Maleństwo Lilu - ma domek :):):):)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 17, 2010 21:09 Maleństwo Lilu - ma domek :):):):)

Dzisiaj około 20 znalazłam malucha jeszcze nie patrzącego.
Nie znam się na takich maluchach, nie mam zielonego pojęcia jak go obsługiwać. Ma może 2 tygodnie ale to tak strzelam.
Niestety nie mam ani możliwości ani umiejętności opiekowania się nim bo całymi dniami nie ma nikogo w domu.
Przecież nie mogę go zostawić samego na 10 godzin.

Serce mi się kraje, ale naprawdę nie może zostać u mnie.

Proszę pomóżcie.

ObrazekObrazek
Ostatnio edytowano Nie paź 31, 2010 23:34 przez Elwirka, łącznie edytowano 4 razy
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 17, 2010 21:14 Re: Pomocy - maleństwo !!!!!!!!!!!!!

Elwirka pisze:Dzisiaj około 20 znalazłam malucha jeszcze nie patrzącego.
Nie znam się na takich maluchach, nie mam zielonego pojęcia jak go obsługiwać. Ma może 2 tygodnie ale to tak strzelam.
Niestety nie mam ani możliwości ani umiejętności opiekowania się nim bo całymi dniami nie ma nikogo w domu.
Przecież nie mogę go zostawić samego na 10 godzin.

Serce mi się kraje, ale naprawdę nie może zostać u mnie.

Proszę pomóżcie.

ObrazekObrazek


napisz, że to Kraków i lepiej na "kotach", bo tam więcej zagląda ludzi

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 17, 2010 21:20 Re: Pomocy - maleństwo !!!!!!!!!Kraków

Przeniosłam na Koty.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 17, 2010 22:49 Re: Pomocy - maleństwo !!!!!!!!!Kraków

Podniosę sobie :cry:
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 17, 2010 23:28 Re: Pomocy - maleństwo !!!!!!!!!Kraków

Udało Ci się go nakarmić?
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt wrz 17, 2010 23:49 Re: Pomocy - maleństwo !!!!!!!!!Kraków

Po pierwsze trzeba było szukać matki, taki maluch może być solo w dziwnym miejscu tylko jeśli odpadł od cycka - matka się ruszyła, a on był zassany i powisiał przez parę kroków i spadł, gdy wciągała sutki. Ale trudno, wzięłaś, to matkuj, póki nie znajdziesz nikogo. Trzymaj go w cieple, temperatura zbliżona do temp. ciała, karmic trzeba co dwie godziny, w nocy co 3, w pozycji na brzuchu, z lekko uniesionym pyszczkiem. Pipetą, jeśli nie masz, to rurka do napojów ( nie bardzo twarda, uciąć na jakieś 10 cm, od góry zatykać palcem i puszczać po kropelce, a jak rurki brak, albo się boisz, to dobrze zwinięty patyczek higieniczny moczyć w mleku i dawać do ciamkania, tylko to strasznie długo trwa, szczególnie w nocy :mrgreen: . Mleko (najlepiej kozie) podgrzej w kąpieli wodnej do temperatury ciała. im mniej marznie, tym mniej energii zużywa. Brzuszek masować od pępka w dół lekko wilgotnym płatkiem kosmetycznym albo gazą, również lekko wilgotną, odbyt dookoła, na ogół kociak kwiknie tuż przed popuszczeniem, więc nie wpadaj w panikę:) Unikaj ostrego światła padającego bezpośrednio na pyszczek, i w ogóle najlepiej takiego kociaka nosić na sobie, za pazuchą, jest spokojniejszy, jest ciepło, ciemno, a gdy głodny zaczyna szczypać;)
Niestety nie zaoferuję pomocy bezpośredniej, mam nieszczepione maluchy.

nighthawk

 
Posty: 185
Od: Pon maja 24, 2010 10:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 18, 2010 6:03 Re: Pomocy - maleństwo !!!!!!!!!Kraków

nighthawk pisze:Po pierwsze trzeba było szukać matki, taki maluch może być solo w dziwnym miejscu tylko jeśli odpadł od cycka


Albo matka go porzuciła, albo ktoś w tak humanitarny sposób kociaków się pozbył.
Skoro kociak sam sobie gdzieś leżał to na pewno coś niemiłego się stało, kocice nie zostawiają ot tak sobie noworodków odpadających im od sutków po drodze.

Ale trudno, wzięłaś, to matkuj, póki nie znajdziesz nikogo.


Można by pomyśleć że zaopiekowanie znalezionym kocim oseskiem to robienie mu krzywdy :roll: .

Trzymaj go w cieple, temperatura zbliżona do temp. ciała, karmic trzeba co dwie godziny, w nocy co 3, w pozycji na brzuchu, z lekko uniesionym pyszczkiem. Pipetą, jeśli nie masz, to rurka do napojów ( nie bardzo twarda, uciąć na jakieś 10 cm, od góry zatykać palcem i puszczać po kropelce, a jak rurki brak, albo się boisz, to dobrze zwinięty patyczek higieniczny moczyć w mleku i dawać do ciamkania, tylko to strasznie długo trwa, szczególnie w nocy :mrgreen:


Kociak jest w Krakowie, jak przypuszczam łatwo tam nabyć zdecydowanie bardziej cywilizowane (skuteczniejsze i bezpieczniejsze) przyrządy do karmienia kociaków... U weta czy w każdym większym oraz w sporej części mniejszych - butelki do karmienia kociaków. Ewentualnie strzykawka.

Mleko (najlepiej kozie)
8O

Najlepiej to mleko dla kociaków, do kupienia również u wetów oraz w sklepacj zoo.
W ostatecznosci niskolaktozowe mleko dla ludzkich niemowląt.

Blue

 
Posty: 23931
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob wrz 18, 2010 6:25 Re: Pomocy - maleństwo !!!!!!!!!Kraków

Ja swoje kocie znalazłam "zutylizowane" w ten sposó razem z rodzeństwem - reszta juz nie żyła. I zdecydowanie jestem za strzykawką niż słomką 8O Ja karmiłam strzykawką z powodzeniem do 5tego tygodnia życia. Karmić należy aż się ożre tak, że uśnie ;)
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob wrz 18, 2010 9:42 Re: Pomocy - maleństwo !!!!!!!!!Kraków

ojejejej, jakie maleństwo... Ma kilka dni a nie tygodni, dopiero co się urodził maluszek... Przede wszystkim trzymaj malca w cieple, karm co 2-3 godziny mlekiem dla kociąt, masuj brzuszek i pocieraj mokrym wacikiem okolice podogonowe, i powinno być dobrze. Jak się długo nie bedzie chciał wypróżnić to do weta marsz. Kciuki za szkrabika :ok:

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 18, 2010 10:17 Re: Pomocy - maleństwo !!!!!!!!!Kraków

Wbrew pozorom kocice dość często zostawiają oseski odpadnięte od sutka, szczególnie gdy przenoszą resztę w inne miejsce, dlatego najpierw trzeba przeszukać okolicę, czy nie ma gdzieś legowiska. Nie było żadnej informacji, gdzie Elwirka kociaka znalazła, np. że w kuble na śmieci. Jeśli to nie jest dziecko domowej, znanej kotki, nie jest to środek ulicy, czy inne miejsce, gdzie kociak nie może poleżeć ani 5 minut i rozedrzeć japy, żeby matka usłyszała, to nie należy dotykać, póki nie ma pewności, że matki nie ma i karmić nie będzie. I tak, zabranie oseska, jeśli nie ma pewności, że matka po niego nie przyjdzie jest zrobieniem mu krzywdy. Oczywiście nie takim, jak wyrzucenie, pozostawienie całkiem, ale ludzkie matkowanie ślepakowi jest znacznie gorszym rozwiązaniem niż próba pomocy matce w znalezieniu dziecka. Miedzy karmieniami w tym wieku mogą upłynąć dwie godziny zanim matka zacznie szukać, oczywiście dziecko się nieco wychłodzi w tym czasie, ale to z punktu widzenia szans rozwojowych kociaka wiele mniejsza szkoda.
Dobrze, może napisałam za ostro, przepraszam, jednak to w jakich warunkach, gdzie kociak został znaleziony ma znaczenie. Matki rzadziej odrzucają bez powodu niż gubią.

A co do słomki/strzykawki, mleka itd., owszem Kraków jest cywilizowany, ale zasadniczo do dwudziestej, gdy większość gabinetów wet kończy pracę, a sklepy zoo już dawno zamknięte (zwracam uwagę na godziny pojawiania się postów). Później zostają tylko dwie, trzy całodobowe lecznice, na ogół marnie zaopatrzone i prawdę powiedziawszy należało się udac do weta, żeby ocenił czy jest celowe ratowanie malucha. Matka mogła odrzucić z powodów wad rozwojowych, chorób.
Pipeta zrobiona ze słomki jest bezpieczniejsza niż strzykawka, którą bez praktyki można kociaka zalać i zafundować mu zachłystowe zapalenie płuc, kozie mleko lepsze niż whiskas i humanizowane mieszanki, a tak samo dostępne w hiperze w środku nocy.

nighthawk

 
Posty: 185
Od: Pon maja 24, 2010 10:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 18, 2010 15:13 Re: Pomocy - maleństwo !!!!!!!!!Kraków

u nas na kozim też chowały się kociaki, dobrze go tolerują, natomiast zakraplacz jest lepszy od słomki a do dostania w aptekach całodobowych.

Elwirko, co z maluchem? i co dalej z nim, bo poniedziałek zbliża się wielkimi krokami :((

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 18, 2010 15:25 Re: Pomocy - maleństwo !!!!!!!!!Kraków

Ja mam doswiadczenie w odkarmianiu malych kotkow i obecnie nie pracuje wiec mam czas ale jestem z Jastrzebia Zdroju.
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob wrz 18, 2010 15:35 Re: Pomocy - maleństwo !!!!!!!!!Kraków

wercia pisze:Ja mam doswiadczenie w odkarmianiu malych kotkow i obecnie nie pracuje wiec mam czas ale jestem z Jastrzebia Zdroju.


nie masz jak dojechać w pól drogi?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 18, 2010 15:49 Re: Pomocy - maleństwo !!!!!!!!!Kraków

Moj chlopak idzie jutro rano do pracy.A ja nie mam prawka niestety.Ile to by bylo w pół drogi ? Do jakiej miejscowowsci.Musialabym z nim pogadac czy by sie zgodził mnie zawieśc.
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob wrz 18, 2010 15:56 Re: Pomocy - maleństwo !!!!!!!!!Kraków

Mam tylko nadzieję, że mały był cały czas suchy.
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MruczkiRządzą i 110 gości