OSTATNI Z PIĘCIU KOCIAKÓW ZNALAZŁ DOMEK :))) c. d.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 20, 2010 12:32 Re: OSTATNI Z PIĘCIU KOCIAKÓW ZNALAZŁ DOMEK :))) c. d.

hanna1974 pisze:
Szałwia pisze:Zamyślenie Kubusia - cudne :1luvu: .
Cieszę się, że cała historia zakończyła się pomyślnie :).



My też się cieszymy :D
Ale ile nerw nas to kosztowało. No i wstydu w kancelarii :D

To chyba nie Wy powinniście się wstydzić. :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt lip 23, 2010 6:40 Re: OSTATNI Z PIĘCIU KOCIAKÓW ZNALAZŁ DOMEK :))) c. d.

Teoretycznie nie my. :D Ale praktycznie, to nas przyszła oglądać cała kancelaria jak przyszliśmy wcześniej umówieni. :D :oops:
Obrazek
Kicia i Kubuś

hanna1974

 
Posty: 122
Od: Sob sty 10, 2009 10:15

Post » Pt lip 23, 2010 7:08 Re: OSTATNI Z PIĘCIU KOCIAKÓW ZNALAZŁ DOMEK :))) c. d.

także bym polazłą oglądać :mrgreen:
wielki świat i jego problemy wkroczyły do nas :cry:

Jak kociaste?
A wogle jakas sprawa odbyła się?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pt lip 23, 2010 11:58 Re: OSTATNI Z PIĘCIU KOCIAKÓW ZNALAZŁ DOMEK :))) c. d.

Nie było sprawy. Nie złożyli dokumentów do sądu. Z tym, że ja na wszelki wypadek musiałam się zabezpieczyć. Jak by co.
Kociaste dobrze, bardzo dobrze. Trochę się martwię, bo wyjeżdżamy wszyscy nad morze. Martwię się o zachowanie Kubusia na kwaterze. Kicia wyjeżdżała z nami wiele razy. Jest bezproblemowa. Tosia też jest bezproblemowa. Tosię zabieramy jak gdziekolwiek wychodzimy z domu. A Kubuś hmm jak to chłop. Nie wiadomo czego się po nim spodziewać :D Jak wrócimy to napiszę jak się zachowywał. No i jazda samochodem - ponad 6 h.
Obrazek
Kicia i Kubuś

hanna1974

 
Posty: 122
Od: Sob sty 10, 2009 10:15

Post » Pt lip 23, 2010 12:29 Re: OSTATNI Z PIĘCIU KOCIAKÓW ZNALAZŁ DOMEK :))) c. d.

Jeśli prawdziwe chłopisko z niego - to coś dobrego trzeba mu dać do żarcia na miejscu i już będzie zadowolony z zycia. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt lip 23, 2010 12:47 Re: OSTATNI Z PIĘCIU KOCIAKÓW ZNALAZŁ DOMEK :))) c. d.

Agneska pisze:Jeśli prawdziwe chłopisko z niego - to coś dobrego trzeba mu dać do żarcia na miejscu i już będzie zadowolony z zycia. :ok:

i po brzuszku podrapać :wink:
Obrazek
Kicia i Kubuś

hanna1974

 
Posty: 122
Od: Sob sty 10, 2009 10:15

Post » Śro wrz 08, 2010 15:43 Re: OSTATNI Z PIĘCIU KOCIAKÓW ZNALAZŁ DOMEK :))) c. d.

Jak Kubuś sprawował się na wywczasach?
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt wrz 10, 2010 17:43 Re: OSTATNI Z PIĘCIU KOCIAKÓW ZNALAZŁ DOMEK :))) c. d.

Docelowo :) wróciliśmy w komplecie. Kubuś uciekinier okienny nr 1 jednak nas kocha i zdecydowanie chce być z nami z własnej woli. Albo kocha papu, które Pani serwuje. To samo Kicia :) . Uciekinier okienny nr 2 reagujący na wołanie po imieniu, czego nie robi uciekinier nr 1. Myślałam, że zejdę na zawał, jak uciekli :evil: . Kicia wróciła na wołanie. Kubuś wrócił, jak zgłodniał. Krzyczał pod oknem. Łobuz.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Tosia i Kubuś - zły, bo na smyczy, oj bardzo zły

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
haftowana poduszeczka to jest to :)

Obrazek
bezpieczny powrót

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
najpiękniejsza Kicia na świecie

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek
Kicia i Kubuś

hanna1974

 
Posty: 122
Od: Sob sty 10, 2009 10:15

Post » Pon wrz 13, 2010 20:39 Re: OSTATNI Z PIĘCIU KOCIAKÓW ZNALAZŁ DOMEK :))) c. d.

Widzę, że braciszek urósł. Gratuluje prawdziwego kociaka.
Siostra niestety chuda jak sznurówka. Nie ma apetytu i na dodatek dużo biega. Weterynarz pocieszył, że niektóre koty tak mają i jej waga może nie przekroczyć 3,2 kg. (obecnie jakieś 2,800 kg.). Odnośnie uciekania informuje, że głupi człowiek dał skosztować wolności, na co kot nie tracąc okazji, czmychnął pod choinkę. Więc wołam po imieniu, ale kot to nie pies i zmyka pod następną choinkę. Przerażenie w oczach bo za płotem las. Na szczęście zagoniłam do domu. Próbowaliśmy uczyć chodzić na smyczy ale strzeliła focha, dając tym samym do zrozumienia, że albo samodzielnie, albo nigdzie nie pójdzie. Od tej pory na świat spogląda tylko przez okno.
Patent na długą drogę z kotami. Kuweta za siedzenie i kot nawet przy 120 załatwia się bez problemu. Jak to stwierdził mój TŻ, istny dom na kółkach. :ryk:
Pozdrawiam

morgan.as

 
Posty: 34
Od: Czw lis 12, 2009 13:51

Post » Śro wrz 15, 2010 8:34 Re: OSTATNI Z PIĘCIU KOCIAKÓW ZNALAZŁ DOMEK :))) c. d.

morgan.as pisze:Widzę, że braciszek urósł. Gratuluje prawdziwego kociaka.
Siostra niestety chuda jak sznurówka. Nie ma apetytu i na dodatek dużo biega. Weterynarz pocieszył, że niektóre koty tak mają i jej waga może nie przekroczyć 3,2 kg. (obecnie jakieś 2,800 kg.). Odnośnie uciekania informuje, że głupi człowiek dał skosztować wolności, na co kot nie tracąc okazji, czmychnął pod choinkę. Więc wołam po imieniu, ale kot to nie pies i zmyka pod następną choinkę. Przerażenie w oczach bo za płotem las. Na szczęście zagoniłam do domu. Próbowaliśmy uczyć chodzić na smyczy ale strzeliła focha, dając tym samym do zrozumienia, że albo samodzielnie, albo nigdzie nie pójdzie. Od tej pory na świat spogląda tylko przez okno.
Patent na długą drogę z kotami. Kuweta za siedzenie i kot nawet przy 120 załatwia się bez problemu. Jak to stwierdził mój TŻ, istny dom na kółkach. :ryk:
Pozdrawiam


Dziś rano ważyłam całe towarzystwo. I tak mamy 4,4kg srebrnego futra, i po 4,1kg czarnego futra i łaciatych włosów. Faktycznie siostra Kubusia jest maluńka. Kubuś też jest jak wyścigówka, ale pochłania suchą karmę bardzo chętnie. Gania z Tosią całymi dniami. Bo Kicia to księżniczka ona nie zniży się do ich poziomu. Gardzi psem. :ryk:
Wiesz, a może Silver nie chce jeść, bo jej karma nie podchodzi. Ja kotom daję

TASTE OF THE WILD ROCKY MOUNTAIN FELINE FORMULA
kupuję tu - telekarma.pl - 109zł za 6,8kg przesyłka gratis

Jedzą aż im się uszy trzęsą. Kupki w normie, bąki nie trują. Brzusia leciutko otłuszczone, latem jeszcze mniej mają tłuszczyku niż teraz.
Jeśli chodzi o załatwianie się. To koty nie załatwiają się w drodze. Wstrzymują. Za Boga nie załatwią się do kuwety stojącej w samochodzie, żeby nie wiem co. Za to jak docieramy do celu i kuweta w końcu ląduje w jakimś domu czy mieszkaniu to wbiegają oboje na raz i nawet się nie kłócą tyko załatwiają.
Obrazek
Kicia i Kubuś

hanna1974

 
Posty: 122
Od: Sob sty 10, 2009 10:15

Post » Śro wrz 15, 2010 20:52 Re: OSTATNI Z PIĘCIU KOCIAKÓW ZNALAZŁ DOMEK :))) c. d.

Dziękuje za propozycje pokarmowe. Przerabialiśmy już badania, wizyty u lekarza oraz karmy. I wniosek jest następujący: Ta nasza szara, cwana bestia jej. Najchętniej tylko świeżego kurczaczka, może też być gotowany, Shebe oraz Animonde, z suchego to tylko Royal Canin, inne jedzenie traktuje jako zło konieczne. Dwie pierwsze wersje pokarmu ograniczamy, bo nie zawsze mam czas na przygotowanie, pozostałe ograniczają nas finansowo. Ogólnie to ona mało je, podejdzie coś chrupnie i idzie. Dodatkowo dużo biega i mało śpi. Czego nie można powiedzieć o Gai. Ta to jak niedźwiedź, waży jakieś 5-6 kg. Trochę za dużo je, ale takie geny bo jej rodzeństwo ma ten sam problem z nadwagą (albo inaczej mówiąc, dużą tuszą). Widzę, że nasza czarnula ma podobnie. Zabawa to nie jest coś do czego się garnie ale głaski i przytulanie chętnie.

Fajnie, że wasze rodzeństwo się dogaduje i potrafi podzielić. No i brawa, że przetrzymują podróż. U nas to ze stresu po 10 minutach podróży wizyta w kuwecie.

A z trawieniem i odświeżaczem powietrza nie mamy problemu. One jak prawdziwe damy nie puszczają gazów albo robią to bardzo dyskretnie. Zdarzało się jak były małe ale teraz to aż sama jestem w szoku. Szkoda tylko że nie sprzątają po sobie kuwety, ale to już mogę im wybaczyć.

morgan.as

 
Posty: 34
Od: Czw lis 12, 2009 13:51

Post » Czw wrz 16, 2010 7:19 Re: OSTATNI Z PIĘCIU KOCIAKÓW ZNALAZŁ DOMEK :))) c. d.

Moja Kicia po Royal Canin to miała takie gazy, że myślałam, że się przekręcę. Jak puściła cichacza to okno trzeba było na szeroko otwierać. My karmiliśmy najpierw
Purina Pro Plan.
No, ale później poczytałam trochę i okazało się, że to średni wybór. Przeszliśmy na na przemian
Acana
ORIJEN
Taste Of The Wild.
Ale to tylko dlatego, że boję się, żeby nie przyzwyczaili się zbytnio do jednej, bo jak wycofają ją z produkcji to co wtedy? A jedzą chętnie każdą suchą karmę. Z mokrymi to już nie jest tak kolorowo. Rzadko która im podchodzi. Wyliżą tylko sos czy galaretkę. Lubią kurczaka i wołowinę oczywiście surowe.
Moje koty nie stresują się podróżą. Śpią całą drogę. No chyba, że pies szaleje i ich pobudzi. Ogólnie to pies chyba myśli, że jest kotem. Zachowuje się trochę jak kot. Chociaż czy shih tzu tak do końca jest psem to i ja nie jestem przekonana. :D
Obrazek
Kicia i Kubuś

hanna1974

 
Posty: 122
Od: Sob sty 10, 2009 10:15

Post » Śro gru 08, 2010 22:10 Re: OSTATNI Z PIĘCIU KOCIAKÓW ZNALAZŁ DOMEK :))) c. d.

Witam,
Jak tam szara bestia i urocza czarnulka ? Rosną jeszcze te pociechy, czy już mają dość ? Chętnie poczytam co na drapaku piszczy.
Pozdrawiam

morgan.as

 
Posty: 34
Od: Czw lis 12, 2009 13:51

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 120 gości