Schronisko Sosnowiec - brakuje miejsca na kwarantannie :-(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 18, 2010 15:02 Re: Schronisko Sosnowiec - kto przygarnie staruszkę kotkę? s.18

Ja powiem szczerze że po dzisiejszym dniu normalnie mi ręce opadły :evil: to jest do cholery jakaś syzyfowa praca :evil: koty chore zamiast siedzieć w klatkach wszędzie chodziły bo zostały radośnie wypuszczone z klatek :twisted: efekt widoczyny biało-rydy, tygryska, oraz biała :twisted: z pręgowanym ogonkiem praktycznie na dzień dzisiejszy są umierające, a jak się to dalej rozwinie - to po to dziewczyny jeżdżą do schronu, myje się wszystko, naświetla lampami.
Następna sprawa :evil: tak naprawdę nikt nie wie czy koty są szczepione, może wreszcie ktoś z Fundacji ustali tą sprawę bo to co się słyszy o szczepieniach to tylko jakieś pogłoski, jeśli są szczepione to dlaczego nie wszystkie - podobnież z ustaleń Fundacji wynikało że pieniądze na szczepionki są, oby się okazało że jest jak było że ludzie dostawali książeczki z wbitym szczepieniem a koty nie były szczepione.
Na ostatnim spotkaniu z Fundacją była mowa o jakiejś karcie obiegu zwierząt, może i ona w schronisku jest tylko nikt tego nie stosuje, moim zdaniem Fundacja powinna się spotkać z kierownikiem schroniska i wymusić na nim stosowanie pewnych rzeczy przez pracowników, bo noramlnie ręce opadają, my możemy się urobić do zesrania w tym schronisku a efektów i tak nie będzie póki wreszcie - nie będzie konkretnych ustaleń. I ostatnia sprawa weterynarz - słyszałam na spotkaniu z Fundacją że weta powinno się zmusić do robienia tego co do niego należy, a kto ma to robić wolonatiusze. Weterynarz jak na moje oko nic nie robi koty chorują i po prostu zdychają, szczerze mówiąc jeli ma tak wyglądać szumny wolontariat to dziękuję bardzo, nie mam zamaru tam chodzić i oglądać umierających kotów :evil:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 18, 2010 17:00 Re: Schronisko Sosnowiec - kto przygarnie staruszkę kotkę? s.18

Czyli staruszka umarła a wczesniej zaraziła 3 koty? Ale czym je zaraziła? Co im jest i ja kto się stało, że ta choroba tak szybko sie rozwija?

Co do reszty - oczywiście Tereniu masz rację a Aneta powinna szybko i poważnie pogadać z kimś...tylko z kim skoro tam nikomu nie zależy :?: Nie rozumiem po co oni tam pracują - czy naprawdę nie mogą znaleźć niczego lepszego :?: Najlepiej niech Anata zostawi im wytyczne na piśmie żeby nie zapominali...

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 18, 2010 18:22 Re: Schronisko Sosnowiec - kto przygarnie staruszkę kotkę? s.18

chłopaki właśnie skończyli. Bubor dzięki :1luvu: Piotrek też dzielnie z nim składał.
Przygotuję szereg propozycji - usprawnien i przekażę do SOS bo naprawdę w tej chwili idzie się zaje..... :evil: na smierć.
Przede wszytskim musi ruszyć remont drugiej kociarmi musimy mieć część zdrową i chorą.

kto kogo zaraził teraz nie wiadomo. Koty niektóre mają biegunkę i krwawe wymioty. Chore są odseparowane w osobnym pomieszczeniu. reszta zobaczymy może była szczepiona przez wlaścicieli, może nabrała odporności. Moze byla szczepiona przez weta ??? Dajmy im szanse.
Wyświeciliśmy lampą wszystkie klatki, miski i kuwety. Zobaczymy.
Padam na pysk. Jutro wyjeżdzam i bede w środę dopiero.

odeszła kotka - staruszka, dziś juz jej nie było
a przed chwilą Piotrek dzwonił - odeszła buraska, którą zostawiliśmy z drugą umierającą biało szarą. ta Bialo- szara rano siedziała pod klatkami a do niej była przytulona pręguska z zieloną obrożką. Jutro Terenia, Piotrek będą w schronie - zobaczą jak to się rozwija.

ale zeby optymistycznie zakonczyć idzie ku lepszemu :ok:

Obrazek

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Sob wrz 18, 2010 20:21 Re: Schronisko Sosnowiec - kwarantanna po remoncie zasiedlona

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob wrz 18, 2010 20:51 Re: Schronisko Sosnowiec - kwarantanna po remoncie zasiedlona

Paweł masz złote ręce i serce - dzięki :1luvu:

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Sob wrz 18, 2010 20:54 Re: Schronisko Sosnowiec - kto przygarnie staruszkę kotkę? s.18

Mara S pisze:Info od Pani, która wzięla jednego z szarych maluszków schroniskowych, co były u mnie a reszta u Majencji:
"kotek ma się świetnie, jest badrzo wesoła, zadowolona, poznaje mieszkanie, na wszystko się wspina ;), dzisiaj byłam z nią u weterynarza, powiedział, że jest w świetnej kondycji i nic jej nie dolega"

Że się wpsina było do przewidzenia -juz tymczasowe imię u mnie miała Alpinka :D

Info od jeszcze -męża nt. Tri oddanej z kocykiem w serduszka:
Kotka pierwszego dnia się b. wszystkiego bała i siedziała tylko pod wanną ale drugiego zaczęła się łasić i o wszystko ocierać, dała się pogłaskać; Przemek napisał wtedy: coś mi się wydaje, że jest pieszczochem.
Drugiej nocy cały czas miauczała aż do momentu gdy....wlazła do Przemka do łóżka i dalej spała już z nim :ryk: i było ok. Ogólnie daje się głaskać, korzysta z kuwety, je suche, mokrego nie (ale niektóre koty przecież nie lubią albo trzeba trafić z mokrym). Wg niego jest normalnym zdrowym kotem - tylko takim domowym/łóżkowym i może isć do adopcji; Póki co obserwacje trwają

super, pozdrowienia dla Przemka - a Terenia ma dla Ciebie Feliwaye 2 :-)

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Sob wrz 18, 2010 20:58 Re: Schronisko Sosnowiec - kwarantanna po remoncie zasiedlona

Filomen pisze:Paweł masz złote ręce i serce - dzięki :1luvu:


To prawda Paweł ma złote ręce :1luvu: i złote serce :1luvu:
Jutro będę w schronie z Piotrkiem postaram się wykombinować parę kuwet do boksów bo z tych maleńkich kuwet koty wszystko wywalają i robi się syf, najbardziej martwi mnie to że bez krzesełka nie dostanę do najwyższych boksów :oops:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 18, 2010 21:00 Re: Schronisko Sosnowiec - kwarantanna po remoncie zasiedlona

Zrobiliście kawał dobrej roboty. Super boksy :ok:

Zaklepałam, kryta kuwetę i koszyk wilkinowy z Ikei dla kotów (przyda się?), będzie do odebrania w Krakowie , mam nadzieje, że Pawełek odbierze 8)
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Sob wrz 18, 2010 21:02 Re: Schronisko Sosnowiec - kto przygarnie staruszkę kotkę? s.18

Filomen pisze:
Przygotuję szereg propozycji - usprawnien i przekażę do SOS bo naprawdę w tej chwili idzie się zaje..... :evil: na smierć.
Przede wszytskim musi ruszyć remont drugiej kociarmi musimy mieć część zdrową i chorą.

Ewa dokładnie :ok: coś trzeba od zarządzających wymagać :ok: bo same się zarypiemy kompletnie bez sensu :(

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 18, 2010 22:12 Re: schronisko

Ja moge dac jedna kuwete. Teresa zabrac ja rano do kociej chatki. A co do najwyzszego szeregu boksow to chyba nie tylko ty bedziesz miala problem ;) Ola chyba tez, przydaly by sie takie schodki z ikei lub innego budowlanego
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 18, 2010 22:27 Re: schronisko

Ewa a na ktory dzien rano obsadzisz mnie w schronie. Koniec leniuchowania :)
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 18, 2010 22:28 Re: schronisko

Dorota Wojciechowska pisze:Ja moge dac jedna kuwete. Teresa zabrac ja rano do kociej chatki. A co do najwyzszego szeregu boksow to chyba nie tylko ty bedziesz miala problem ;) Ola chyba tez, przydaly by sie takie schodki z ikei lub innego budowlanego

Zabierz Dorotko przyda się :D trzeba w :D boksach w schronie zrobić normalne kuwety będzie mniej sprzątania, a potem pomyślimy co dalej :D no schodki albo taborecik jak najbardziej wskazane :) ja do boksów na samej górze nie dostanę

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 18, 2010 23:04 Re: Schronisko Sosnowiec - kwarantanna po remoncie zasiedlona

Piękne boksy, cholernie mi sie podobają. Drzwiczki na oko śliczne, z czego sa te ramki, jeśli można wiedziec:)
Robicie kawał fantastycznej roboty.
Ale.............. kurdybanek bluszczyk, kochani, tam chyba ktos też pracuje.
Nie róbcie wszystkiego tego, co powinien zrobic schron, bo za to bierze pieniadze. A jeśli pracownicy nie potrafia, to wywalic ich na zbita twarz. Wiem, że czasem trzeba pokazac o co chodzi, ale kurde, oni musza wykazac znajomość choc trochę swoich obowiązków.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 19, 2010 8:39 Re: Schronisko Sosnowiec - kwarantanna po remoncie zasiedlona

Lidka pisze:Piękne boksy, cholernie mi sie podobają. Drzwiczki na oko śliczne, z czego sa te ramki, jeśli można wiedziec:)
Robicie kawał fantastycznej roboty.
Ale.............. kurdybanek bluszczyk, kochani, tam chyba ktos też pracuje.
Nie róbcie wszystkiego tego, co powinien zrobic schron, bo za to bierze pieniadze. A jeśli pracownicy nie potrafia, to wywalic ich na zbita twarz. Wiem, że czasem trzeba pokazac o co chodzi, ale kurde, oni musza wykazac znajomość choc trochę swoich obowiązków.


Lidka , co za piekne przekleństwo, jakby kazdy zamiast rzucac mięsem rzucił jakimś kurdybankiem albo innym ziółkiem to mogłoby być bardzo interesująco :wink:
Jakby co to mam suszony (i świezy tez) znaczy kurdybanek mam :D

Co do reszty wypowiedzi, święta racja do jasnoty białej , niech się wezmą do roboty, bo nie dość, że nie pomagaja to jeszcze przeszkadzaja np wypuszczając radośnie koty z klatek :?


Iweta pisze:Zaklepałam, kryta kuwetę i koszyk wilkinowy z Ikei dla kotów (przyda się?), będzie do odebrania w Krakowie


Hallo, czy sie przyda ?
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Nie wrz 19, 2010 13:59 Re: Schronisko Sosnowiec - kwarantanna po remoncie zasiedlona

bubor pisze:
Obrazek

ale slodki :1luvu: :1luvu: gadajacy pyszczek :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot], puszatek i 78 gości