Biały kot o dwukolorowych oczach i Whiskas są w domkach;)

[enigma]

Ale mi przykro.... A już myślałam... Nasz kot nie może być głuchy - dom jest wolnostojący z dużym terenem wokół, szkoda byłoby go zamykać w 4 ścianach. Wprawdzie okolica dość spokojna, ale i psy czasem biegają luzem i auto jedzie... Trzymam kciuki za dobre domki.
Aga

po prostu nie wypuszczaj kotka - bedzie szczesliwy w domu

a gluchy kot jest taki sam, jak kazdy inny
a nawet "praktyczniejszy" np przy hałaśliwych dzieciach, przy szczekającym psie - wiem, bo sama mam białą głucha kocicę
oczywiscie pod warunkiem, ze mieszka w domku niewychodzącym

białasy są zjawiskowe!

[ACHA13]

Niestety,ale mam złą wiadomość.
Wczoraj koty uciekły z piwniczki w której przebywały.W rogu okienka zamiast szyby była dykta i to tędy się wydostały.Basia wróciła z pracy i już ich nie było,nie mogłyśmy w to uwierzyć,bo jak kot mógł odgiąć przylegającą płytę???przecież miałyśmy tam już tyle kotów i nigdy czegoś takiego nie było.Szukałyśmy ich pół dnia,pytałyśmy ludzi i wreszcie poznałyśmy prawdę.Jeden chłopiec widział całą sytuację,podobo koty strasznie się darły(okienko jest nad chodnikim prawie w centrum miasta)ludzie przystanęli i zaczęli się zastanawiać,czemu te koty tak płaczą i pomyśleli,że dzieje im się krzywda,że może ktoś je tam zamkął celowo i one chcą wyjść,bo są głodne.Wreszcie postanowili im jakoś pomóc i wydostać z tej piwnicy,więc wypchali tą dyktę i koty jeden po drugim wyskoczyły.Jakieś dzieci pobiegły po jedzenie,nakarmiły towarzystwo,jakiś chłopiec pobiegł do babci bo podobno chciała kota i babcia najprawdopodoniej zabrała jednego białaska.Chłopiec,który mi o tym opowiadał także udał sie do domu zapytać czy może wziąść whiskasa,bo bardzo mu się spodobał,ale mama się nie zgodziła bo mają już dwa koty.Kiedy chłopiec wrócił ludzi i kotów nie było.
Jednego białaska zdołała złapać pracownica schroniska i wepchnęła go z powrotem do piwniczki i zabezpieczyła dyktę ,aby nie wyszedł i takim sposobem mamy tylko jednego białaska.
Dzisiaj rano znowu ich zukałysmy,ale nic to nie dało.Strasznie jesteśmy przybite tą sytuacją i niewiedzą.Możemy mieć tylko nadzieję,że pozabierali je dobrzy ludzie,albo że jeszcze wyjdą z ukrycia jak zgłodnieją,całe osiedle powiadomione.
Białasek jest u Horacy w domu,więc ucieczka mu nie grozi.

[po_prostu_kaska]

Mam nadzieję, że się odnajdą... Whiskasik ma paru obserwujących na Allegro. Białaski są takie śliczne, zresztą czarnulka to samo... Teraz jak dostały szansę...

[Weihaiwej]

o żesz... mam nadzieję, że są bezpieczne.

[smarti]

Ale mi przykro.... A już myślałam... Nasz kot nie może być głuchy - dom jest wolnostojący z dużym terenem wokół, szkoda byłoby go zamykać w 4 ścianach. Wprawdzie okolica dość spokojna, ale i psy czasem biegają luzem i auto jedzie... Trzymam kciuki za dobre domki.
Aga

wiesz,z tym szkoda zamykać kota w 4 ścianach to wcale nie byłabym taka pewna..
sama mam dom i w okolicy ludzie też i mamy koty niewychodzące. kot się przyzwyczaja do miejsca,zwłąszcza mały i innego miejsca wcale nie chce znac.

a kot nie wychodzący może nie jest do końca wolny ale z drugiej strony NIC mu nie grozi-może żyć szczęśliwie i bezpiecznie do końca swoich dni i -nie ukrywajmy-zwłaszcza biały jest wielką ozdobą domu i maskotką domowników.

U mnie w stanie niewolnym przez 4 lata żyły 4 koty na 87 metrach i były przeszczęśliwe a i ja o nie całkiem spokojna.
odkąd przenieśliśmy się do domu i uwolniłam moje koty(oczyw. po miesiącu kwarantanny itd.) to mimo że jest bardzo bezpieczna okolica i wielki ogród to ja się o nie martwię,czasem wręcz panikuję..
np.dziś rano strawiliśmy godzinę na szukaniu i nawoływaniu po okolicy naszego opasłego Duriana vel Durnia i naprawdę byłam zmartwiona a on sobie spokojnie wylazł spod auta a garażu zdziwiony że go budzimy..

nt2008-bierz szybko białaska-może został właśnie dla Ciebie

[Poker71]

nt2008-bierz szybko białaska-może został właśnie dla Ciebie

zajrzyj na jej wątek... znikła po pytaniu co się stało z poprzednim kotem

[ACHA13]

Mam dobrą wiadomość,dzisiaj odnalazł się Whiskas

[Marea]

gdzie był łobuz mały? kurcze ale tragedia z tą ich "ucieczką"... musicie zamontować siatke w oknie, bądź okienko...

[ACHA13]

A oto ich najnowsze zdjęcia:
Białasek:

[ACHA13]

Niestety,Białas tłucze Whiskasa

[horacy 7]

Był najprawdopodobniej w okolicznych garażach lub u kogoś ,przyniosła go dziewczynka z którą rozmawiałam wcześniej i prosiłam by jak zobaczy małe kotki błąkające się samotnie w okolicy ,by przyniosła je do mnie.Bardzo jestem wdzięczna ,ze dziecko tak się zachowało,może jeszcze inne się odnajdą .Kotki właśnie śpią na moich kolanach jak piszę,biały już nie bije malucha,moi rezydenci natomiast już się pogubili coś im ciągle przynoszę nowego jak się przyzwyczaja to znów oddaje.Kotka przygarnięta wiosną obraziła się i nasikała mi na łóżko.Teraz są już u mnie w mieszkaniu ,wcześniej nie mogłam ich wziąć do mieszkania bo było ich 6 sztuk i nie biorę kotów bezpośrednio ze schroniska do swoich kotów bo jednego swojego kota straciłam już przynosząc mu wirusa .Nie chce zabić następnych przynosząc chorobę.Szkoda ,że w ich przypadku piwnica nie okazała się miejscem bezpiecznym i ktoś w dobrej wierze pomógł im się wydostać.

[po_prostu_kaska]

Cieszę się, że chociaż Whiskasik jest. I ogromne kciuki za resztę. Pozostaje wierzyć, że jak on się odnalazł to i reszta nie odeszła daleko.

Dziewczyny puściłam PW

[horacy 7]

Kasiu rozmawiałam z panią ,która chce adoptować białego kotka ,domek zapowiada się super,pani ma już trzy koty i dwa psy.Jeden problem jest tylko, pani jest z drugiego końca polski ,Małopolska-Lubuskie i kotek musiałby być tam dowieziony.Whiskas jest od wczoraj u mamy Asi na dt ,u mnie koty go mocno zdominowały nawet biały mocno na niego syczał ,bałam się ,że jak wyjdę do pracy będzie głodny bo duże wszystko mu wyjedzą.A jest bardzo spokojny i grzeczny.

[po_prostu_kaska]

To moze warto rzucić temat, że szukamy transportu skoro domek wydaje się być warty kociaka?

O pozostałych białaskach cisza...?

[horacy 7]

Myślę ,że tak warto może umieścić na wątku transportowym tylko nigdy tego nie robiłam.Nie pamiętam też nazwy miejscowości, najwyżej skontaktuje się z pania jeszcze raz.Whiskas ma biegunkę ,u mnie było jej trochę teraz podobno jest gorzej ,nie wiem czym był karmiony przez te kilka dni nieobecności.Mam nadzieję ,że to nie pauneukoplemia bo miał kontakt z białaskiem i moimi kotami.Dziewczyny może macie jakiś pomysł na imię dla białego .