Torina. Wielka Osobowość w Wielkim Serca Domu:)))

rybcie pisze:a co to za moczenie? Torciu, proszę się opamiętać, no!

no wlasnie :evil:

Kociara82 pisze:
rybcie pisze:a co to za moczenie? Torciu, proszę się opamiętać, no!

no wlasnie

Torinka chyba się obraziła za nową koleżankę... - może dlatego odstawia takie cyrki... :roll:

Ja już nie mam pomysłu na tą kicię no... :twisted:

Gdyby tylko zaczęła się normalnie zachowywac i nie drapała...
Byłby cudna i znalazłaby dom w sekundę :twisted:

Przepiękna ta Felicja :1luvu:

za domki

Cześć Torinko! :kotek:

Dziś mija pierwszy tydzień z Felicją

cieszymy się że ta burasia mogła z nami "tymczasowo" zamieszkać. Chociaż co prawda, Monika wolała żeby koteczka została w Warszawie, no bo wiadomo, trzeba mieć kontrolę nad domkiem, nawet tymczasowym - dlatego jeszcze raz dziękujemy za okazane nam zaufanie :1luvu:

Ulubionym zajęciem Felicji jest wygrzewanie się przed kaloryferkiem i zajadanie mięskiem/dobrymi saszetkami lub suchą karmą. Nie zjada wszystkiego, nie jest żarłoczna, dlatego po skończonym posiłku muszę schować miskę, żeby inne koty jej nie wyjadły, bo mimo iż Fela syczy, to na kotach nie robi to żadnego wrażenia.

Torinek zrobiła siusiu do kuwety wyłożonej gazetą, wcześniej musiałam postawić tę kuwetkę w innym miejscu, ale o dziwo, nie zrobiła kupy, chyba że w jakimś miejscu, o którym nie wiemy (ale odpukać, w mieszkaniu nic nie czuć)

Chociaż Torina jest super, super kotem, mimo tych drobnych wad - to naprawdę byłoby fajnie gdyby znalazła własny dom. Kolorowych kotów jest mnóstwo, i na dodatek tych bezproblemowych. A charakterna Torina schodzi wtedy na drugi plan, ktoś czyta ogłoszenie i zaraz zastępuje je innym, o miłej, kuwetkującej tri. Ale wierzę, że gdzieś jest człowiek, zakochany tylko w Torinie. Czasami trzeba mieć marzenia...

Znajdzie domek i Torinka :ok:

Felicja jest piękna, bo bura :1luvu:

Torina wypatruje domku... (naturalnie do powiększenia)

Śliczna jest! :1luvu:

Jeszcze Felcia (również do powiększenia)

wypatruj, Torcia, wypatruj :ok:

Faktycznie, gdyby nie plamka na oku u Jonasza byliby identyczni.

Cameo pisze:

ojej, jaki śtłaśny kotek :mrgreen:

swietne ujecie :love:

te polozone po sobie uszka sa przecudowne hihihi

Dopiero teraz zajrzałam i widzę, że masz nowego lokatora

Felcia bardzo podobna do mojego tymczasa i nawet imię to samo

(po prawdzie to Felką została w nowym domu, bo u mnie była Kobrą od ciągłego syczenia na rezydentów :mrgreen:

)

Trzymamy kciuki za kocie piękności, oby szybko znalazły domek :ok:

margaretka2002, Jonasz jest obłędny :1luvu:

zakochałam się w nim :oops:

Wciąż czekam na filmik, powinien być na dniach. Za dwa/trzy tygodnie zaszczepię Felicję, ale domki już mogą się ustawiać w kolejce.

A malizna tak się wczoraj sprytnie ukryła, że nie mogłam jej znaleźć - wystraszyła się odkurzacza i uciekła pod stół, gdzie zrobiła ohydną, miękką kupę (z krwią). Sprzątanie zajeło wieki, a Torina tylko z boku obserwowała całą tę sytuację, śmiejąc się pewnie po cichu.

Torina. Wielka Osobowość w Wielkim Serca Domu:)))

Kto przegląda forum