zrobiłam aktualizację pierwszej strony
Zdzichu już trochę przede mną ucieka, ale nie wiem, czy to ma w sumie dobry efekt, bo i tak wraca na halę, ale zaczął też wyżerać jedzenie na zewnątrz, które zostawiałam Miśce
Zdzichu pogonił chyba Zakapiorka na drugiej hali, p. Adam widział jak drugi bury kot uciekał, raczej nie była Kaśka, bo ona dałaby mu w pysk. Podobno do jedzenia przychodzi też bury podrostek
Zdzichu jak goni to za szybko nie może, bo kuleje na nogę. To musi być po tym wypadku, bo szczękę też ma trochę krzywą i może nie ma zębów z jedej strony i dlatego je tylko mokre.