Lennox - kocie dziecię już w DS :) Fuksio odnaleziony :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Nie wrz 12, 2010 21:23 Re: Płakał pod oknami w blokowisku... Lennox - kocie szuka domu!

Ja też umieram z ciekawości, na który domek zdecyduje się Kocia ... Pan bez lęków kastracyjnych brzmi nieźle, ale Pani w lot chwytająca - również... I komu tu powierzyć tak wspaniałego dzieciaka :?:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 12, 2010 21:30 Re: Płakał pod oknami w blokowisku... Lennox - kocie szuka domu!

A więc Białe Skarpetki będą miały nową podłogę? Super!!

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Pon wrz 13, 2010 5:08 Re: Płakał pod oknami w blokowisku... Lennox - kocie szuka domu!

wstawajcie białe skarpeteczki,pora domek wybierać nowy ,a tu aż 3 do wyboru :ryk:
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 13, 2010 17:33 Re: Płakał pod oknami w blokowisku... Lennox - kocie szuka domu!

Decyzja zapadła. Lennox zamieszka z kocim braciszkiem u Pani z Tachomina, czyli domek nr 2 :) Decyzja podyktowana właśnie kocim towarzyszem zabaw. Lennox uwielbia się bawić z moimi kotami i chyba byłoby mu smutno w domu, w którym byłby jedynym zwierzątkiem. Sama dzieci nie mam więc nie wiem jak spodobałoby mu się towarzystwo dzieci.
W piątek lub sobotę jesteśmy umówione z Panią na wizytę u weta. Pan weterynarz zdecyduje, w którym momencie możemy kociaki ze sobą zapoznać i zaplanować przeprowadzkę - względy zdrowotne i szczepień.

Pan z domku nr 1 niestety chyba poczuł się nieco urażony taką naszą decyzją (odniosłam takie wrażenie) :( Trochę mi przykro z tego powodu, ale Lennox jest tylko jeden i się przecież nie rozdwoi :( Rozumiem Pana, bo decyzję o przygarnięciu kotka podjęli z żoną już jakiś czas temu, a tu okazuje się, że nie tak łatwo najpierw znaleźć kocię, które spodoba się wszystkim członkom rodziny, a jak już taki kotek jest to jakaś kopnięta baba :wink: (pewnie tak właśnie teraz o mnie myślą :D ) nie chce im kotka dać mimo, iż "tak miło się rozmawiało" :D Też pewnie byłabym nieco rozżalona, no ale mając do wyboru dwa dobre domki i tylko jednego kociaka, muszę podjąć jakąś decyzję i zawsze komuś będzie przykro. Najważniejsze jest jednak to, by Lennox miał jak najlepiej, a moim zdaniem on tęskniłby za zabawami z drugim kotkiem.
Zaproponowałam Panu pomoc w szukaniu innego kociaka, ale na razie powiedział, że sprawdzi jeszcze jednego kotka i jeśli ten drugi kociak nie będzie takim, jakiego szuka to odezwie się do mnie i wówczas uruchomimy poszukiwania kociaka dla tego Pana. Czekam więc na ewentualny telefon i jakby co będę tu podnosić alarm :)

Kociabanda2

 
Posty: 238
Od: Czw lut 04, 2010 10:17
Lokalizacja: Jabłonna k.Warszawy

Post » Pon wrz 13, 2010 18:15 Re: Płakał pod oknami w blokowisku... Lennox - kocie szuka domu!

:piwa: :piwa: :piwa: dobrze że Lenox miał tyle szczęścia,że trafi do najlepszego domku na świecie bo w końcu Lenoxik jest tylko jeden :1luvu:
czyli kociak będzie szczęśliwy i co ważniejsze nie będzie sam,lecz będzie miał towarzystwo do psot i zabaw :ryk:
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 13, 2010 20:29 Re: Płakał pod oknami w blokowisku... Lennox - kocie szuka domu!

Mimo wszystko, dalej trzymam kciuki, żeby coś po drodze się nie posypało :P Czy mam już zdejmować ogłoszenia :?:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 13, 2010 21:39 Re: Płakał pod oknami w blokowisku... Lennox - kocie szuka domu!

Cioteczko, oczywiście, że podnoś ALARM, bo takie alarmy, podobnie jak i urzekające koopy i siooo kocie, są na tym forum szczególnie upragnione :lol:
Zaciskam kciukole za powodzenie misji "nowa podłoga dla białych skarpet"!!!

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Wto wrz 14, 2010 7:48 Re: Płakał pod oknami w blokowisku... Lennox - kocie szuka domu!

To ja tak nieśmiało wrzucę myśl, ze mamy na głowie 4 miesięczną biało - czarną kicię. Od wczoraj zaszczepioną w dt. Moze jej założę wątek.....ale tak czy siak gdyby był jakiś chętny dom, to się polecamy.

Acha - jak rozumiem p. Natalia się nie odezwała i nie pojawiła?
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw wrz 16, 2010 12:14 Re: Płakał pod oknami w blokowisku... Lennox - kocie szuka domu!

Neigh pisze:
Acha - jak rozumiem p. Natalia się nie odezwała i nie pojawiła?

Pani z Ożarowa od pieska... Pani Natalia się nie pojawiła, nie oddzwoniła. Nic. Kompletna cisza :/

Natomiast Pan z Woli (domek nr 1) już nie zadzwonił, więc prawdopodobnie wizyta u innego kociaka we wtorek się powiodła.

Z Panią, która chce przygarnąć Lennoxa jesteśmy w kontakcie :) Teraz siedzę chora w domu i dogorywam :( ale w piątek lub sobotę mamy podjechać z Lennoxem do weta tej Pani i skonsultować wszyscy wspólnie, kiedy chłopcy będą na tyle zdrowi, by mogli się wreszcie poznać :) Termin adopcji jest, więc zależny od tego co wet powie.
Lennox był podejrzewany o zaczątki świerzbowca (choć pod mikroskopem świerzba nie było widać) i został zakropiony na to, ale kropienie trzeba powtórzyć 21 września.
Fuksik (śliczny tygrysek z czarnym noskiem, którego uratowała z ulicy ta Pani) natomiast miał koci katar i świerzba. Leczony jest od miesiąca i to już końcówka leczenia, ale trzeba sprawdzić w jakim stanie są obaj chłopcy, żeby się niczym nawzajem nie pozarażali :)
Myślę, więc że ogłoszenia można już zdjąć :)
Ostatnio edytowano Czw wrz 16, 2010 12:19 przez Kociabanda2, łącznie edytowano 1 raz

Kociabanda2

 
Posty: 238
Od: Czw lut 04, 2010 10:17
Lokalizacja: Jabłonna k.Warszawy

Post » Czw wrz 16, 2010 12:18 Re: Płakał pod oknami w blokowisku... Lennox - kocie szuka domu!

to może adopcja Lenoxa dojdzie do skutku i wszystko się dobrze powiedzie :ok: :ok: :ok:
a Ty zdrowiej i kuruj się, ale nie Ty jedna chorujesz :arrow: ja też leżę na L4 z zapaleniem oskrzeli na antybiotyku
jakiś wirus panuje :?
głaski dla kociaka
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 16, 2010 12:24 Re: Płakał pod oknami w blokowisku... Lennox - kocie szuka domu!

Mamy tutaj taką kicie z białymi skarpeteczkami śliczniusia

viewtopic.php?f=13&t=115286&p=6418836#p6418836

może jacyś chętni???? :kotek:

z tym, że jest w Koszalinie, ale myśle że pomyślało by się o transporcie
ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

wrozka

 
Posty: 351
Od: Nie lip 25, 2010 15:59
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw wrz 16, 2010 12:27 Re: Płakał pod oknami w blokowisku... Lennox - kocie szuka domu!

Oj tak. Jakaś epidemia chyba. Takie kolejki do lekarza dyżurnego to ja ostatnio za komuny widziałam jak byłam malutka :D Trzy godziny czekałam w poniedziałek z rana do lekarza 8O W niektórych aptekach podobno nie można dostać rutinoskorbinu, bo się skończył 8O 8O Fatalnie, bo mi też się właśnie skończył :(

A z ostatnich osiągnięć Lennoxa... wczoraj łobuz przegryzł mi kabel do tv :D Na szczęście nikt poza odbiorem telewizyjnym nie ucierpiał. Musiałam wołać (też chorego) sąsiada na pomoc, by naprawić to przez powrotem (także chorego :D) męża, bo by się pewnie trochę wkurzył, że zamiast wiadomości ma niebieski ekran :P Wczoraj kilka godzin spędziłam na zabezpieczaniu wszystkich kabli plastykowymi rurkami :?

Kociabanda2

 
Posty: 238
Od: Czw lut 04, 2010 10:17
Lokalizacja: Jabłonna k.Warszawy

Post » Czw wrz 16, 2010 12:28 Re: Płakał pod oknami w blokowisku... Lennox - kocie szuka domu!

wrozka pisze:Mamy tutaj taką kicie z białymi skarpeteczkami śliczniusia

viewtopic.php?f=13&t=115286&p=6418836#p6418836

może jacyś chętni???? :kotek:

z tym, że jest w Koszalinie, ale myśle że pomyślało by się o transporcie

śliczna :) Niestety nie mam jednak nadliczbowych domków :( Pan z Woli chyba sobie sam poradził ze znalezieniem kotka.

Kociabanda2

 
Posty: 238
Od: Czw lut 04, 2010 10:17
Lokalizacja: Jabłonna k.Warszawy

Post » Czw wrz 16, 2010 12:30 Re: Płakał pod oknami w blokowisku... Lennox - kocie szuka domu!

no rozrabia Lenoxik jak się nudzi :roll: moja kicia na szczęście kabli nie rusza,na razie :roll:
ja w poniedziałek w ogóle nie dostałam się do lekarza,dopiero we wtorek udało mi się na 17 zarejestrować ehhh -ludzie chorują masowo ,mój Narzeczony tez chory i masa kasy na lekarstwa :(
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 16, 2010 12:48 Re: Płakał pod oknami w blokowisku... Lennox - kocie szuka domu!

Edytka1984 pisze:no rozrabia Lenoxik jak się nudzi :roll: moja kicia na szczęście kabli nie rusza,na razie :roll:
ja w poniedziałek w ogóle nie dostałam się do lekarza,dopiero we wtorek udało mi się na 17 zarejestrować ehhh -ludzie chorują masowo ,mój Narzeczony tez chory i masa kasy na lekarstwa :(

Z mojego doświadczenia wynika, że każdy kociak przechodzi fazę ciamkania kabelków :D Całe szczęście miałam jeszcze w domu te rurki do zabezpieczania z czasów, gdy moje sierotki były małe. Oczywiście wyrosły już z tego i zapomniałam jak to jest mieć w domu wszystkie kable owinięte rurkami. Lennox mi przypomniał :D

Kociabanda2

 
Posty: 238
Od: Czw lut 04, 2010 10:17
Lokalizacja: Jabłonna k.Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość