ossett pisze:No, no..
Nieładnie Molly się wypowiedziałaś. Nie powinnaś się tak unosić. Złość piękności szkodzi.
Cieszę się, że jednak nie poprzestanie się na ratowaniu persów.
Czy Ci się to podoba, czy nie, będę się wypowiadać, o ile mi się będzie chciało.
Zabronione jest, jak dotąd, upowanie, a nie wypowiadanie opinii, które nikogo nie obrażają i mają na celu dobro kotów.
Mam wrażenie, że niektórym się wydaje, że forum Miau to jest przede wszystkim towarzystwo wzajemnej adoracji (czyli nomen omen koteria). A może tak i jest...
Przekaż ode mnie pozdrowienia dla Kici i Mruczeńki.
No kochana ja tez wypowiadam swoją opinie czy Ci sie to podoba czy nie dla dobra kotów. Twoje wypowiedzi urażają przynajmniej mnie. Cofnij sie kilka wątków wcześniej, jakbyś nie zauważyła nie tylko persom sie pomaga... Ale nie tylko potrafisz pisać jak dotąd. I dopytywać sie nic wiecej.
Edit: Edytowałam, ze względu na poniższą wypowiedź JaEwka. Zadawałam pytanie kiedy byłaś ostatni raz w schronie bo masz pretensje że nikt nie poszedł...
ossett pisze:JaEwka pisze:. Ostatnio wprowadzasz niemiła atmosferę a można by rozmawiać zupełnie inaczej.
Jasne. Chodzi o miła atmosferę, żarciki, wylewanie łez nad kotami, które niestety odeszły i zbieranie kasy.
Nie obawiaj się, nie będę jej więcej "psuła".
Szkoda mojego czasu.
Jak zwykle, ładnie się zaczęło, ale....
Bez kociek skarbonki dużo kotów nie dostało by pomocy i drugiej szansy, ale nie Ty masz to gdzieś. Twierdzisz że zbieramy kaske, płaczemy nad kotami i jest git. Skoro prawodpodobnie masz wiecej kasy wnioskuję z Twojej wypowiedzi - i możesz utrzymać i wyleczyć chorego kota to dlaczego tego nie zrobisz? Tylko mówisz, że trzeba zrobic tamto czy siamto.