Szczęśliwa dziewiątka (15 i już)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 22, 2010 20:00 Re: Szczęśliwa dziewiątka, 12, czyli 14. Porażka

Nie mamy cwaniaka, ponad godzinę polowaliśmy i nic. Ale radzi sobie w zwiewaniu całkiem dobrze, więc odpuszczamy pośpiech. Łapiemy za tydzień, dwa koty na kastracje (taką mam rezerwację w Koterii), jeżeli się ten Plątek złapie, to najpierw odwiedzi weta.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 23, 2010 6:27 Re: Szczęśliwa dziewiątka, 12, czyli 14. Porażka II

On już będzie wiedział, że polujecie na koty więc pewnie klatkę łapkę szerokim łukiem omijać będzie :wink:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw wrz 23, 2010 8:01 Re: Szczęśliwa dziewiątka, 12, czyli 14. Porażka II

Nie no, mam nadzieję, ze kociak uspokoi się nieco i będzie bardziej ufny. Zwłaszcza, że łapać będzie karmicielka, osoba, którą on zna od maleńkiego.

Jak wczoraj ta pani opowiadała o malutkich kociakach, jak baraszkowały w trawie... Ech, czemu ja wtedy ich nie zobaczyłam :( :( :( Byłyby już oswojone, może nawet w nowych domach, bo bardzo ładne są.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 23, 2010 9:22 Re: Szczęśliwa dziewiątka, 12, czyli 14. Porażka II

A tak w ogóle to po prostu nie mam słów.

Dziesięć dni temu zmienił się znacząco tytuł i dwa pierwsze posty. 10 dni!!! I co? I nikt nie zauważył nawet.

Skandal.

foch - podpisano zbieraczka :twisted:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 23, 2010 9:29 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 12, czyli 14

zbieraj dalej :mrgreen: :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw wrz 23, 2010 9:53 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 12, czyli 14

Faktycznie z ośmiu sztuków rezydenckich do dziewiątki :D
Ale na tym forum jest tyle zbieractwa, że nawet jak człowiek widzi to już nie reaguje normalnie :mrgreen:
8 czy 9 a co to za róznica dla kociarza prawdziwego 8)
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw wrz 23, 2010 10:01 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 12, czyli 14

To Kudłata awansowałą na tę "szczęśliwą dziewiątkę"?
Obrazek Obrazek

Efcia1

 
Posty: 1391
Od: Pt paź 10, 2008 8:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 23, 2010 10:02 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 12, czyli 14

Zajrzyj do pierwszego postu, tam jest spis rezydentów 8)

Kudłata ma status niejasny :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 23, 2010 10:41 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 12, czyli 14

Nosek Płci Obojga :mrgreen:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw wrz 23, 2010 11:31 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 12, czyli 14

Ja zauważyłam, ale szczerze mówiąc doszłam do wniosku, że czegoś znowu nie zakumałam... bo ja to w tych Twoich numerkach :wink: się trochę gubię :D
A Nosek to mój ulubiony kot "zdjęciowy", z tym permanentnym zaskoczeniem na pysiu. Gdyby Szejk nie był taki zazdrosny, to bym Noska na ścianie chyba powiesiła, taki pikny jest!
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 23, 2010 11:39 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 12, czyli 14

Jana pisze: ....Kudłata ma status niejasny :wink:

Czyli jest dziesiąta :mrgreen:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 23, 2010 11:42 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 12, czyli 14

u mnie rezydentne stały sie te ktorych nikt nie zechciał
jakie jest kryterium u Ciebie, Jana?
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw wrz 23, 2010 11:49 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 12, czyli 14

Już o tym pisałam - muszę poczuć, że to jest mój kot. Oddawałam już 'moje' koty, tak samo VVu. Do dziś je wspominamy i trochę żałujemy tego.

Żwirek i Muchomorek dwa razy wrócili z adopcji, potem Muchcio zachorował no i bracia zostali, więc można uznać, że to moje koty, których nikt nie chciał :wink: Z kolei Świerczek i Gryzelda, koty, których nikt nie chce, nadal są tymczasowe. Z uporem maniaka je ogłaszam, chociaż nie mam wielkich złudzeń, są niemiłe i zbyt 'zwyczajnie' piękne :roll:

A z Kudłatą to trochę jak z Twoimi tymczasowymi pointami Maryla - jest tak śliczna, że nie muszę jej nawet ogłaszać :lol: , ale jeszcze nie znalazłam domu, któremu ufałabym na 100%. Bo Kudłata daje się dotknąć tylko mnie. I w ogóle jest płochliwa, delikatna, bardzo szybko przeraża się, dyszy, nerwowo wylizuje. Dzikusek taki histeryczny, no. Ale jeśli znajdzie się super dom, który ją zechce w pakiecie z innym kotem, to ją chyba oddam. Chyba.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 23, 2010 11:52 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 12, czyli 14

Maryla pisze:u mnie rezydentne stały sie te ktorych nikt nie zechciał ....

To tak, jak u mnie :roll:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 23, 2010 11:55 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 12, czyli 14

No przecież nie pozbędę się tymczasów, których nikt nie chce :lol: Nie założę wątku - jest u mnie rok / dwa lata i już nie mogę tymczasować, niech ktoś kota ode mnie zabierze albo go wypuszczę :twisted:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 42 gości