Przepraszam za milczenie, domowe 'okno na świat' odzyskam dopiero (miejmy nadzieję

) w przyszłym tygodniu.
Totunia ma się chyba dobrze, w każdym razie apetyt ma za trzy koty i codziennie bawi się Drańskimi zabawkami beztrosko jak kociak
Dzisiaj wieczorem wybieramy się do lecznicy. Jeśli wszystko będzie OK, tzn. Toti okaże się już całkiem zdrowa, to zostanie zaszczepiona.
Kolejna faktura na AFN 
Na 4 października mamy wstępnie zaklepany termin sterylki w Koterii i najprawdopodobniej prosto stamtąd odwiozę Totylcię już do domu Pani Eli. Rozmawialam z nią o tym przed chwilą telefonicznie i bardzo się na taką wieść ucieszyła

Myślę, że to będzie lepsze wyjście niż przywożenie Totki z powrotem do Drani - tym bardziej, że jak wiadomo za moje osobiste burasy nie mogę ręczyć

i kto wie, czy nie zrobiłyby małej w ten zaszyty brzuchol krzywdy

A zamykać biduli w klatce na całe dnie nie chcę, bo pewnie przypomniałby jej się schron
Słuchajcie... Dołoży się ktoś chociaż symbolicznie do tego worka karmy, który chciałyśmy z xandrą kupić...? Z pieniędzy transportowych została tylko niecała dycha (110 - 62 na taxi - 30 lecznica+RC - 8,60 lek z recepty),
niestety nie było już żadnych więcej wpłat, sprawdziłam dokładnie, ja po pensji dołożę coś od siebie
(też niedużo
), ale potrzebna jest jeszcze minimum stówa... Oczywiście, można tej karmy nie kupować, ale wydaje mi się, że powinnyśmy, dla Pani Eli byłaby to w tej chwili OGROMNA pomoc. Sama niestety nie dam rady zasponsorować całości
Przepraszam, że tak żebrzę, ale to dla dobra Toci

Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie

Nunku[`] krowinko najpiękniejsza

Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]