Schronisko Sosnowiec - brakuje miejsca na kwarantannie :-(

[Filomen]

Kurcze już myslałam, ze udało mi sie załatwić "bude" do schronu ale niestety jest w dośc złym stanie zobaczcie same
.....ale Piotrek obiecał, że będzie szukał dalej

w porównaniu do tej obecnej budy na kurczaki i podroby to nie jest taka straszna - zależy czy konstrukcja jest wewnatrz mocna czy nie, resztę możnaby wyremontować

[Iweta]

Kurcze już myslałam, ze udało mi sie załatwić "bude" do schronu ale niestety jest w dośc złym stanie zobaczcie same
.....ale Piotrek obiecał, że będzie szukał dalej

w porównaniu do tej obecnej budy na kurczaki i podroby to nie jest taka straszna - zależy czy konstrukcja jest wewnatrz mocna czy nie, resztę możnaby wyremontować

Piotrek twierdzi, że jakby chciało sie ja podnieść do transportu ,to sie rozwali No ja nie wiem, sama nie widziałam, kazałam mu tylko zrobic zdjęcia i pokazuje Wam. Trudno mi cos samej powiedzieć, moge tylko bazowac na jego słowach.
Chyba, że ktos z "znających sie" chciałby sam zobaczyc i ocenic, ale wtedy trzeba by było przyjechac w okolice Skoczowa (droga na Cieszyn)

[Mara S]

Dostałam skrótowe info z domku, do którego poszedł jeden z szaraczków schroniskowych: "Kotek jest super a je za trzech".

[Filomen]

Dostałam skrótowe info z domku, do którego poszedł jeden z szaraczków schroniskowych: "Kotek jest super a je za trzech".

to super - cudem przeżył - zabrany od matki, jedna mamka umarła a druga też zdechlak troszczeczkę, ale ciocia Mara dbała

[Rybka_39]

Mara S przepraszam, że nie odpisałam na smsa, ale nie mam z czego właśnie wróciłam ze schronu.
Jest nowa perska, biało szara, piękna, kicha, oddana z książeczka, Janinie mówiłam, żeby zadzwoniła do Was, nie wiem do kogo dzwoniła, zdjęcia wrzuce potem.
Mam zdjęcia wszystkich kotów, czołgałam się, ale wszystkie chyba powyciągałam z zakamarków
Nowa 5 maluchów jest ( tamte znalazły dom), mają zaropiałe oczka, a jeden maluch jest trochę dziki i chciał drapać i fukał.
Dostały jedzonko, mały bałaganiarz i szylkretka posmarowane avi-coś tam.
Tricolorka, jest cudowna, cicho anemicznie miauczała, pełnym wyrzutu głosikiem, grubiutka, domowa kotka- nie je nawet z reki.

A jest coś takie czarne z białym co wyciągnęłam z półki- trzesło się i serduszko waliło- to chyba kotka z książeczką oddana, wysterylizowana

[Lidka]

Kurcze, co się z tymi persami dzieje.
Przedwczoraj podrzucili młodego pod schron w Katowicach:(
Mała szła rano jeszcze nie było a pół godziny później wet przyszedl z kotem:(

Jakie drzwiczki szukacie?
Bo ja mam namiar na firmę handlujaca tymi zasłonkami kurtynami do magazynów np. I tam mozna resztki dostac za darmo. Najlepiej poprosic o takie cienkie. Z tych grubych to raczej daszek na karmniki dla ptaków robię:)) ALe za to sa bardzo szerokie i mozna z nich spokojnie nawet szybki zrobic. Np takie dodatkowe ocieplajace. Ja zrobilam takie w piwnicy. Natomiast z tycg cieńszych mozna zrobić taką kurtynke odpowiednio nacinająć. Chociaż prawdę mówiąc najlepiej sie sprawdzaja plastikowe teczki ofertówki. Te takie twardsze od normalnych koszulek na dokumenty.
Można też wykorzystać kawalek plexi, mam opis jakby co jak to zrobić. Też juz przez kogoś przećwiczony.

Jak Piotrek mówi, że baraczek sie rozsypie to pewnie ma rację. Mnie on tez na taki wygląda.

[Filomen]

Mara S przepraszam, że nie odpisałam na smsa, ale nie mam z czego właśnie wróciłam ze schronu.
Jest nowa perska, biało szara, piękna, kicha, oddana z książeczka, Janinie mówiłam, żeby zadzwoniła do Was, nie wiem do kogo dzwoniła, zdjęcia wrzuce potem. Mam zdjęcia wszystkich kotów, czołgałam się, ale wszystkie chyba powyciągałam z zakamarków
Nowa 5 maluchów jest ( tamte znalazły dom), mają zaropiałe oczka, a jeden maluch jest trochę dziki i chciał drapać i fukał.
Dostały jedzonko, mały bałaganiarz i szylkretka posmarowane avi-coś tam.
Tricolorka, jest cudowna, cicho anemicznie miauczała, pełnym wyrzutu głosikiem, grubiutka, domowa kotka- nie je nawet z reki.
A jest coś takie czarne z białym co wyciągnęłam z półki- trzesło się i serduszko waliło- to chyba kotka z książeczką oddana, wysterylizowana

Janka dzwoniła do mnie, Terenia miała zabrać persiczkę ale mamy małe problemy zdrowotne w Chatce i musi jechać na cito do weta. Dziś albo jutro kotkę zabierzemy.

natomiast ta Tri musi mieć tymczas domowy - jak odmówiła jedzenia to nawet w Chatce nie da rady, Boże ci ludzie będą sie w smole smażyć po smierci

fajnie, że sa zdjecia wyślij proszę do mnie na @ uzupełnię ten wątek oraz FB, Rybka jesteś dzielna

[Mara S]

To ja może uproszę jeszcze-męża by wziął tą Tri? Tylko przydałoby się zdjęcie i ktoś by musiał ją wyjąć ze schronu.... ewentualnie tą trzęsącą się....

No i tu tez Rybko wrzuć zdjęcia....

A jakie plany ma Terea co do tej persiczki?

[Rybka_39]

Wyślę, wyślę, ja jej nawet z reki próbowałam dawać i nic

Ta co siedzi w budce dzisiaj sobie spacerowała
Półkowym kotom dałam tam michę, bo boją się wyłazić.

[Filomen]

To ja może uproszę jeszcze-męża by wziął tą Tri? Tylko przydałoby się zdjęcie i ktoś by musiał ją wyjąć ze schronu.... ewentualnie tą trzęsącą się....

No i tu tez Rybko wrzuć zdjęcia....

A jakie plany ma Terea co do tej persiczki?

Persiczke trzeba szybko ciachnąć. Piotrek ewentualnie wieczorem po nią pojedzie i da do Kociej Chatki jak nie zdąży to jutro Teresa, boimy sie żeby jakiś rozmnażacz kotów jej nie wziął.
co do Tri to ja nie wiem która to, jak Rybka zamieści jej zdjęcie to Piotrek by ją też mógł przywieźć. Tylko musi wiedzieć komu.

[Filomen]

Kurcze, co się z tymi persami dzieje.
Przedwczoraj podrzucili młodego pod schron w Katowicach:(
Mała szła rano jeszcze nie było a pół godziny później wet przyszedl z kotem:(

Jakie drzwiczki szukacie?
Bo ja mam namiar na firmę handlujaca tymi zasłonkami kurtynami do magazynów np. I tam mozna resztki dostac za darmo. Najlepiej poprosic o takie cienkie. Z tych grubych to raczej daszek na karmniki dla ptaków robię:)) ALe za to sa bardzo szerokie i mozna z nich spokojnie nawet szybki zrobic. Np takie dodatkowe ocieplajace. Ja zrobilam takie w piwnicy. Natomiast z tycg cieńszych mozna zrobić taką kurtynke odpowiednio nacinająć. Chociaż prawdę mówiąc najlepiej sie sprawdzaja plastikowe teczki ofertówki. Te takie twardsze od normalnych koszulek na dokumenty.
Można też wykorzystać kawalek plexi, mam opis jakby co jak to zrobić. Też juz przez kogoś przećwiczony.

Jak Piotrek mówi, że baraczek sie rozsypie to pewnie ma rację. Mnie on tez na taki wygląda.

Lidka Ty to jesteś Adam Słodowy - młodzież pewnie nie wie kto to . Tam w drzwiach kociarni jest wycieta dziura na razie chciałabym zamontować drzwiczki z klapką albo coś w tym stylu. Wyslij mi proszę opis moze być na mejla gabinet@re-vita.pl

[terenia1]

A jakie plany ma Terea co do tej persiczki?

Persiczke trzeba szybko ciachnąć. Piotrek ewentualnie wieczorem po nią pojedzie i da do Kociej Chatki jak nie zdąży to jutro Teresa, boimy sie żeby jakiś rozmnażacz kotów jej nie wziął.
co do Tri to ja nie wiem która to, jak Rybka zamieści jej zdjęcie to Piotrek by ją też mógł przywieźć. Tylko musi wiedzieć komu.

Co do persiczki ja żadnych planów nie mam tak jak pisała Ewa trzeba ją ciachnąć, a potem szukać jej szybko innego DT lub stałego, bo jednak na pielęgnację kota perskiego troszkę czasu trzeba, a kotów w Kociej Chatce jest sporo. Tri siedzi z biało-rudym kociakiem w klatce, na czerwonym kocyku została przyniesiona do schroniska w niedzielę. W sprawie persiczki można poprosić o pomoc Puchatkowo.

[Mara S]

No to tak - ta tri jedzie jutro do mego jeszcze-męża Przemka a skoro Perska i 6-latka (czy to ta Czitka ) mają iść do KCh to ja rezerwuję tą 6-latkę na DT u Zbyszka ale niestety dopiero po 26.09 - jesli będzie zdrowa

[mar_tika]

Dziś na 17:40 mam lekarza później (o ile nie bedę tam siedziala do godz 20)mogę koty przerzucić.Jezeli będe potrzebna proszę o kontakt telefoniczny

[Filomen]

Dziś na 17:40 mam lekarza później (o ile nie bedę tam siedziala do godz 20)mogę koty przerzucić.Jezeli będe potrzebna proszę o kontakt telefoniczny

Marta to musiałabyś podjechać do schronu wziąć persiczkę i Czitke (czikę?). Czitka ma charakterystyczne rude plamy na pleckach bliżej dupki.
I chyba biega luzem??? Rybka pamiętasz? Na zdjęciach ładnie ją widać. Jak byś się nie wyrobiła daj znać telefonicznie i Piotrek by jutro je zawiózł do chatki.


a tri z kocyka w serduszka poszłaby do jeszcze-męża Mary S jutro. Piotrek by ją zabrał i zawiózł. To się już panowie dogadają
cudownie, cudownie