Morela56 pisze:Na wstępie chciałam się przywitać, ponieważ jestem tutaj nowa. Trafiłam na to forum, gdyż zainteresował mnie Tofik i tak po nitce... Znalazłam w necie kilka ogłoszeń mających na celu znalezienie mu domu, jednak zaniepokoiło mnie to, że w ogłoszeniach nie pisze się, że jedno z kociąt padło (?). Bardziej jednak dziwi mnie to, że wyraźnie opiekunka pisze, że kotek nie potrzebuje specjalistycznego leczenia, tylko podawanie witaminek. Komu mam wierzyć? Chciałam zaopiekować się Tofikiem, ale pohamowałam swoje zapędy.
gdyby fakt, jak to napisalas - "padniecia" kociecia, byl tajemnica, to ta informacja nie pojawila by sie tutaj (!)
gdybys na prawde chciala sie zaopiekowac Tofikiem nie wysmarowalabys postu podszytego pretensjami tylko staralabys sie wyjasnic wszystkie watpliwosci
stawiam wiec teze, ze wcale cie ten kot nie interesuje - pohamowac wiec swoje zapedy bylo banalne
***
nie zamierzam kontynuowac przepychanek na watku Tofika, ktory ma mu pomoc a nie odstraszac czytelnikow