Dzika Sindy polubiła życie niewychodzącego kota.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro sie 18, 2010 8:53 Re: Co lepsze dla dzikuski? Niezbędne rady.

tamb pisze:Z firmy " Czarny kot" z Bielska Białej.


Możesz podać namiary na PW?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw sie 19, 2010 13:07 Re: Co lepsze dla dzikuski? Niezbędne rady.

Dzisiaj do kotów przyszłam z 4 psami i oniemiałam. Kicia Sindy wyszła zza szafki i zaczęła ugniatać łapkami a potem bawić się drapakiem. Podchodziła do psów wyraźnie zadowolona. Pod blokiem zawsze karmiłam ją między 22 a 24 w czasie wieczornych spacerów z psami. Zawsze miałam jedzenie w kieszeni i chodząc z psem (wyprowadzałam pojedynczo) zanosiłam czekającej na nas kici. Po zjedzeniu odprowadzała nas na spacerze, z psem jak był na długiej automatycznej smyczy dotykała się pyszczkiem. Ona chyba myśli, że to psy ją przez te lata karmiły a ja jestem dodatkiem do smyczy. :D Chyba się przełamała na ich widok, jak chodziłam po pokoju, nie uciekła za szafki tylko leżała pod drapakiem. Już wiem, że z kotami i psami się wspaniale dogada, żeby tylko zaakceptowała dom jako kot niewychodzący i nie kombinowała z wydostaniem się. W domu trudniej upilnować niż w mieszkaniu. Stopniowo będę robić zabezpieczenia ale to wszystko związane jest z kosztami więc robię powoli, stopniowo. Niestety, nie jestem w stanie zabezpieczyć całego domu w jednym miesiącu.

tamb

 
Posty: 484
Od: Pon mar 19, 2007 18:58
Lokalizacja: Bielsko-Biała, Krakow

Post » Czw sie 19, 2010 13:58 Re: Co lepsze dla dzikuski? Niezbędne rady.

tamb pisze:Ona chyba myśli, że to psy ją przez te lata karmiły a ja jestem dodatkiem do smyczy.
rewelacja

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 22, 2010 23:12 Re: Co lepsze dla dzikuski? Niezbędne rady.

Jednej z tymczasowych kotek wyszła trzecia powieka na obu oczkach i wystaje odbyt a u drugiej znalazłam w kupie człony tasiemca. Odrobaczenie w pierwszym dniu pobytu u mnie najwyraźniej nie zadziałało. Jutro idę do weta i oprócz leczenia tymczasowiczki czeka mnie odrobaczenie równoczesne 14 zwierząt. Chyba Anipracitem z zastrzyku. Jestem przerażona.

tamb

 
Posty: 484
Od: Pon mar 19, 2007 18:58
Lokalizacja: Bielsko-Biała, Krakow

Post » Pon sie 23, 2010 0:34 Re: Co lepsze dla dzikuski? Niezbędne rady.

najlepiej, najtaniej Tamaro to pewnie fenbenatem takie stado odrobaczyć
działa na tasiemce (również na pierwotniaki)
http://www.veterynaria.pl/leki.php?cmd=info&id=731
podaje się odpowiednio do wagi,
przez 3 dni pod rząd, potem tydzień przerwy i powtórka
tutaj link do wątku na ten temat:
viewtopic.php?f=1&t=79550&start=0

a my ostatnio kupiliśmy i stosujemy pastę panacur dla..koni
podaje się odrobinkę (0,3ml na 1kg)...
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 24, 2010 23:49 Re: Co lepsze dla dzikuski? Niezbędne rady.

Koty odrobaczone, rano zabieram się za psy. Kicia tymczasowiczka była dzisiaj w Dzienniku Polskim i mam 5 domków do sprawdzenia. Jej siostra już w lepszym stanie, codziennie dostaje zastrzyki. Dzikuska Sindy mało nas w lecznicy nie zabiła przy odrobaczaniu. Ale udało się bez ofiar. Ufff.

tamb

 
Posty: 484
Od: Pon mar 19, 2007 18:58
Lokalizacja: Bielsko-Biała, Krakow

Post » Śro sie 25, 2010 15:49 Re: Co lepsze dla dzikuski? Niezbędne rady.

dobrze sobie radzisz

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 25, 2010 16:42 Re: Co lepsze dla dzikuski? Niezbędne rady.

Po odrobaczeniu stada jestem zrujnowana. Dziwi mnie, ze w kuwecie nie ma kup z robakami. A z dobrych wiadomości to ta, że kicia tymczasowiczka (ta w dobrym stanie) prawdopodobnie od piątku będzie miała dom. Teraz musimy kupić prochy na robale dla siebie, na wszelki wypadek.

tamb

 
Posty: 484
Od: Pon mar 19, 2007 18:58
Lokalizacja: Bielsko-Biała, Krakow

Post » Nie sie 29, 2010 22:53 Re: Co lepsze dla dzikuski? Niezbędne rady.

Jedna kicia w dobrym domku a druga dalej w leczeniu. Cały czas są problemy. Sindy nie robi w tej chwili widocznych postępów w oswajaniu ale najważniejsze, że w relacjach z psami i kotami jest dobrze.

tamb

 
Posty: 484
Od: Pon mar 19, 2007 18:58
Lokalizacja: Bielsko-Biała, Krakow

Post » Śro wrz 01, 2010 20:00 Re: Co lepsze dla dzikuski? Niezbędne rady.

Sindy leży na drapaku i jak przechodzę nie ucieka. Kicia dalej w leczeniu, dzisiaj miała pobraną krew do badań. Odbyt dalej wypada. Ktoś podrzucił mi 2-miesięczną kociczkę, odrobaczyłam, w piątek pierwsze szczepienie. Mam dość.

tamb

 
Posty: 484
Od: Pon mar 19, 2007 18:58
Lokalizacja: Bielsko-Biała, Krakow

Post » Śro wrz 01, 2010 20:43 Re: Co lepsze dla dzikuski? Niezbędne rady.

Czy Ty masz tam dobrego weta, może kicię musi skonsultować specjalista :(
Na szczęście 2-miesięczna kociczka ma duże szanse na znalezienie domku, ale rozumiem, że w tej chwili nie bardzo wyrabiasz na zakrętach i taki prezent nie cieszy.
Pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 01, 2010 23:45 Re: Co lepsze dla dzikuski? Niezbędne rady.

Zupełnie nie wyrabiam. Każdy wydatek stał się w tym momencie problemem a nowa, mała kicia to dodatkowa karma dla malucha i kolejne telefony w czasie szukania domu. Lecznica ma opinię dobrej i jest najbliżej domu. Kicia Kruszynka miała dzisiaj pobraną krew i jutro będą wyniki. Już nie jest tak bardzo chuda, sierść nabiera połysku i nie jest nastroszona, w kuwecie nie ma biegunki ale odbyt wystaje raz bardziej raz mniej. Czasem rano jest schowany, a po zrobieniu kupy, wypada.Smaruję solcoserylem, żeby nie wysechł. Kicia je tylko gotowane piersi z kurczaka albo indyka, po karmie: Nutram, Acana, RC (te w tym czasie kupowałam), ma rzadką kupę. Surowego mięsa też już nie daję. Może jeść biały serek i jogurt, nic się nie dzieje ale normalnych całkiem kup nie robi nigdy. Jej normalna kupa jest uformowana ale miękka. Kicia jest mała i ma skrzekliwy głos. Nie miauczy tylko chrapliwie skrzeczy. Jutro dowiem się jakie wyniki. W poniedziałek była w Dzienniku Polskim ale nikt odpowiedni nie zadzwonił.

tamb

 
Posty: 484
Od: Pon mar 19, 2007 18:58
Lokalizacja: Bielsko-Biała, Krakow

Post » Czw wrz 16, 2010 17:28 Re: Co lepsze dla dzikuski? Niezbędne rady.

Mała kicia ma domek a chora, dalej chora. Ma komplet badań a dalej nie wiadomo, co jest powodem wypadania odbytu. Nie daję rady, leczenie nie pomaga, nie wiem, co robić.

tamb

 
Posty: 484
Od: Pon mar 19, 2007 18:58
Lokalizacja: Bielsko-Biała, Krakow

Post » Czw wrz 16, 2010 21:25 Re: Dzikuska bezproblemowa a tymczasowiczce wypada odbyt.

Kicia przed chwilą zjadła z apetytem ale odbyt wystaje jak obwarzanek, spuchnięty z kupą w środku. Chciałam posmarować solcosorylem ale kicia narobiła krzyku i nie dalam psychicznie rady. Jutro znowu wet, zastrzyki, stres. To trwa długo, za długo, nie ma poprawy. Nie jest gorzej, kicia pierwszy raz w życiu cieszy się życiem, przytula, jest coraz bardziej ufna. Z drugiej strony nie jest lepiej, nigdy nie spotkałam się z takim problemem u kota. Biochemia w normie, pasożytów nie ma, lamblii też nie, test białaczkowy ujemny. Nie wiem jak jej pomóc, cały czas ryczę, jak smaruję pupę z kiszką na wierzchu jest mi słabo, nogi się uginają pode mną. O kasie na leczenie już nie wspomnę, żeby chociaż była poprawa, a nie ma.

tamb

 
Posty: 484
Od: Pon mar 19, 2007 18:58
Lokalizacja: Bielsko-Biała, Krakow

Post » Czw wrz 16, 2010 21:29 Re: Dzikuska bezproblemowa a tymczasowiczce wypada odbyt.

Może operacja?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 179 gości