sisay pisze:Jakie słodkie cudeńko![]()
rozkoszna jest



sisay pisze:Ale wierzę, że koty znajdują swoich ludzi i stają nam na drodze nie bez powodu![]()
to prawda, cos w tym jest, tez w to wierze

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sisay pisze:Jakie słodkie cudeńko![]()
sisay pisze:Ale wierzę, że koty znajdują swoich ludzi i stają nam na drodze nie bez powodu![]()
borosia pisze:KCIUKI za malutką koteńkę , a temu kto jej zrobił krzywdę - aby ręce sparszywiały![]()
Eh... gorsze miałam słowa. Ale wiemy o co chodzi.
....i to bez przewijania pieluchMarzenia11 pisze:
powiększa Wam się rodzinka![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
vega013 pisze:kropkaXL pisze:Też nie bede sie wypowiadać co do s...la,który jej to zrobił ,bo zaraz znajdzie się moralistka,która powie,że nic innego nie robię,tylko jadem pluję!
Mnie by dożywotnio wybanowali z forum za używanie barrrrrrrrdzo niecenzuralnych wyrazów.
vega013 pisze:kropkaXL pisze:A pysio ma takie cudne,że tylko całować!![]()
![]()
A jakie gadatliwe to pysio i pyskate
joanina pisze:vega uwielbiam czytać o twoich futerkach i oglądać ich zdjęcia. Kciuki za rekonwalescencję maleństwa. Z pysia wygląda na łobuziaczka
vega013 pisze:Marzenia11 pisze:O rany! Nie mogę się na nią napatrzeć!! Nie dziwię Wam się, zeja zostawiliście - sama bym pewnie racjonalność i rozsądek odłożyła daleko na bok![]()
Właśnie dlatego, że Gabi jest taka urokliwa, a przy tym ogromnie miziasta, bałabym się ją wyadoptować. Wciąż bym się zamartwiała, że nie jest szczęśliwa, że nie jest w wystarczająco dobrych rękach. Razem z TŻ-etem zakochaliśmy się w maleńkiej
vega013 pisze:Czekam tylko na powrót TŻ i jedziemy z Gabi do wetki. Jest tak zimno, że biedactwo nie będzie swojego ogolonego tyłokocia na wiatr wystawiało.
Lili boi się Gabi. Ucieka przed nią, nawet nie próbuje zawrzeć znajomości.
Mam problem z Wedelkiem - ucieka i bunkruje się za kanapą. Nawet pogłaskać się nie da, a był niewiarygodnym miziakiem. Rozumiem go, ale mimo to jest mi przykro. Nie daje mi nawet szansy na pokazanie, że nadal go kocham i nic się między nami nie zmieniło. Cierpi biedak, ale dopóki ucieka i chowa się tam, skąd go nie wyjmę, nie mogę mu pomóc.
MaryLux pisze::ok: za relacje międzykocie
vega013 pisze:
A sio mi z tym tortem!!! Odchudzam się, a jestem okropnym łasuchem.
vega013 pisze:Byliśmy z Gabi u wetki.
Obrzęk znacznie się zmniejszył, a wygolona skórka już pokrywa się malutką szczecinką. Gorączki brak. Kotunia w dobrej formie.
Kupiliśmy Feliwaya - niech pomaga na problemy z Wedelkiem. Wrzuciliśmy do kontaktu.
Wedelek łaskawie pozwolił pogłaskać się podczas jedzenia. Ale tylko jeden jedyny raz. Kiedy spróbowałam po raz drugi, od razu uciekł i nawet żarełko zostawił. Z tego wynika, że sprawa jest naprawdę poważna
Edit: Gabi pokazała, co potrafi. Usiłowała ugryźć lub przynajmniej podrapać wetkę. Kochana, odważna dziewczynka![]()
Kiedy Gabi urośnie, to razem z Oliwką pokażą, na co je stać. Wszystkie lecznice w okolicy wywieszą ogłoszenia z fotkami Oliwki i Gabi oraz napisem: "Tym kotkom wstęp surowo wzbroniony" lub "Tych kotek nie wpuszczamy".
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości