Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kasia86 pisze:Jutro minie miesiąc jak nie ma już mojej Myszki [']![]()
Mateńka z dziećmi i na drugim z Krawatkiem [']![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Zapomnę o smutkach, zapomnę o cierpieniach. Zapomnę o sobie, lecz nigdy o Tobie.
kasia86 pisze:To już miesiąc....![]()
Zawsze będę pamiętać tą biedną, bezdomną mateńkę, która urodziła maluszki na gołym węglu...![]()
![]()
![]()
Kocham Was i będę zawsze kochać, dopóki mi piasku na oczy nie nasypią.![]()
![]()
kasia86 pisze:Zrobiłam co mogłam żeby nie zmarzły.
To jest miejsce gdzie mieszkają maluszki.
Tak było![]()
![]()
![]()
Tak zrobiłam
Koteczki są śliczne![]()
Przeniosłam je bez problemu ze strony kocicy, jak i samą kocicę. Myślałam, że będzie gorzej, a ona taka łagodna i żadnego pchykania czy drapania na mnie nie było.
Kochana jest ta koteńka i tak się wspaniale opiekuje maluszkami i pozwala sobie pomóc.![]()
Zrobiłam też zdjęcie następnej kotki tam chodzącej, ale są jeszcze inne koty, okropnie chude i bardzo brudne.![]()
SecretFire pisze:Ale za to bez bolu i z reszta futerek wychowanek.
kasia86 pisze:SecretFire pisze:Ale za to bez bolu i z reszta futerek wychowanek.
Tak Dorotko, ale nastała ciemność...
jasdor pisze:kasia86 pisze:SecretFire pisze:Ale za to bez bolu i z reszta futerek wychowanek.
Tak Dorotko, ale nastała ciemność...
Zgadzam się w 100% i może ktoś poczuje się urażony tym, co napiszę, więc z góry przepraszam, ale nigdy się z tym nie pogodzę, z tym umieraniem przed terminemjak wydawałoby się ,że już wszystko dobrze, jak już uratowane, odchowane
Sofokles kiedyś napisał, że "błogosławieństwem jest sie nigdy nie narodzić" . I nie wierzę w jakieś tam tęczowe mosty i tego typu piepszenie k.... Koty cierpią,umierają w męczarniach, inne ziwerzęta również , a największą winę za to ponosi tzw. CZŁOWIEK
Gdzie jest sprawiedliwość???? Mam tylko nadzieję, że śmierć tych biednych, cudem uratowanych i umierających bezimiennie gdzieś w krzakach kotków nie idzie na marne, że kiedyś będzie nam dane być razem, już na zawsze.
Amen
SecretFire pisze:Jak to bylo fajnie, te kibicowanie, pierwsze kroki malutkich, pocieszne zdjecia... A teraz smutek.
Tak tak, wszyscy sa na poczatku, jak sa bebisie a teraz...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości