[Białystok9]'Mruczek-twój sąsiad"-zbieramy podpisy s.52

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt wrz 17, 2010 8:31 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

lusesita pisze:usiadłam do kopma i zauważyłam, że... klawiatura jest z letka zniszczona :evil: to sie mąż zdenerwuje jak przyjedzie, bo to jego służbowy komp :evil: małe niszczyciele dają o sobie znać :twisted:


Karm te biedne stworzenia, bo z głodu się na plastik rzucają :mrgreen:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Pt wrz 17, 2010 8:39 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

oj kochana, one lepiej jedzą ode mnie :twisted:
a plastik nie jest pogryziony, tylko oderwany - a to różnica :mrgreen:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt wrz 17, 2010 10:18 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

z głodu już oderwały tylko nie zdążyły zjeść...biedulki
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt wrz 17, 2010 10:45 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

taaa... jasne... zróbcie ze mnie tą najgorszą :twisted:
spoko maroko - zemsta będzie słodka :twisted: :twisted: :twisted:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt wrz 17, 2010 10:59 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Obrazek
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt wrz 17, 2010 11:30 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

No no Lu, siejesz defetyzm normalnie...
Kassja - nie ma to jak profesjonalne doradztwo królikowe. NO i już sobie chłopak fast - fooda nie zje :twisted:

Dostaliśmy wczoraj kilka kartonów mleka w proszku dla niemowląt.
Proszę o zgłoszenia kto potrzebuje - mleko na granicy terminu ważności, ale myślę, że jeszcze z pół roku spokojnie można użytkować.

Sprawa druga - przypomnę. Salon Pieskowej urody na Upalnej przekazuje nam 10% dochodu z wykonanej usługi.
Jeśli kto chce upiększyć swoje psisko/kocisko? to śmiało. Przyjemne z pożytecznym. Super pozytywnie zakręcona pani tam pracuje :1luvu:

Sprawa trzecia - czy ktoś jutro chciałby postać z kociakami w Kakadu? Jeszcze nie wiem które chciałyby postać,ale jak będzie trzymacz to i kociaki się znajdą... Lu - może twoje dzieci chcą się zaprezentować?
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt wrz 17, 2010 12:15 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Agatko, mogłabym się zemścić za wszystko i oddać je do hałaśliwego kakadu na pare godzin, co by zawału dostały i wpadły w histerię maniakalną, ale jednak nie zrobię im tego :twisted:
bo mimo wszystko uwielbiam te dwa niszczycielskie wariaty, a ja nie będę mogła ich potrzymać, bo jutro jadę na grzybki - rozwalić dokumentnie swój żołądek :mrgreen:
poza tym, one nie rączkowe. chyba że gdy śpią :wink:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt wrz 17, 2010 15:07 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

aga&2 pisze:

Sprawa trzecia - czy ktoś jutro chciałby postać z kociakami w Kakadu? Jeszcze nie wiem które chciałyby postać,ale jak będzie trzymacz to i kociaki się znajdą... Lu - może twoje dzieci chcą się zaprezentować?

Ja ! Ja chce ! Wybierzta mnie :D Wiochy narobię :D Ale koty pooddaję :D

Nie no, żart. Jutro tam akurat będę, bo przyjeżdża ciotka której strasznie nie lubie.... :ryk:

Tylko na którą ?

asica15

 
Posty: 405
Od: Nie cze 06, 2010 13:26
Lokalizacja: Dobrzyniewo Duże

Post » Pt wrz 17, 2010 16:15 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Luspa pisze:Kolega razem z tatą postanowili, że nie będą mnie fatygować i sami połapią kocurki. No, dobrze łapcie. Telefon. Jeden siedzi, trzy pozostałe zostały wchłonięte przez trójkąt bermudzki 8O Ale jeszcze poszukają. ..... Telefon. Są już trzy :ok: ........ "Mamy wszystkie" Głos miał jakiś nietęgi.. Podjechali po mnie no i całą paczką jedziemy. Nasza trójka, 4 koty, transporter, żwirki, jedzenie. Po drodze dowiaduje się, że obaj panowie zostali pogryzieni i podrapani, no ale jakoś udało się :roll: Nie chcę nawet myśleć, jak owa łapanka wyglądała. Koty faktycznie są sycząco-plujące, ale za groźne to to nie było jak je pierwszy raz odwiedziłam. No nic. Jedziemy dalej. W Zwierzaku pan weterynarz nr 1 mimo moich ostrzeżeń otworzył górę transportera. Koty dostały surowicę, antypcheł i... rozpierzchły się po lecznicy 8) Zaczęło się więc kolejne łapanie.. :roll: Któryś miły kawaler znów zatopił ząbki w ręku chłopaka, tym razem jeszcze mocniej. Do akcji wkracza weterynarz nr 2 z cięższym sprzętem. Za sympatyczny to on nie był, ale wszystko mu wybaczałam, dopóki nie nazwał syfka ... "baranem" :evil: Oooo tego to już było za wiele. Kolega przerażony faktem, że krwawi mu ręka, zapytał pana weterynarza nr 2, co ma robić. Wet mu na to, że jeśli kot umrze w ciągu dwóch tyg ma się pokazać 8O Nie ma to jak słowa otuchy ;) Złapane stworzenia zapakowaliśmy i do samochodu. Nasza trójka, 4 koty, transporter, żwirki, jedzenie, klatka- wszyscy jedziemy samochodem marki Punto. Kolega zajęty reanimacją palca, ja relaxowaniem kotów, zgubiliśmy się w drodze do Bakterii. Dobre dusze wskazały nam jednak drogę i szczęśliwie dotarliśmy z całą czwórką do kochanej Bakterii, której bardzo dziękujemy :1luvu: Tak w ogromnym skrócie wygląda dzień po szkole :mrgreen:


Demonizujesz moją Wesołą Kompaniję :kotek: Nie są wcale takie agresywne i krwiożercze. Musiały być mocno zszokowane tą łapanką, bo teraz są po prostu nieśmiałe :ok: Czarno-biały i czarny to kwestia kilku dni, jeden już nawet mruczy. Dziewczyna lubi sobie "pogadać" i postraszyć, ale też łapoczynów i zęboczynów nie stosuje. Tylko rudy czasem ma jakieś odpały i jak coś go najdzie to sobie kąśnie... Ale on ma chodliwy kolorek, więc i tak pewnie najszybciej pójdzie :wink:

Antyrobaka nie dostały? I doczytałam teraz, że ich matka miała podejrzenie białaczki... Potwierdziło się? Jak duża jest szansa, że one też to mają...? Są jakieś objawy, na które mam zwracać uwagę?

Bakteria

 
Posty: 205
Od: Sob mar 07, 2009 16:24

Post » Pt wrz 17, 2010 21:03 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Bakteria pisze:
Demonizujesz moją Wesołą Kompaniję :kotek: Nie są wcale takie agresywne i krwiożercze. Musiały być mocno zszokowane tą łapanką, bo teraz są po prostu nieśmiałe :ok: Czarno-biały i czarny to kwestia kilku dni, jeden już nawet mruczy. Dziewczyna lubi sobie "pogadać" i postraszyć, ale też łapoczynów i zęboczynów nie stosuje. Tylko rudy czasem ma jakieś odpały i jak coś go najdzie to sobie kąśnie... Ale on ma chodliwy kolorek, więc i tak pewnie najszybciej pójdzie :wink:

Antyrobaka nie dostały? I doczytałam teraz, że ich matka miała podejrzenie białaczki... Potwierdziło się? Jak duża jest szansa, że one też to mają...? Są jakieś objawy, na które mam zwracać uwagę?


Antyrobaka dostały równiutko tydzień temu. Czyli za tydzień powtórka. Za pierwszym razem dostały Pyrantelum, teraz wydaje mi się że powinny dostać coś konkretniejszego (tak specjaliści???). Mamusia miała podejrzenie pp, cała czwórka dostała surowicę. Dla czarnulka łzawiły też trochę oczy.

Wczoraj dostarczyłam 3 bobaski do domu tymczasowego u Magdy :1luvu: 2,5-3 tygodniowe maluchy. Dostały termofon i duuuuużo miłości. Myślę, że będzie dobrze :) Wczoraj poznałam także bidkę z Korycina. Obraz nędzy i rozpaczy :( :(

Dzisiaj natomiast dojechały do mnie Sienkiewiczki. Miały mieć dzisiaj piękne kotofoto, ale.. wyglądają jak 7 nieszczęść :( Zaropiały im kompletnie oczka, kichają. Chlamydioza? Na razie podaję im gentamecynę, jutro może uda się do weterynarza. Zostały też z małym poślizgiem odrobaczone.
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt wrz 17, 2010 21:05 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Czy przyszło już to mega zamówienie z KrakVetu...?

Sorki że OT: Mo-ty-lek, ale Ty masz rozkoszne zdjęcie w podpisie :1luvu: zachwycam się jak goopia :oops:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob wrz 18, 2010 9:14 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

pozwoliłam sobie pokazac jak maluszki rosną , nawet zaczęły skubac w koncu z miseczki
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek
nasz wątek :)http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2443630#2443630
Obrazek

isabella7272

 
Posty: 609
Od: Śro maja 09, 2007 10:35
Lokalizacja: BIAŁYSTOK-OGRODNICZKI

Post » Sob wrz 18, 2010 10:15 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

tu się nie powinno takich fotek wstawiać, to powinno byc zabronione, wrrrrrrrr....... normalnie grozi mi dokocenie na maksa :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob wrz 18, 2010 13:04 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Dzisiaj wszędzie szukałam obróżek przeciw przeciwpchelnych. No nie ma ! Tzn. są-po 8-10 zł, a dla 3 kotów....ojciec by się nie zgodził. I w końcu znalazłam-w nowym Auchanie-obroża dla psów (ale dla kotów też miodzio)-3, 50 ! No to dwie wzięłam Wcześniej kosztowały 4 zł :D po 60 cm każda :) Mała lata z obróżką, Nika lata z obróżka, a Artem taki skrawek ma zawieszony na szyi :ryk:

asica15

 
Posty: 405
Od: Nie cze 06, 2010 13:26
Lokalizacja: Dobrzyniewo Duże

Post » Sob wrz 18, 2010 15:25 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

asica15 pisze:Dzisiaj wszędzie szukałam obróżek przeciw przeciwpchelnych. No nie ma ! Tzn. są-po 8-10 zł, a dla 3 kotów....ojciec by się nie zgodził. I w końcu znalazłam-w nowym Auchanie-obroża dla psów (ale dla kotów też miodzio)-3, 50 ! No to dwie wzięłam Wcześniej kosztowały 4 zł :D po 60 cm każda :) Mała lata z obróżką, Nika lata z obróżka, a Artem taki skrawek ma zawieszony na szyi :ryk:


Uważaj na te obroże z Auchana. Moja koleżanka kupiła swojej kocie i skończyło się wizytą u weterynarza. Kota o mały włos nie zeszła (wymioty, ślinotok, sztywnienie mięśni), wetka stwierdziła, że to przez jakiś składnik z tych obroży. Może to kwestia indywidualna, ale ja unikam już kupowania w takich miejscach. Czasem lepiej wydać więcej i mieć pewność, że po pierwsze na pewno działa, a po drugie nie zaszkodzi.

Luspa czarnemu nic już nie łzawi :ok: Ale jakby co to mam Unidox na KK. A poza tym to cała Wesoła Kompanija była dziś na gigancie 8O Wróciłam do domu, klatka otwarta, głucho i cicho.. Nie wiem jak one to zrobiły.. Na szczęście wszystkie się znalazły :wink:

Bakteria

 
Posty: 205
Od: Sob mar 07, 2009 16:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: banka, ewar, Jaga_17, niuans, sebans i 91 gości