jasdor pisze:Szkoda, bo dziewczyna nie chce odpuścić, nawet chciała do schroniska dzwonić, tylko ie wie gdzie.
Kto nie chce odpuścić?
O co chodzi, bo się zgubiłam?
Można skontaktować się z
floria_blue, ona prawdopodobnie zna datę kiedy pies został oddany do schroniska.
Ogólnie napisałam Wam, że pójdę do tej sąsiadki.
Nie dotarłam bo podjęłam pracę nową, synek do przedszkola.
I... jutro pójdę pod adres który mam.
Ale to jutro...
Bo dziś mnie w sumie tu nie ma, miałam odpoczywać...
Dziś muszę odpocząć, bo zaliczyłam małe załamanie nerwowe.
Rzuciłam pracę, ja się nie nadaję do pewnych rzeczy i już, aczkolwiek czuję się jak śmieć.
I jestem bez grosza, bez pracy i bez perspektyw.
Lada moment mnie wywalą z PUP i wtedy to już nie wiem co zrobię!
A co do Ireny... to także publicznie napiszę, ostatni raz logowała się na swój nick
Safii 27 sierpnia.
TO JUŻ PRAWIE MIESIĄC!!!
W międzyczasie dzwoniłam do niej, nie odbierała, to już wiecie.
Postanowiłam wybrać się z wizytą, rozmawiałam z siostrą Safii, Safii była w swoim pokoju i źle się czuła i nie widziałam się z nią.
Miała do mnie tego dnia dzwonić, tyle obiecała mi jej siostra i cisza, głuuucha cisza!
Martwię się o nią, już mi złość powoli przechodzi.
Bo zła byłam przyznaję!
Już nie chodzę koło jej bloku z synkiem, bo on chciał za każdym razem sprawdzać, czy ciocia dobrze się już czuje...
Irenko jeśli nas czytujesz to po prostu napisz do mnie SMS / PW cokolwiek
Napisz co się dzieje z Tobą!