biegunka z krwią u malutkiego kociaka po zmianie pokarmu

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob wrz 11, 2010 15:25 biegunka z krwią u malutkiego kociaka po zmianie pokarmu

8.09 podaliśmy po raz peirwsze naszemu 4-5 tygodniowemu maluchowi odrobinę gotowanego kurczaka. od 9.09. do dzisiaj ma biegunkę(czasem kupa jest prawie normalna, częściej jednak śluzowata z zabarwieniem krwawym lub niekiedy z dużą domieszką krwi w śluzie) robi ok.4-5 kup na dobę, więc nie jest to taka biegunka, która by go odwodniła. pije dalej preparat mlekozastępczy(sam już pije z miseczki)

codziennie tez kotek wymiotuje-są to bardzo małe wymiote, najcześciej po spaniu i 1 raz dziennie.

kotek jest żywy, rośnie w oczach, był już 2 razy odrobaczany, uczy sie biegać i skakać-gdyby nie dziwne kupy nigdy bym nie pomyslala, że mu cos dolega..

wetka sugeruje by nie odstawiać na razie kurczaka(dajemy po odrobince 2 razy dziennie), mówi, by jeszcze go przetrzymać z 3 dni-podając do posiłków smectę i węgiel na zagęszczenie kupy.

mam jednak wątpiliwości, bardzo nie chcę maluchowi zaszkodzić, choć wiem że zaczac coś jeść musi..
niedawno pochowaliśmy 3 kotki, których nie udało nam sie odratować, więc trochę panikuje z tym ostatnim..nie chcę by mu sie coś stało.

czy ktoś z Was miał podobną sytuację? jak sobie poradziliście z problemem?

z góry dziękuję za pomoc:)

arjuna

 
Posty: 107
Od: Pon cze 16, 2008 20:33

Post » Sob wrz 11, 2010 16:21 Re: biegunka z krwią u malutkiego kociaka po zmianie pokarmu

Arjuno myślę ,że wetka dobrze ci doradza.chodzi o Filemonka?
Jak moja kotka była taka malutka karmiłam ją ugotowanym kurczakiem z odrobiną ryżu
i marchewką .
Takie jedzonko powinno powstrzymać biegunkę .
Smekta i węgiel też.
Przy zmianie karmy to się zdarza.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 11, 2010 16:47 Re: biegunka z krwią u malutkiego kociaka po zmianie pokarmu

Czy kotek trochę pokasłuje? Ja bym zbadała kupala na obecność pasożytów /jaj.
U moich kotków dwa odrobaczenia nie wystarczyły, a na miau jest więcej doniesień o takich przypadkach - robale chyba się uodparniają na leki :evil:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16135
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob wrz 11, 2010 16:53 Re: biegunka z krwią u malutkiego kociaka po zmianie pokarmu

tak, chodzi o Filemonka:(

po tym wszystkim, co wydarzyło się w naszym domu przez ostatnie tygodnie, odchodzę od zmysłów, by tylko mu nie zaszkodzić..

czy krew w kupce i ogólnie śluzowata kupa mogą być jednymi z objawów przestawiania na inny pokarm? a może krwi w takich sytuacjach w ogóle nie powinno być? po ilu dniach powinna taka biegunka ustać? i jakie sa objawy alergii pokarmowej?(tak sobie myślę, że może on ma alergie na kurczaka??)

czytałam tutaj na forum o lambliach i chorobach trzustki-myslicie, że powinnam przebadać malucha na to?

najbardziej mnie pociesza, że kociak ma wilczy apetyt i bryka aż miło. to daje mi nadzieję, że biegunka i wymioty miną.

kociak nie pokasłuje, odrobaczany po raz 2 był 7.09(przez 3 dni wymiotował sporadycznie i biegunkował od czasu do czasu-wetka trafnie zdiagnozowała robaczycę, na następny dzień kociak biegunkował-dostał 1 raz odrobinkę kurczaka i nastepnego dnia zaczęła pojawiać sie krew...) dziś wiec biegunkuje 6 dzień(w tym-jak sadzę 3 dzień po zmianie pokarmu)

mam nadzieję, że nie piszę zbyt chaotycznie:)

arjuna

 
Posty: 107
Od: Pon cze 16, 2008 20:33

Post » Sob wrz 11, 2010 17:09 Re: biegunka z krwią u malutkiego kociaka po zmianie pokarmu

Może być od alergii (a la celiakia)
Może być od nadwyrężenia jelit przez robale (aktualnie nieżywe robale, ale przez trzy dni się przecież nie zagoiło!)
Jakiś robal mógł przezyć - przynajmniej u mnie tak było, jak pisałam, jakiś czas po 2 regularnych odrobaczeniach moja Czarusia wydaliła żywą i żwawą glistę dłuższą chyba niż ona sama :mrgreen:
Przylepka z tego wątku też:
viewtopic.php?f=13&t=114698&hilit=przylepka&start=120
Może też być coś innego
Spróbuj może indyka zamiast kurczaka, ponoć mniej uczula i zawiera mniej chemii
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16135
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob wrz 11, 2010 17:12 Re: biegunka z krwią u malutkiego kociaka po zmianie pokarmu

Mogę napisać tylko na podstawie obserwacji moich kotów.
Dwa u mnie od 5-6 tyg. życia ,karmione od początku kurczakiem z ryżem ,marchewką .
Z pełnym poparciem weterynarza.Nigdy poza krótkim okresem ok.tyg.przyzwyczajenia do jedzenia
nie miały biegunki,ani nie widziałam krwi i śluzu w kupie.
Na temat znalazłam to http://www.vetopedia.pl/odpowiedz34-Kre ... kotki.html
i tu

viewtopic.php?f=1&t=15134
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 11, 2010 17:27 Re: biegunka z krwią u malutkiego kociaka po zmianie pokarmu

przeczytałam, uspokoiliście mnie :mrgreen: jak ja Wam się odwdzięczę za te wszystkie rady przez ostatnie tygodnie??

nigdy nie mieliśmy kotów-i stąd te moje niekończące sie pytania:wolę zapytać, niż potem żałowac, że coś przegapiłam:)

bedę Was informować na bieżąco jak się ma kupa filemonka:)oby mu szybko przeszło-jesli po weekendzie problem nie zniknie, odstawię kurczaka i kupię indyka lub wołowinkę.

arjuna

 
Posty: 107
Od: Pon cze 16, 2008 20:33

Post » Sob wrz 11, 2010 17:31 Re: biegunka z krwią u malutkiego kociaka po zmianie pokarmu

Moja Stefka do 7 tygodnia po jakijkolwiek próbie podania ODROBINKI jakiegokolwiek surowego czy gotowanego mięsa miała sraczki z krwią i śluzem. Zachowywała sie jakby mięsożerna nie była :evil: Zresztą do tej pory jest mięsnym dziwolągiem :mrgreen: Wszystkie pozostałe rzucają się na surowiznę czy gotowane a ona sie tak patrzy dziwnie 8O
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob wrz 11, 2010 17:36 Re: biegunka z krwią u malutkiego kociaka po zmianie pokarmu

Jasne ,że lepiej pytać i szukać odpowiedzi niż potem żałować .
Tu na forum zawsze ktoś podpowie :wink:
a ludzie mają różne doświadczenia z kotami ..
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 12, 2010 20:17 Re: biegunka z krwią u malutkiego kociaka po zmianie pokarmu

Nie wiem dlaczego nie moge do Ciebie wysłać pw, zalega mi od południa , dlatego przeklejam odpowiedź:
Nie - odstawiłam całkiem mięso na kolejne dwa tygodnie. Dawałam 4 x na dobę odrobinę smekty rozpuszczonej w przegotowanej w wodzie. Karmiłam Convalescence z do którego dodawałam kleik ryżowy. I oczywiście nawadniałam sola fizjologiczną podskórnie w ostrym okresie.- bardzo ważne! I dopyszcznie Furazolidon. Do 6 tygodni obowiązkowo termofor. Ja już odchowuję 12 oseska :mrgreen: , nie przeżył tylko jeden ale miał 85 gram trafił wyziębiony z KK , kilkanaście godzin po urodzeniu leżąc bez jedzenia w zasyfionym schronisku. Tylko 3 z nich chowały sie od początku zdrowo i bez problemów. Reszta a zwłaszcza te które choćby kilka godzin były w schronisku ciężko chorowały. Najstarsze które do mnie trafiały nie miały wiecej jak 2 tygodnie. Reszta ślepa jeszcze z pępowinami.
Stefka oprócz tych problemów jeszcze miała KK, owrzodzenia na oczach . Wyszła z tego ale kosztowało mnie to kuuuupę mojego zdrowia i nieprzespanych nocy.
Jak przestała mieć sraczki to na odmianę zaparcia, to znowu lewatywy i tak na okragło :mrgreen:
I najważniejsze - NIGDY nie karmie butelką , tylko strzykawka z nałożoną gumową końcówką.Słabe oseski męczą sie przy ssaniu z flaszki, piją znacznie mniej , przez co sa słabsze bo wbrew pozorom jedzą a są niedożywione.
A żeby było dowcipniej to część z nich wg wetów nie miały zadnych szans. Maja
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 125 gości