Witamy-willkommen-welcome u Emila i Lilly-samo zycie :o)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 14, 2010 7:48 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

Niemcy.
:-( Nie wiem co robic. Boje sie w jakas strone sie ruszyc. Glupio mi jest.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto wrz 14, 2010 7:52 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

Dlaczego Ci głupio?
To oni powinni sie wstydzić :roll:
Szukaj pracy, a my trzymamy :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto wrz 14, 2010 7:55 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

Dzis sie dam znowu na ta gielde pracy w internecie. Moze bedzie miej pracy dzis. Te slodkie obijanie w ostatni poniedzialek juz sie zamazalo. I to jest wkurzajace, bo nieraz nie mozesz isc do domu, bo sie wali a nieraz bys mogla nawet nie przyjsc. W takich firmach budowlanych to najgorzej jest w zime. Nudy beda.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto wrz 14, 2010 8:45 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

No tak :? I szefom sie będzie nudzić :(
Ale nic to, nie poddawaj się!
Stoimi za Tobą murem! :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto wrz 14, 2010 8:56 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

Polizei ma strony internetowe tzn. mozna tam e-maila wyslac z zapytanie jak sie czegos chce,albo nie wie , a jak tam sie zapytasz co ty mozesz zrobic z tym molestowaniem?
Z tym nagrywaniem to nie jest zly pomysl ale przed sad bedzie nie uznany bo nagranie jest bez ´´zustimmung´´ nagrywanego i to jest eingriff (atak- nie wiem jak sie tlumaczy) w jego prywatna sfere, dlatego jest leppiej miec swiadkow!
Tak mocno trzymam za nowa prace!
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ewschen

 
Posty: 829
Od: Sob mar 08, 2008 19:40
Lokalizacja: Hargesheim

Post » Wto wrz 14, 2010 9:05 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

Ich weiß Ewschen, immerhin habe ich acht Jahre meines Lebens mit dem Jura-Scheiß verbracht :-)
Mimo to musi sie cos zmienic, bo dalej tak nie idzie. Policja tez nic nie pomoze a na wszelkie grozby oni sa imun. Ja to juz tyle czasu wytrzymuje, ze chwilami zrezygnowalam z wszystkiego.

Kupuje na zime buty ale nie wiem czy bedzie warto krotkie kozaczki kupic. Ale ja i tak jestem zmarzlak niesamowity, to sie przyda.

Ewschen http://de.pons.eu/ :mrgreen: atak = Angriff, Zustimmung = pozwolenie.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto wrz 14, 2010 9:21 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

Nie chodzilo o to zeby ich od razu sadowac , ale o jakies rady co mozna w takich sytuacjach zrobic. Oprucz policji sa na pewno jakies inne instytucje ktore by moze czegos doradzily?

http://translate.google.de/?client=fire ... =wT#pl|de| Ja to czasami w google :D :D
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ewschen

 
Posty: 829
Od: Sob mar 08, 2008 19:40
Lokalizacja: Hargesheim

Post » Wto wrz 14, 2010 9:46 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

Nie raz sama w to nie wieze, ze jestem taka "slaba". Jak bys mnie poznala, tez bys powiedziala, ze jestem "bojowa". Spytaj sie Twojej mamy. Ale po wygladzie nie wolno czlowieka osadzac i etykietke przyklejac...
Cos zadzialam.

W budynku obok mojego biura od samego rana wlacza sie alarm. Nie idzie tego zniesc i mnie zlosc rozsadza. Tak delikatnie jest ustawiony, ze juz wiatr trzepocacy o drzwi wystarcza.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto wrz 14, 2010 15:17 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

Nerwowy dzień widze wszedzie. ALe w końcu to się zmieni przecież :ok:
Szanuj swoją prywatność Dorota, bo ten szef za bardzo sobie pozwala.
Widziałam gościa na nk. Niczego sobie :ok: I ... córke ma tak ? Nie przeszkadza Ci to ? :wink:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto wrz 14, 2010 16:06 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

O jejku ależ ja jestem cięta na takie zagrywki :evil: :twisted: Najlepiej na takiego cwaniaka działa wyśmianie z jego "przymiotów" :twisted: :twisted: :twisted: Nie dla psa kiełbasa - powiedz szefowi. Niech se patrzy - w domu takiego nie ma i nigdy mieć nie będzie - erotoman gawędziarz :evil: A głupimi tekstami się nie przejmuj ;)
Miałam taką koleżankę co jak w parku ekshibicjonista wyskoczył to się zaczęła z niego śmiać że jak mu nie wstyd takiego małego pokazywać :lol: :mrgreen: Chłop się zrobił czerwony jak burak, a jak wiał! :mrgreen: :ryk:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 14, 2010 17:07 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

O tak, to chyba najlepszy sposób :mrgreen:
Hehe, przecież ty tu nic nie masz :twisted: :P
Tylko, cholera, z szefem to trzeba uważać, bo się menda może zacząć mścić.

A gość spoko :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto wrz 14, 2010 18:44 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

Dzieki babeczki :-) Posmakuje moze tego miodu. A corka mi nie przeszkadza. W moim wieku to juz trudno dostac kogos bez przeszlosci...

Problem jest w tym (szef), ze on coraz smielszy sie robi i coraz wiecej czasu w biurze spedza :-( Po poludniu mnie od tylu objal, bo niby mnie chcial pocieszyc. Ja bylam wkurzona a nie smutna! Od wczoraj do dzis kurcze sie popisal. A co bedzie w piatek?! 8O Kurcze no, mam tyle lat a tu nie moge sobie z takim idiota poradzic. Najgorsze to jest naprawde, ze on jest szefem. Narazie potrzebuje jeszcze robote. Juz raz sie skarzylam na niego u jego starszego brata, jak sie na mnie wydzieral jak opetany i po pijanemu raz do mnie doskakiwal. Wtedy chcialam byc zwolniona z pracy, ale ten drugi go uspokoil. Teraz nie ma kto. A skarzyc sie w moim wieku nie wypada chyba. Az mi sie po prostu wiezyc nie chce, ze taka sprawa sie dzieje. Nigdy w zyciu bym nie pomyslala, ze do tego dojdzie. Ja mu nigdy nie robilam "ladnych oczu". Zona mu nie daje?
Ciag dalszy na ten temat jutro.

Od jutra nie musze spac na podlodze. Kupilam wlasnie to dziwne cos. http://kleinanzeigen.ebay.de/anzeigen/s ... d=10505250 Ma to byc lozko z IKEA. Jest bardzo proste i super tanie bylo, bo daje 10 € (uzywane). Ale takie wlasnie cos szukalam. Chcialam juz klasc materac na odwrocone skrzynki od piwa. Ale to za duzo kalcji by mnie kosztowalo i gdzie z tym potem oddawac. A to moge nawet potem jako cos innego zuzyc :-)

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto wrz 14, 2010 19:06 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

Secret, ja Cię podziwiam za cierpliwość. Jak znam siebie, to bym zwyczajnie mordę obiła takiemu chamowi :oops: , a potem bym dopiero martwiła się, że mnie zwolni.. Dziewczyny dobrze Ci radzą - napalonego chłopa najlepiej wyśmiać.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto wrz 14, 2010 19:21 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

Jak mnie moja babcia z nieba pilnuje, to mi sie nic nie stanie. A noz widelec wreszcie praca bedzie, to by bylo super :-) Musze sie tak podbudowac.

Na drzwiach balkonowych zewnatrz siedzi wielki krzyzak! Jak sie go pozbyc? Strach otwierac mi tez drzwi. Jak bedzie balkon wreszcie zawieszony, to chyba obuduje naokolo... Owady Obrazek Obrazek Obrazek

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto wrz 14, 2010 19:25 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

SecretFire pisze:Jak mnie moja babcia z nieba pilnuje, to mi sie nic nie stanie. A noz widelec wreszcie praca bedzie, to by bylo super :-) Musze sie tak podbudowac.

Na drzwiach balkonowych zewnatrz siedzi wielki krzyzak! Jak sie go pozbyc? Strach otwierac mi tez drzwi. Jak bedzie balkon wreszcie zawieszony, to chyba obuduje naokolo... Owady Obrazek Obrazek Obrazek


Do światła lezie robactwo. Pewnie w nocy sam powędruje w inne miejsce (nie dziwię Ci się, ja bym pająka po prostu utłukła, bo moja arachnofobia zakrawa na histerię :oops: - jak widzę pająka to zaczynam wrzeszczeć, jak w kiepskich filmach)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości