SchronWro Wrocławscy seniorzy szukają domów!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 18, 2010 23:07 Re: SchronWro - od września przy ul. Ślazowej

Zaznaczam sobie:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie wrz 19, 2010 5:42 Re: SchronWro - od września przy ul. Ślazowej

Nie nie, min 10 dni od zabiegu tylko kurde kompletnie mi wyleciało z głowy kiedy ja go na zabieg zanosiłam. Coś mi świta że to był 10 ale jeszcze pomyślę

_leśna_

 
Posty: 991
Od: Wto sie 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 19, 2010 10:14 Re: SchronWro - od września przy ul. Ślazowej

To gdybyś mogła to Leśna sprawdzić byloby super.
DZIĘKI ZA POMOC:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie wrz 19, 2010 13:05 Re: SchronWro - od września przy ul. Ślazowej

Edzina kotka i pers mają książeczki tam jest o odrobaczeniach i szczepieniu :-)
Persik był czysty jak go dostarczałam koledze, musiał się później załatwić bidulek nie wytrzymał :-(
Edziana a jak z transporterami, muszę je pooddawać? Może je kolega wracając do Wrocławia zabrać?

Persik to oaza spokoju, fajny jest :-) no i uwielbia kabanoski kocie :-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 19, 2010 13:16 Re: SchronWro - od września przy ul. Ślazowej

mawin pisze:
Persik to oaza spokoju, fajny jest :-) no i uwielbia kabanoski kocie :-)



Nooo donoszono mi, ze miziasty koleżka i taki ogólnie charakterowo fajny. Podreperujemy, stiuningujemy i pójdzie jak nowy;-).
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie wrz 19, 2010 13:39 Re: SchronWro - od września przy ul. Ślazowej

Neigh pisze:
mawin pisze:
Persik to oaza spokoju, fajny jest :-) no i uwielbia kabanoski kocie :-)



Nooo donoszono mi, ze miziasty koleżka i taki ogólnie charakterowo fajny. Podreperujemy, stiuningujemy i pójdzie jak nowy;-).

:ryk: :mrgreen: :lol:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 19, 2010 14:28 Re: SchronWro - od września przy ul. Ślazowej

Leśna dziękuję za przygotowanie wszystkiego :-)
kotki miały już przygotowane książeczki i wszyscy wiedzieli od razu po które kotki przyjechałam :-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 19, 2010 15:42 Re: SchronWro - od września przy ul. Ślazowej

mawin pisze:Edzina kotka i pers mają książeczki tam jest o odrobaczeniach i szczepieniu :-)

Tak, teraz juz wiem. Tylko, że nie ma ani śladu wpisu odnośnie zabiegu, więc kiedy ma mieć zdjęte szwy?
mawin pisze:Persik był czysty jak go dostarczałam koledze, musiał się później załatwić bidulek nie wytrzymał :-(

Pewnie tak. No ale już jest ok. :-)
mawin pisze:Edziana a jak z transporterami, muszę je pooddawać? Może je kolega wracając do Wrocławia zabrać?

Tak. Transportery zabrał i musicie się jakoś umówić na odbiór. Będzie w poniedziałek we Wrocławiu.
Dziękuję za sprawną akcję. :D
Bałam się, że on będzie jakiś problemowy z tym załatwianiem się, ale okazuje się, że normalnie chodzi do kuwety. :D
Pogonił drugiego persa - rezydenta na dzień dobry, pogonił psy, rozłożył się na tapczanie i już.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Nie wrz 19, 2010 16:54 Re: SchronWro - od września przy ul. Ślazowej

Edzina pisze:
mawin pisze:Edzina kotka i pers mają książeczki tam jest o odrobaczeniach i szczepieniu :-)

Tak, teraz juz wiem. Tylko, że nie ma ani śladu wpisu odnośnie zabiegu, więc kiedy ma mieć zdjęte szwy?
mawin pisze:Persik był czysty jak go dostarczałam koledze, musiał się później załatwić bidulek nie wytrzymał :-(

Pewnie tak. No ale już jest ok. :-)
mawin pisze:Edziana a jak z transporterami, muszę je pooddawać? Może je kolega wracając do Wrocławia zabrać?

Tak. Transportery zabrał i musicie się jakoś umówić na odbiór. Będzie w poniedziałek we Wrocławiu.
Dziękuję za sprawną akcję. :D
Bałam się, że on będzie jakiś problemowy z tym załatwianiem się, ale okazuje się, że normalnie chodzi do kuwety. :D
Pogonił drugiego persa - rezydenta na dzień dobry, pogonił psy, rozłożył się na tapczanie i już.



o jak psy to BAAAAAARDZO dobrze, odezwał sie do mnie jeden dom, potencjalnie zainteresowany kotem - już jednego ode mnie mają . Mają też psa. Poza tym zabezpieczone okna, ogromny drapak i ogólnie taki dom z wyższej zdecydowanie półki.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie wrz 19, 2010 17:31 Re: SchronWro - od września przy ul. Ślazowej

viewtopic.php?f=13&t=117346

może jest wśród nas ktoś z Oleśnicy / Ostrzeszowa / Sycowa?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie wrz 19, 2010 19:06 Re: SchronWro - od września przy ul. Ślazowej

jeszcze jeden bazarek - patrz link w moim podpisie
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie wrz 19, 2010 20:44 Re: SchronWro - od września przy ul. Ślazowej

Neigh pisze:odezwał sie do mnie jeden dom, potencjalnie zainteresowany kotem - już jednego ode mnie mają . Mają też psa. Poza tym zabezpieczone okna, ogromny drapak i ogólnie taki dom z wyższej zdecydowanie półki.

Byłoby świetnie. :-) Wprawdzie miałam nadzieję, że nie będę musiała zabierać transportera ze sobą i targać go z powrotem (bo chyba w drodze powrotnej też coś miałabym do zabrania), ale jak domek fajny, to trudno.
Kocica ze szkrabami już u mnie. Ależ to maleństwa! :strach: Ledwo chodzą.
Kocica syczy na wszystko. Mam w tym pokoju 4-miesięczną kotkę, ale niestety muszę teraz kombinować i ją przenieść. Nie mogą tak funkcjonowac. Nie wiem jak u was, ale ona jakby mało nimi zainteresowana. Szkoda, że one takie małe, bo odłączyłabym ją, ciachnęła i poszłaby już do ludzi. Maluszki to dwie kotki i dwa kocurki o ile sie nie myle. Takie male niedorajdy. :-) Nie miałam jeszcze takich maluszków. Bo w ogóle to myślałam, że one takie już 2 miesięczne gdzieś. :-)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Nie wrz 19, 2010 20:58 Re: SchronWro - od września przy ul. Ślazowej

Edzina pisze:
Neigh pisze:odezwał sie do mnie jeden dom, potencjalnie zainteresowany kotem - już jednego ode mnie mają . Mają też psa. Poza tym zabezpieczone okna, ogromny drapak i ogólnie taki dom z wyższej zdecydowanie półki.

Byłoby świetnie. :-) Wprawdzie miałam nadzieję, że nie będę musiała zabierać transportera ze sobą i targać go z powrotem (bo chyba w drodze powrotnej też coś miałabym do zabrania), ale jak domek fajny, to trudno.
Kocica ze szkrabami już u mnie. Ależ to maleństwa! :strach: Ledwo chodzą.
Kocica syczy na wszystko. Mam w tym pokoju 4-miesięczną kotkę, ale niestety muszę teraz kombinować i ją przenieść. Nie mogą tak funkcjonowac. Nie wiem jak u was, ale ona jakby mało nimi zainteresowana. Szkoda, że one takie małe, bo odłączyłabym ją, ciachnęła i poszłaby już do ludzi. Maluszki to dwie kotki i dwa kocurki o ile sie nie myle. Takie male niedorajdy. :-) Nie miałam jeszcze takich maluszków. Bo w ogóle to myślałam, że one takie już 2 miesięczne gdzieś. :-)


Będzie można prosić o zdjęcia :oops:

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 19, 2010 21:55 Re: SchronWro - od września przy ul. Ślazowej

Cholera jasna! Co z tą kotką?? Zabrałam tamtą do innego pomieszczenia i teraz jest sama z małymi. Ale zamiast się nimi zająć, to chodzi, warczy, próbuje wyjść z pokoju, atakuje małe! Maluchy podbiegają do niej, a ta wali łapą, syczy i warczy. W ogóle się nimi nie interesuje. Wobec czego maluchy biegną do mnie i wspinają się po nogawce. :(
Dałam im mleko w proszku i kaszkę, ale nie potrafią pić. Z butelki też im nie idzie... :?
Co zrobić z tym fantem? Zostawić ich i się unormuje, czy to znaczy, że kotka je odrzuciła?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pon wrz 20, 2010 6:45 Re: SchronWro - od września przy ul. Ślazowej

Edzina pisze:Cholera jasna! Co z tą kotką?? Zabrałam tamtą do innego pomieszczenia i teraz jest sama z małymi. Ale zamiast się nimi zająć, to chodzi, warczy, próbuje wyjść z pokoju, atakuje małe! Maluchy podbiegają do niej, a ta wali łapą, syczy i warczy. W ogóle się nimi nie interesuje. Wobec czego maluchy biegną do mnie i wspinają się po nogawce. :(
Dałam im mleko w proszku i kaszkę, ale nie potrafią pić. Z butelki też im nie idzie... :?
Co zrobić z tym fantem? Zostawić ich i się unormuje, czy to znaczy, że kotka je odrzuciła?

Zostaw ich samym sobie na jakiś czas. Moim zdaniem to się unormuje. Jest bardzo zestresowana na pewno. Tak nagle ich nie mogła odrzucić, zwłaszcza jak jest zdrowa, nic ją nie boli(obejrzyj sutki), a one nie skończyły 3,5 miesiąca. Zwłaszcza jak zaczną wrzeszczeć to jak z nią jest wszystko OK na pewno sie nimi zajmie.
Może masz za twardy smoczek. Ten z Mixolu jest najlepszy.
Czasem lepiej ssą ze strzykawki (bez igły :lol: ).
I lepiej nie dawaj im zwykłego mleka bo biegunka murowana, a to kłopot poważny.
Ale może się bez tego obejdzie. Jak jest zdrowa.

Jak już będzie OK, to też może syczeć i walić łapą w Ciebie ni stąd ni z owąd, tak profilaktycznie.
Niektóre karmiące matki tak robią-zwłaszcza te po przejściach, a Ty chyba taką masz.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 699 gości