SO-Senior Protazy-z wolności do klatki.Już w domu u Megany:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt wrz 17, 2010 22:14 Re: SO-Senior Protazy-z wolności do klatki.Już w domu u Megany:)

Megana pisze: że sikanie na panele na górze jest bardzo źle widziane.


Tu muszę się zgodzić - jest bardzo źle widziane ... no ale co ma zrobić kot przyparty do muru :conf:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 17, 2010 22:28 Re: SO-Senior Protazy-z wolności do klatki.Już w domu u Megany:)

Przyparty do okienka, chciałaś powiedzieć. :mrgreen:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 18, 2010 21:11 Re: SO-Senior Protazy-z wolności do klatki.Już w domu u Megany:)

Kurde, co hrabiemu Protazemu w tym okienku się nie podoba, to za cholerę nie wiem. Wypuszczam go metodą przepychania przez nie - ale w domu złapać i do okienka donieść jest dużo łatwiej niż odwrotnie. Zwłaszcza w ciemnym lesie. Nawet jak się pozwoli złapać, to z doniesieniem są kłopoty. Pan Prot niespecjalnie lubi być noszony. Dopiero przed chwilą udało się kolegę złapać, donieść i przepchnąć do środka. Kilka razy już chciałam się poddać i wpuścić go drzwiami, ale Teżet kazał być twardym, nie miętkim, Protek po prostu musi do licha nauczyć się i polubić okienko. Bywają dni, kiedy nie ma nas od 8 do 21, jak mam jakieś zajęcia po pracy, a w końcu po to porzuciliśmy wygodne mieszkanie na rzecz niewygodnej budowy by odczepić się od kuwet i żwirku...
Szkoda, że nie możecie zobaczyć jak Szanowny Prot galopuje jak już mu się uda pokonać ten straszny otwór... :D

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 18, 2010 21:50 Re: SO-Senior Protazy-z wolności do klatki.Już w domu u Megany:)

No to dla mnie wieści niepocieszające są :| Bo zaczynamy się łamać i myślimy nad założeniem takiego okienka. Głównie ze względu na Ozziego, bo w starym domu takie miał i mógłby sobie wchodzić i wychodzić kiedy chce. Myślałam, że koty same wpadają na to jak obsługiwać okienko .... Tym bardziej, że Osamka potrafi sobie otworzyć uchylone okno. A Protazy takie sprawia opory... kurczę ... Czy przez takie okienko, bardzo kot musi się przeciskać ? Myślałam, że wystarczy, że pchnie łapką i się uchyla.

Może Protek gdzieś utkną i ma traumatyczne wspomnienia ? Protku - wszyscy trzymamy kciuki za oswojenie okienkowego potwora :ok: Da się zrobić ... Panny przecież na zewnątrz czekają :P
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 18, 2010 22:00 Re: SO-Senior Protazy-z wolności do klatki.Już w domu u Megany:)

Prot jest pierwszym kotem, który się opiera tyle czasu. Może dlatego, że nas nie zna jeszcze tak dobrze wszak, a zmuszamy go do przeciskania się przez jakieś podejrzane dziury. Protek jest bardzo dużym kotem, a okienko jest z tych średnich; z drugiej strony Gabunia jednak jest większa chyba, a z pewnością dużo mniej giętka, ( jak to pies) a jakoś sobie radzi.
Kota, który nie protestuje przeciwko noszeniu, wystarczy kilka razy przepchnąć w obie strony i załapuje.
Ze spraw technicznych - okienko kot otwiera sobie głową, nie łapą.
Jeśli Ozzi takie okienko miał, to na pewno by się ucieszył.
Moja koleżanka szczęśliwa posiadaczka teraz chyba już siedmiu kotów stosuje system mieszany. W sensie koty mają wyjście oknem (matka emerytka cały dzień w domu, więc otwiera) a kuweta stoi również, używana w nagłych wypadkach nocą. U ciebie mógłby się sprawdzić - okienko plus awaryjna kuweta.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 19, 2010 19:28 Re: SO-Senior Protazy-z wolności do klatki.Już w domu u Megany:)

Złamaliśmy się trochę. Teżet wyjął klapkę i została sama dziura. Mimo to, Protazy wiele denerwujących godzin usiłował nas zmusić do wpuszczenia go frontowymi drzwiami. Boję się, że znowu się przeziębił, i znowu nie będzie można go zaszczepić. W końcu zdecydował się - wpadł do domu jak piorun kulisty. Obsypaliśmy go pochwałami, dostał obiad i poszedł spać na łóżko. Śpi do tej pory i zastanawiam się, czy teraz go mam znowu wypchnąć by się wysiusiał na noc, czy sam na to wpadnie?..
Poza tym, trochę wieje jakby i na dłuższą metę dziura w domu się nie sprawdzi... :?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 21, 2010 12:56 Re: SO-Senior Protazy-z wolności do klatki.Już w domu u Megany:)

Dziś rano na własne oczy widziałam, jak pan Protazy z własnej woli wychodzi po śniadaniu na dwór. Liczę na to, że nie w celu podziwiania wschodu słońca, tylko by się wysikać...
Teraz trzeba założyć klapkę i czekać na kolejne oświecenie Pana Kota. :mrgreen:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 23, 2010 21:39 Re: SO-Senior Protazy-z wolności do klatki.Już w domu u Megany:)

Założyliśmy klapkę. Pan Prot do tej pory krąży dookoła i nie może się zdecydować. Mimo, że odrobinę uchyliłam podpierając patyczkiem.
Co za uparte kocisko! Znowu się zaziębi... :?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 23, 2010 22:07 Re: SO-Senior Protazy-z wolności do klatki.Już w domu u Megany:)

Megana pisze:Co za uparte kocisko! Znowu się zaziębi... :?


Mam nadzieję, że się zdecyduje - nieustająco trzymamy kciuki.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 24, 2010 10:36 Re: SO-Senior Protazy-z wolności do klatki.Już w domu u Megany:)

Przypomina mi mojego Fuffa i walkę z klapką w kuwecie. Jak ją założyliśmy to Fuffek siedział przed kuwetą i mimo, że "przebierał" nogami bo mu się chciało, nie potrafił wejść. Wepchnięty przez klapkę do kuwety siedział w środku i płakał, nie potrafił wyjść a i załatwić się nie chciał. Po niecałym dniu prób (gdzie miał żywy dowód, że klapka działa w postaci Bazylka [*], który poją sprawę w trzy sekundy) odpuściliśmy i nie mamy w kuwetach klapek.

Protazy, no weź przestań się wygłupiać...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt wrz 24, 2010 20:11 Re: SO-Senior Protazy-z wolności do klatki.Już w domu u Megany:)

Pora roku nie sprzyja wywaleniu klapki... Wczoraj najpierw Teżet latał po lesie i wabił Protazego słodkim glosem - "no chodź, no, mądry kotecek..." mądry kotecek zawracał, tylko mu te białe skarpetki migały w ciemnościach, Teżet stwierdzał "jednak głupi kotecek" ja na to," kurcze, wpuść go drzwiami, robi się późno, nie chcę, żeby spał na dworzu!", na co Teżet ryczał okropnym głosem "no fucking way!!!", kotecek zwiewał, aż się kurzyło, Teżet wracał do roboty...
Wpół do pierwszej w nocy złamałam się - założyłam kurtkę na szlafrok, skarpety na nogi i poszłam szukać kotecka w ciemnym lesie. Kotecek oczywiście zgłosił się pod frontowymi drzwiami, a i to kazał na siebie czekać i się szukać dobry kwadrans. Wpuściłam go...
Teraz jeszcze Teżeta nie ma, Protazego wpuściłam kuchennym oknem, ale cicho.
Trudno, kocurro będzie wypychany okienkiem co rano, i wpuszczany na obiad dopiero jak wracam do domu. A potem znowu wypychany i wpuszczany na noc. Może w końcu kapnie się, że jednak lepiej chłodne dni spędzać na pańciowym łóżku, niż w szopie sąsiada.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 26, 2010 20:02 Re: SO-Senior Protazy-z wolności do klatki.Już w domu u Megany:)

Akcja trwa.
Cały weekend pracowałam i udzielałam się hobbystycznie (w sensie zbierałam owoce na wino) natomiast Teżet grzecznie siedział w domu. I nosił kotecka i wpychał go okienkiem. Mamy teraz poważne obawy, że kotProt utrwali sobie system wchodzenia i wychodzenia z domu przy pomocy państwa - znaczy państwo noszą (oblatując dom dookoła, bo kocisko daje się złapać wyłącznie przy drzwiach frontowych) i wpychają, bo przecież samo okienko najwyraźniej nie działa... :mrgreen:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 26, 2010 20:29 Re: SO-Senior Protazy-z wolności do klatki.Już w domu u Megany:)

Racja. Może i tak być, że Prot stwierdzi, że drzwiczki działają tylko w parze z Pańciostwem :lol:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto wrz 28, 2010 21:02 Re: SO-Senior Protazy-z wolności do klatki.Już w domu u Megany:)

Wczoraj Prot spędził noc na dworze. Teżet, który go ganiał po lesie, kiciał, wracał, znowu wychodził... poddał się o drugiej. Jak wstałam o piątej, Prot przyleciał na śniadanie z innymi kotami. Za późno go wypchnęliśmy na ostatnie siusianie.
Dlatego dzisiaj wyjdzie siusiać zaraz, a nie o dwunastej.
Edit - dziś kotek przykładnie nocuje w domu... :D
Ostatnio edytowano Wto wrz 28, 2010 23:07 przez Megana, łącznie edytowano 1 raz

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 28, 2010 22:32 Re: SO-Senior Protazy-z wolności do klatki.Już w domu u Megany:)

Same atrakcje z tym Protkiem :P
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości