


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Paluszek pisze:Wiecie co? Trzy koty u bubora to nie jest dobry pomysł. Miałam trzy i zawsze ten trzeci jest jakiś taki...zmarginalizowany. Jak juz zawozić koty do Krakowa, to może dociągnąć do czterech? To znacznie lepszy układ (wiem, bo mam
).
bubor pisze:Ale się porobiło, nie wściekaj się Wielbłądziu - złość piękności szkodzi
![]()
Wielbłądzio pisze:Zadzwoniła do mnie Pani, która wzięła Pękośkę.
Wieści są fatalne. Kot najprawdopodobniej wróci.
[...]
AgaPap pisze:Ja też mam taką dzikunkę. W lipcu minął rok jak jest u mnie i całkiem się nie oswoiła, albo inaczej często zapomina, że się już trochę oswiła. Ale na łóżku u mnie w nogach to pierwsza jest, najpierw asystuje mi przy myciu, a potem zanim ja na łózku się położę to ona już tam jest![]()
Tylko moja na dwór nie może wrócić w żadnym razie, bo ma coś z nóżkami wrodzone, chyba genetycznie, bo sama jest wielkosci kociaka półrocznego i nie rośnie. I tym samym zajęła mi ostatnią miejscówkę na tymczasy, bo po niej TZ ogłosił weto na nowe koty. Wnerwił się chłopina bo najpierw kudłata, która wróciła do nas z DS i od tej pory zapomniała jak się robi kupę do kuwety i siku nieraz teżno i ta półdzika małaczarna, której spowrotem na dwór nie można wyprosić zostały
I d..a bo w chałupie jest 6 futer i to na jego wyrozumiałosć już max
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, pibon i 25 gości