Legnica...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 17, 2010 17:27 Re: Legnica.Materia nie znosi pustki.

:wink: no niby mogą,kiedyś tam :lol:
Legnica
 

Post » Pt wrz 17, 2010 21:22 Re: Legnica.Materia nie znosi pustki.

Dom który miał odwiedzić Bayera w ten weekend obiecał dzwonic w czwartek lub piątek aby domówić się w sprawie wizyty.
Piątek sie kończy,telefonu nie było.
Ten dom chyba chce ponownie poczekac,do kolejnego kwietnia?
:wink:
Legnica
 

Post » Nie wrz 19, 2010 10:06 Re: Legnica.Materia nie znosi pustki.

Bayer.
Nie umiem poradzić sobie z jego brudną bródką i "gorsecikiem".Zwyczajnie nie umiem,nie mam pomysłu dla czego nagle zaczał sie tak nagle brudzić i moczyć.Jedyne co sie ostatnio zmieniło to karma.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Legnica
 

Post » Nie wrz 19, 2010 10:14 Re: Legnica.Materia nie znosi pustki.

Odeszła też Maja... to duża zmiana dla kociego towarzystwa, nawet gdy się razem nie bawią..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 19, 2010 10:36 Re: Legnica.Materia nie znosi pustki.

Maja przebywała wciaż w pokoju gdzie nie było kotów,lub w łazience.
Vivien jedynie tęskni...szuka Maji czasem,ociera sie o miejsca gdzie Maja lubiła leżeć...
Pozostałe towarzystwo nie miało raczej z Mają kontaktu.
Co do samej Maji,biła pozostałe koty po pysiach kiedy sie któryś chciał zbliżyć,tak wiec po krótkim czasie żaden,prócz Vivien sie nie zblizał.
Gdyby Bayer mógł tęsknić za Mają,wiedziałabym o tym.
Legnica
 

Post » Nie wrz 19, 2010 10:37 Re: Legnica.Materia nie znosi pustki.

Bayer tęsknił kiedyś,za Lakshmi i kiedyś znów będzie tęsknił,za Kubą.Bardzo będzie tęsknił.
Legnica
 

Post » Nie wrz 19, 2010 10:41 Re: Legnica.Materia nie znosi pustki.

Legnica pisze:Obrazek

Nie dziwię się, że Bayerowi się nie podoba noszenia śliniaczka, chociaż sam w sobie jest bardzo ładny.
Nawet Sasza ma jakąś dziwną minę zerkając na Bayera ... Może to moczenie brody jest jednak przejściowy.
Wczoraj rozmawiałam z Anią Rylską - u niej jest Homerek. Mówiła, że Homerowi też się zdarza okresowo przeciekająca broda od czasu do czasu, wtedy futro ma mokre nawet na brzuchu - nie ma to podłoża chorobowe.
Homer - http://img580.imageshack.us/img580/5320 ... 111009.jpg
Ostatnio edytowano Nie wrz 19, 2010 10:43 przez Willow_, łącznie edytowano 1 raz

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Nie wrz 19, 2010 10:42 Re: Legnica.Materia nie znosi pustki.

Miałam 5 tygodni izolowanego w łazience z racji fiv szymusia, z ktorym moje koty NIGDY nie miały bezpośredniego kontaktu - po jego wyjeździe do ds szukały go kilka dni. Wet powiedział, ze to nie jest ważne, czy sie widzą, czy też nie, bo one i tak wiedzą, ze jest jeszcze jakiś kot. Ale to moja opinia, oczywiście. :wink:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 19, 2010 10:46 Re: Legnica.Materia nie znosi pustki.

Dziekuję Marzeniu11 za wyrazenie swojej opini.
Ja w sprawach behawioralnych dotyczących kotów które mam okazję obserwować,pozostanę przy swoim.
Legnica
 

Post » Nie wrz 19, 2010 10:47 Re: Legnica.Materia nie znosi pustki.

A propos behawioru ... nastawienie Saszy się choć trochę zmieniło :?:

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Nie wrz 19, 2010 10:47 Re: Legnica.Materia nie znosi pustki.

Willow_ pisze:
Legnica pisze:Obrazek

Nie dziwię się, że Bayerowi się nie podoba noszenia śliniaczka, chociaż sam w sobie jest bardzo ładny.
Nawet Sasza ma jakąś dziwną minę zerkając na Bayera ... Może to moczenie brody jest jednak przejściowy.
Wczoraj rozmawiałam z Anią Rylską - u niej jest Homerek. Mówiła, że Homerowi też się zdarza okresowo przeciekająca broda od czasu do czasu, wtedy futro ma mokre nawet na brzuchu - nie ma to podłoża chorobowe.
Homer - http://img580.imageshack.us/img580/5320 ... 111009.jpg



Od razu "wpadło mi w oko" że Homer ma czarną bródkę :lol: Bayer miał białą,teraz ma brunatno szarą.
Wygląda jak ostatni fluch.
Legnica
 

Post » Nie wrz 19, 2010 10:49 Re: Legnica.Materia nie znosi pustki.

Ale szyję i brzuchol ma białe, i jak mu broda przecieka robi się co najmniej żółty :mrgreen:

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Nie wrz 19, 2010 10:57 Re: Legnica.Materia nie znosi pustki.

Dzień dobry
wczoraj z Willow-rozmawiałyśmy o przeciekających kocich brodach, więc postanowiłam wpaść do Was na wąteczek :)
Przeciekanie, to nie objaw choroby, Homer ma okresy, że jego broda i brzuch jest brunatna i po prostu - aż śmierdzi, przykleja mu się wtedy jedzenie, a woda cieknie z niego prawie jak z nie dokręconego prysznica, odchodząc od miski, zostawia znaczące mokre ślady na podłodze. Za jakiś czas to mija, kocio jest czyściutki pachnący, sam się robi na bóstwo, potem powraca. Rozmawiał z wetem, w sumie to z 2 , nie ma czym się naprawdę martwić, a myśle że śliniaczek tylko stresuje kocurka :(
Przecież każdemu kotu należy się odrobina szaleństwa i nieświeżego zapaszku.

Willow_ :1luvu: :1luvu: :1luvu:

pozdrawiamy
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Nie wrz 19, 2010 10:59 Re: Legnica.Materia nie znosi pustki.

Legnica pisze:Dziekuję Marzeniu11 za wyrazenie swojej opini.
Ja w sprawach behawioralnych dotyczących kotów które mam okazję obserwować,pozostanę przy swoim.

wcale nie chciałam Cię przekonywać, tylko podzielić się doświadczeniem i własnymi obserwacjami..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 19, 2010 11:06 Re: Legnica.Materia nie znosi pustki.

Willow_ pisze:A propos behawioru ... nastawienie Saszy się choć trochę zmieniło :?:


Wiesz Willow_...zaskoczył mnie Sasza i krótko mówiąc zapędził w kozi róg.Bo to że przestał zwiewac z wersalki kiedy siadam obok niego,to ok.ale on w pewnym momencie zaczał wyganiać wszystkie koty z kuchni,kiedy ja tam cokolwiek przygotowywałam do jedzenia.
Trochę mnie przestraszył,bo tak bojowego to ja go nigdy wcześniej nie widziałam.Troszke go przystopowałam,z obawy ze odbierze mi moją role -kontroli nad stadem- :lol: Teraz sie zastanawiam co dalej.Jest nieźle,ma "swoje" ulubione miejsca z których nie zwiewa tak bardzo przestraszony jak kiedys,tylko dla tego ze podeszłam bliżej,w kuchni się zachowuje,chociaż jak już złapie coś smacznego w paszcze to warczy bardzo groźnie,ale przynajmniej wejscia do kuchni juz nikomu nie broni.Dla zobrazowania jak bardzo Sasza uwierzył w swoje siły napomknę ze dziecie też któregos dnia zostało wygnane z kuchni...Potem odegralismy kilka scenek z dziecieciem w obecnosci Saszy,żeby zobrazowac mu że dziecko jest dla mnie kimś szczególnym.Jestem przekonana że koty,psy doskonale zdaja sobie sprawę kim jest potomstwo i jakie miejsce w stadzie jest potomstwu należne.Namieszałam chyba Saszy,wiec chciałam to naprawić.Jest nieźle,ale za mało jeszcze wiem,a Sasza jest bardzo zniszczonym kotem,nigdy sie nie dowiemy co on przeszedł w zyciu,ale tak niepwenego kota,przyjmującego tak uległe postawy jeszcze nie spotkałam.
Coś jeszcze zostało :wink: to co bardzo lubię u kotów-oczka-spojrzenie oczami otwartymi,pewnymi siebie,spojrzenie wprost,bez mruzenia,schylania łepka,bez uników :wink:


Co do tej dziwnej miny Saszy na fotce,chłopak w momencie pstrykania zdjecia akurat przełykał smaczny kasek :lol:
Legnica
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Patrykpoz i 111 gości