dorosłe dostają od niego biegunki.
Dużo tu osób się na wszystkim zna bardzo dobrze i dobrze radzi, ale jedna jest zasada podstawowa: uważać z mlekiem. Rozwolnienia trudno się leczy i są u kociąt niebezpieczne.
Są koty, które tolerują dobrze mleko i o takich pisało się wierszyki, ale NIE WSZYSTKIE i raczej większość mleka nie toleruje.

Powiedz to mojemu Mietkowi - ciekawe czy się z Tobą zgodzi :lol: :mrgreen: i zacznie pic wodę. Raczej nie zaryzykuję żeby kot mi nie pił przez tydzień. Staromodne jest podawanie mleka z laktozą, która jest nietrawiona przez koty (i przez ludzi ale radzą sobie lepiej i nie maja aż takich objawów). A dorosłe koty dostały biegunki, bo im starszy kot/człowiek/zwierze tym mniejsza przyswajalność laktozy.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 22, 2010 12:34 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

smarti pisze:


Czyli "biała woda z tauryną" :mrgreen: :wink: Jeśli mleko kocie to tylko w proszku do zrobienia. Nie wiem - takie mam doświadczenia z mlekiem kocim nie za dobre.


a moje lubią klarę to co mam zrobić?
co to jest to rozrabiane?

Mixol - w proszku. Jest też Gimpeta mleko.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 22, 2010 18:24 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Gibutkowa pisze:Powiedz to mojemu Mietkowi - ciekawe czy się z Tobą zgodzi :lol: :mrgreen: i zacznie pic wodę. Raczej nie zaryzykuję żeby kot mi nie pił przez tydzień. Staromodne jest podawanie mleka z laktozą, która jest nietrawiona przez koty (i przez ludzi ale radzą sobie lepiej i nie maja aż takich objawów). A dorosłe koty dostały biegunki, bo im starszy kot/człowiek/zwierze tym mniejsza przyswajalność laktozy.


Gibutkowa, wiem co to znaczy rozwydrzony kot i że nie ma wyjścia tylko trzeba mu ustępować. U Ciebie padło na picie mleka przez Mietka, a u mnie na co innego.
Ale gdyby Mietek od początku dostawał wodę, nie byłoby problemu.
Poza tym jemu akurat może nie szkodzić.

Niejedno kocię odchowałam i wszystkie piły wodę. Wszystkie moje dorosłe koty piją chętnie wodę. Także te dorosłe, które były kiedyś wolnozyjace.
Wszystkie dzikie koty pod moją opieką na podwórzu i w piwnicy w różnym wieku piją chętnie wodę chociaż współkarmicielka kiedyś zapewniała mnie, że wody nie potrzebują i uszczęśiwiała je mlekiem krowim( a raz nawet napoiła mlekiem krowim nierozcieńczonym kociego noworodka zaraz po urodzeniu z wiadomym skutkiem).
Koty lubią pić z różnych dziwnych naczyń i w różnych dziwnych miejscach, a nawet lubią mieć bardzo niewygodnie przy tym, i to można wykorzystać, żeby je do picia wody zachęcić. Jest to także praktyczne.

Jeżeli w Mixolu, czyli preparacie mlekozastępczym dla psów i kotów jest laktoza to rzeczywiście nic dziwnego, ze moje dorosłe koty miały po nim rozwolnienie. Myślałam, ze nie ma.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 22, 2010 21:03 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Zamknełam towarzystwo w klatce. Miałam dość sprzątania po kątach. :evil:
Teraz przynajmniej nikt im jedzenia nie podjada i mają kuwetę pod nosem. Ale są tak małe, ze przechodzą przez dolne szczebelki. :lol: Musiałam książkami zastawić. No i wrzeszczą za taką niesprawiedliwość!
Będą wypuszczane tylko pod kontrolą.
Czarna już ma bardziej pokojowe nastawienie i próbuje je zaczepiać do zabawy. :-)
Wzięłam jednego malucha do kocicy, ale reakcja jest taka sama... Leży głównie na łóżku, ale to akurat dobrze, że nie szaleje po sterylce.

Niemowlaki już spią w budce z pluszakami. ;-)
Ostatnio edytowano Śro wrz 22, 2010 22:09 przez Edzina, łącznie edytowano 1 raz
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro wrz 22, 2010 22:02 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

ossett pisze:
Gibutkowa pisze:Powiedz to mojemu Mietkowi - ciekawe czy się z Tobą zgodzi :lol: :mrgreen: i zacznie pic wodę. Raczej nie zaryzykuję żeby kot mi nie pił przez tydzień. Staromodne jest podawanie mleka z laktozą, która jest nietrawiona przez koty (i przez ludzi ale radzą sobie lepiej i nie maja aż takich objawów). A dorosłe koty dostały biegunki, bo im starszy kot/człowiek/zwierze tym mniejsza przyswajalność laktozy.


Gibutkowa, wiem co to znaczy rozwydrzony kot i że nie ma wyjścia tylko trzeba mu ustępować. U Ciebie padło na picie mleka przez Mietka, a u mnie na co innego.
Ale gdyby Mietek od początku dostawał wodę, nie byłoby problemu.
Poza tym jemu akurat może nie szkodzić.

No właśnie problem w tym że na początku dostawał tylko wodę ale dwa chlipnięcia w ciągu tygodnia to stanowczo za mało... :roll: Potem kupiłam mleko i pije codziennie. To nie tak że dostał mleko. Nie wiem jak on pił w schronisku w Koninie, do mnie trafił jako półroczniak. Po kastracji tym bardziej powinien pić, żeby kamieni nie było a on się uparł że nie :roll: Ani z miski, ani z kranu. Teraz trochę zaczął pić bo ma manie naśladowania Sibel - wszystko od niej małpuje to też picie ale tylko z dzbanka. Ale niestety pije nadal za rzadko, dlatego nie odstawię mleka :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 22, 2010 22:21 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Gibutkowa pisze:Ale niestety pije nadal za rzadko, dlatego nie odstawię mleka :roll:

I słusznie. Niektórym kotom mleko nie szkodzi. Tak samo jak niektórym ludziom.
Jemu nie szkodzi więc dobrze, że pije.
Ale po co od małego przyzwyczajać?
Jak chce possać mleczko, to należy mu się, Dzikie kocice karmią do 3,5 miesiąca.
Ale z miseczki dla maluchów tylko woda.
A tak a propos koperku włoskiego to jedna moja bardzo wybredna kocica, aż mi szklankę wywróciła, tak bardzo się chciała dostać do mocnego naparu. Więc nie może ten koperek kotom zaszkodzić.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 22, 2010 22:55 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

ossett pisze:Ale po co od małego przyzwyczajać?

Skoro niektórym nie szkodzi, to dlaczego nie? Maluchy potrzebują dużo energii. A skoro piły mleko, to czemu je nagle odstawiać?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro wrz 22, 2010 22:58 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

ossett pisze:
Gibutkowa pisze:Ale niestety pije nadal za rzadko, dlatego nie odstawię mleka :roll:

I słusznie. Niektórym kotom mleko nie szkodzi. Tak samo jak niektórym ludziom.
Jemu nie szkodzi więc dobrze, że pije.
Ale po co od małego przyzwyczajać?
Jak chce possać mleczko, to należy mu się, Dzikie kocice karmią do 3,5 miesiąca.
Ale z miseczki dla maluchów tylko woda.
A tak a propos koperku włoskiego to jedna moja bardzo wybredna kocica, aż mi szklankę wywróciła, tak bardzo się chciała dostać do mocnego naparu. Więc nie może ten koperek kotom zaszkodzić.

Nooo mój Mietek jest wszystkożerny także przy nim tej zasady nie stosuje ;) Własnie sie schafcił - pewnie trochę przez ukradzionego pieroga a trochę przez to że zapomniałam na czas odkłaczyć :oops: ech ta skleroza, a on ma jeszcze taka twardą sznaucerowatą sierść na pasku na grzbiecie. U Sibel to samo bo ona najbardziej lubi folę z reklamówek, worki foliowe od ziemniaków i cebulu (te siateczki takie), moje ubrania tudzież inne tworzywa sztuczne :roll:

A mleko bez latozy raczej nie powinno zaszkodzić ani kotom ani ludziom, bo to właśnie przez ten cukier jest takie ciężkostrawne.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 23, 2010 6:09 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Gibutkowa pisze:A mleko bez latozy raczej nie powinno zaszkodzić ani kotom ani ludziom, bo to właśnie przez ten cukier jest takie ciężkostrawne.


O z tym to do końca to wielu dietetyków się nie zgodzi. Mleko kocicy nie zaszkodzi kociętom(a tylko doda im odporności), mleko krowie nie zaszkodzi cielętom, mleko ludzkiej matki nie zaszkodzi niemowlęciu itd. i tylko to jest pewne.
W internecie spotkałam się z opiniami, że nawet kociętom karmionym butelką lepiej służy Convalescence(?) niż te wszystkie preparaty mlekopodobne.
Nawet raz u moich wetów ktoś to kupował dla kociaka, który nie chciał ssać czego innego.
Mleko i przetwory mleczne są niezdrowe dla wielu ludzi nie tylko z powodu laktozy. Ale to temat nie na ten wątek.
Koty przepadają za mlekiem bo im przypomina szczęśliwe chwile z matką, dałabym za to głowę.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 23, 2010 10:22 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Jest różnica dla mnie między produktem mlekopodobnym a mlekiem. Dla mnie nawet mleko o zaw. tłuszczu mniejszej niż 3% to produkt mlekopodobny i z mlekiem wiele wspólnego nie ma... no ale jak pisałaś to już temat-rzeka ;)

A jak tam kociaki?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 23, 2010 10:28 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Gibutkowa pisze:A jak tam kociaki?
'
Rano dostały jeść i niestety siedzą w klatce, dopóki troszkę nie zmężnieją i nie nauczą się trafiać w 100% do kuwety. Wczoraj wypuściłam na chwilę i narobiły pod biurkiem.. :? Nawet nie wiem kiedy. :-)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Czw wrz 23, 2010 14:18 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Żołądki 3-4 tygodniowych kociaków moga nie strawić suchego podawanego jako jedyny pokarm. To samo z suchym + mięso.
W naturze matka karmi kocięta do jakis 6 tygodni życia, stopniowo odstawiając je od cycka i małe stopniowo zaczynają przyswajać inny pokarm.

Wiecej szkody mozna zrobić przestawiając gwałtownie maluchy z mleka matki, na "dorosły" pokarm (nawet jeżeli jest to Babycat).
To już lepiej podawać mleko w proszku dla kociąt: Miksol, FarmFood wzbogacone Convalescence i po odrobinie surowego, skrobanego mięsa wolowego (przemrożone). Postawić suche, niech probują, po jednej, dwie chrupki. Postawić wodę - muszą same się nauczyć ja pić.
Postawić kuwetkę i nie wypuszczać kociąt z zagrody az jej nie opanują.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw wrz 23, 2010 14:33 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

MariaD pisze:Żołądki 3-4 tygodniowych kociaków moga nie strawić suchego podawanego jako jedyny pokarm. To samo z suchym + mięso.
W naturze matka karmi kocięta do jakis 6 tygodni życia, stopniowo odstawiając je od cycka i małe stopniowo zaczynają przyswajać inny pokarm.

Wiecej szkody mozna zrobić przestawiając gwałtownie maluchy z mleka matki, na "dorosły" pokarm (nawet jeżeli jest to Babycat).
To już lepiej podawać mleko w proszku dla kociąt: Miksol, FarmFood wzbogacone Convalescence i po odrobinie surowego, skrobanego mięsa wolowego (przemrożone). Postawić suche, niech probują, po jednej, dwie chrupki. Postawić wodę - muszą same się nauczyć ja pić.
Postawić kuwetkę i nie wypuszczać kociąt z zagrody az jej nie opanują.

Oj z surowym bym uważała, bo z tym różnie bywa :roll: Mój rzyga dalej jak widzi po surowym, po ugotowanym nic mu nie jest.
Ale też uważam że dla takiego malucha który ma nierozwinięty układ pokarmowy lepsze papki lub wodniste jedzenie.
A może by tak gotowany kurczaczek z marchewką? Ja obydwu moim jak były małe gotowałam na jedna porcję 1 skrzydełko z kurczaka, 1 małą marcheweczkę z mrożonek Hortexa dla dzieci i 1 kwiatek brokuła też z mrożonek dla dzieci. Drobiłam to na papkę, zalewałam troszkę tym wywarem żeby taka półgęsta papka była i wcinały jak się patrzy. Potem "same" się przestawiły na pokarm dedykowany dla kotów (suche+mokre), choć muszę stwierdzić że okropnie wybredne są :twisted:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 23, 2010 14:40 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Gibutkowa pisze:Oj z surowym bym uważała, bo z tym różnie bywa

Kocica raczej nie gotuje myszy czy ptaków dla małych. ;) Gotowany drób nie zawiera tauryny, surowe mięso wołowe - tak.
Zresztą zawsze trzeba zaczynać każdy nowy pokarm od odrobinki i patrzeć jaki jest efekt kuwetkowy.
Można też dawać domowego gerberka - tak jak pisałaś. Ale nie rezygnowałabym z surowizny.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości