Szukam kotki (Warszawa)

[jaaana]

Ja wycofuje moja propozycje skoro kot ma byc na TERAZ..i juz...Niech sie 'meczy' w moim domu....Mam zdrowego maleńtasa...nie do adopcjii...na 3/4
Podpisano-jeleń-zbieraczka...

Szukam kotki od człowieka, który zrozumie nie tylko kota, ale też drugiego człowieka. Chcę pomóc zwierzakowi, ale żyłam przez tyle lat z kotką, że nie mogę znieść samotności. Nawet nie widzę powodu do tłumaczenia się, także dziękuję i nie mam zamiaru kontynuować.

Dziękuję za oferty, zastanawiamy się, bo wszystkie miziaste nam się podobają. I jeśli ktoś jeszcze się wycofuje, to proszę o informację.

Nie denerwuj się na BOZENAZWISNIEWA, Bożena zawsze pisze chaotycznie, może nie miała nic złego na myśli. Może jakiś Jej kotek doleczenia potrzebuje i dlatego nie chce natychmiastowej adopcji.
I masz rację, że wszystkie futerka Ci się podobają - wszystkie są cudne, Panu Bogu ten gatunek udał się wyjątkowo.

[BOZENAZWISNIEWA]

Mam maleńtasy...znajdki , majac tyle kotów i w tym 3 białaczkowe oczywiste jest ,ze szukam im domu n aTERAZ I NA ZAWSZE, ale nie rozumiem tekstów ,ze ma byc teraz na te godzine....Po takim tekscie powiadasz ,ze dom odpowiedzilny?...Chce sie mylic...na 3/4 człowiek sie nie ....zes...no...bo bana dostane za obraze...
i nadal uwazam teraz ,ze ten własnie dom powinien byc dobrze sprawdzony...nim dostanie kota...
Moja ciotka na wsi nie dostała ode mnie kota....rodzina...wspaniali ludzie...serio..kot byłby zajebisty w ..chlewie...

[Aleba]

Bez przesady.
Z samego faktu, że ktoś chce szybko wziąć kota nie wynika jeszcze, że to jest zły dom
Osoba wyadoptowująca na pewno przeprowadzi weryfikację, więc nie ma sensu już teraz się nakręcać, że to przypadek wymagający szczególnej czujności etc.

I prosiłabym bardzo o złagodzenie słownictwa.

[ankke]

Jakby był na tę godzinę, to niech Pani zauważy, że już bym go miała... chociażby ze schroniska. Szukam od kilku dni.
A jeśli takim nietaktem jest napisanie, że chciałabym kotkę jak najszybciej, to takim samym nietaktem jest napisanie, że kot szuka domu jak najszybciej. Nie rozumiem, co jest w tym złego, więc nawet nie mam jak podjąć dyskusji.
I tak, obraża mnie Pani, bo moja kocica mnie kochała ponad życie przez kilkanaście lat, tak jak ja ją, a wzięłam ją JUŻ W TEJ chwili, gdy odszedł mój poprzedni maluch. Bo mam taki charakter.

[BOZENAZWISNIEWA]

I tak, obraża mnie Pani, bo moja kocica mnie kochała ponad życie przez kilkanaście lat, tak jak ja ją, a wzięłam ją JUŻ W TEJ chwili, gdy odszedł mój poprzedni maluch. Bo mam taki charakter.

No to przepraszam obrazona Pania....Mam kilkunastoletnie koty...i zawsze jak mi jakis tymczas odchodzi srece mi peka prosze Pani...Spontan/...wiem cos na ten temat....Przepraszam za zasmiecanie i znikam....Powodzenia ....Nadal szukam domu dla moich potrzebujaąych kotów....

[*anika*]

viewtopic.php?p=6381534#p6381534
Biszkoptowa, pręgowana kotka, po sterylizacji, odrobaczaniu i odpchleniu. Mniej więcej ma koło roku, może mniej. Miziasta. Towarzyska.

Bardzo rzadko trafia się takie umaszczenie, szczególnie u kocic.

[Nemi]

A może Kleosia



Kleosia jest niezwykłym kotem... i potrzebuje niezwykłego domu. Cierpliwego, wyrozumiałego ... bo Kleosia jest kicią po przejściach. Trochę jest czarna ... no ale ma prawie całkiem biały pyszczek i przepiękny biały suwaczek na brzuszku.

Zapraszam bardzo do poznania Kleosi - wątek viewtopic.php?f=13&t=116388&start=0... jak również do schroniska w Józefowie. Są tam prześliczne, trójkolorowe maleńtasy

[Efcia1]

Ja też szukam domu dla koteczki, która od marca jest w domu tymczasowym u mojej koleżanki. Corsa jest pospolita, do tego "trudna" (powinna być kocią jedynaczką), dlatego ma małe szanse na znalezienie domku. Jest wysterylizowana, ma książeczkę, odrobaczona, szczepiona, do wzięcia choćby dziś. I jest w Warszawie. Może ona się spodoba?

[Efcia1]

I jeszcze jedna koteczka do wzięcia "od zaraz". Bardzo oryginalnie umaszczona, przez co zwana Jaksonem (od malarza abtrakcyjnych obrazów )

[Mulesia]

Tyle pięknych kotów w potrzebie.

Spójrz jeszcze tu ( w pierwszy post - tam aktualizacja )
viewtopic.php?f=13&t=111229

Może spodobalby Ci się rudzielec? Są tu:
viewtopic.php?f=13&t=89268&hilit=czerwieniami+malowane&start=540

[nika28]

Moja biała kicia przebywa k. Łodzi, ale jestem w stanie przywieźć ją do Warszawy, więc z transportem nie ma problemu.

[Marzenia11]

A ja chcę przedstawić Chmurkę - koteńkę z cmentarza, wziętą już dawno do domu tymczasowego, gdzie okazała się być niezwykle proludzka i spragniona głasków. Kotenka została wyleczona, wysterylizowana i czeka na swojego człowieka. To p[iekna szylkrecia lub trikolorka (jak kto woli) czego, niestety, zdjęcia nie oddają. Naprawdę polecam.
Koteczka jest w dt pod warszawą.

A tu link do jej wątku viewtopic.php?f=1&t=116103&start=0

[magdajedral]

A ja oprócz Chmurki polecam jeszcze inne koteczki z mojego podpisu:
-Sonie, moje tymczaski - najlepiej w dwupaku
-niebieską koteczkę bez domku

[MagdalenaKa]

[iwcia]

viewtopic.php?f=1&t=109732&start=75


Tutaj są dwie dziewczynki pilnie szukające domów, obie zdrowe, mama wysterylizowana, mała po wszystkich szczepieniach, teraz muszą mieszkać w klatce.
Przebywają w Mińsku pod Warszawą, dziewczyny dowiozą w każdej chwili.
Dla nich dom to szansa na normalne życie