Wczoraj padłam jak kawka-nawet do kompa nie siadałam-już dawno nie byłam tak zmęczona psychicznie!
Na szczęście za chwilę juz wyjeżdżają-mam ich z głowy !
Koty stęsknione,a najbardziej maluszki-aż miaukoliły na mój widok!
Dzisiaj następna wizyta-znów bedzie zakrapianie frontlinem,ale uszka o niebo czysciejsze,bo w domu czyszczę i podają oridermyl.
Na ogłoszenia nadal nikt nie odpowiedział,dzisiaj powinnam miec telefon od dziewczyny,która była Iwankiem zainteresowana,a kolega bez mojej wiedzy nie chciał dać jej numeru,w sumie z niego taka gapa-mógł do mnie zadzwonić i zapytać-no cóż-większość facetów potrafi na raz mysleć tylko o jednym problemie-jak dwa garnki na kuchni,to wiadomo,że jeden przypalą
