Czterej Muszkieterowie - Aster po operacji

[miszelina]

Biali Muszkieterowie odwiedzili wczoraj w ramach akcji "Uśmiech pupila" kociego dentystę. Na szczęście za rogiem, bo ważą sobie dość - Drabiczek 5,0 kg. Aster 4,5 kg (plus dwa transporterki). Okazało się, że ząbki są ok, tylko Drabik ma leciutko zaczerwienione dziąsła, ale kamienia ani śladu, oddech świeży. Próbki dentala od Hillsa znalazły u nich uznanie, co mnie cieszy, dzięki kuponowi mogę jedno opakowanie kupić taniej.

Burasy pójdą dzisiaj lub jutro, w zależności od pogody.

[amyszka]

Tylko pozazdrościć takich ząbków

[miszelina]

Burasy były wczoraj. I oba mają tylko leciutki nalot na ząbkach, chociaż Feluś w jednym dolnym ma obniżone dziąsło. Ale to nic. Felicjanek jak zwykle był grzeczniutki i cichutki, waży sobie 4,8 kg i trzyma linię. Pani wet zachwycała się jego piękną sierścią. Szkoda tylko, że Felek nie lubi dentala od Hillsa, muszę mu kupować RC.

Kikur zresztą też nie lubi. A w ogóle to pani wet go nie poznała, bo jak go ostatnio raz widziała pół roku temu, to był niewiele większy od szczura. A dzisiaj 3,5 kg kotecka! Kikur skrzeczał, jako że miauczeć nie umie i kręcił główką jak sowa w klatce Może on sową jest

[mahob]

......... Kikur skrzeczał, jako że miauczeć nie umie i kręcił główką jak sowa w klatce Może on sową jest

Kolory też ma takie "sowiaste". I może dlatego ta główka taka przekrzywiona - sowy tak głowy przekrzywią też

[amyszka]

Mama się na sowę zapatrzyła

[miszelina]

Kikur się kiedyś zabije, jestem tego więcej niż pewna
Spadnie z szafy jak nic. Bo wspina się, kładzie tam na plecach, wystawia przednie łapki poza rant, kręci łepetyną, a całe ciało nagle się zsuwa. Dzisiaj ledwie go złapałam.

Jak zabezpieczyc szafę przed kotem? Osiatkować?

[Tweety]

Kikur się kiedyś zabije, jestem tego więcej niż pewna
Spadnie z szafy jak nic. Bo wspina się, kładzie tam na plecach, wystawia przednie łapki poza rant, kręci łepetyną, a całe ciało nagle się zsuwa. Dzisiaj ledwie go złapałam.

Jak zabezpieczyc szafę przed kotem? Osiatkować?

to dopiero będzie się wspinał

[mahob]

Może mu zablokuj możliwość wchodzenia tam. Tą szczelinę... no chyba, ze też wskakuje - wtedy to już nic nie poradzisz...
Odstraszacz zapachowy?

[miszelina]

Może mu zablokuj możliwość wchodzenia tam. Tą szczelinę... no chyba, ze też wskakuje - wtedy to już nic nie poradzisz...
Odstraszacz zapachowy?

Odstraszacz odpada, jako że szafa to ulubione miejsce rezydowania Felka z Szafy.
W szczelinę niedługo już nie będzie się mieścił, więc może problem się skończy. O ile nie nauczy się wskakiwać.....

[milu]

W szczelinę niedługo już nie będzie się mieścił, więc może problem się skończy.

[kasumi]

I ja się przywitam na wątku Co tam u chłopaków?

[miszelina]

I ja się przywitam na wątku Co tam u chłopaków?

A witamy! Muszkieterowie w porządeczku, jakby wiedzieli, że jestem zalatana i nie ma czasu na jakieś chorowanie czy inne wapory
Chociaż przed chwilką Drabik mnie nastraszył: patrzę, a kot leży na boku i ma drgawki, ale takie równomierne. widziałam go od strony pleców i normalnie go rzucało. Przestraszona podbiegłam i co się okazało: Drabik miał w łapkach piłkę tenisową, trzymał ją przednimi, kopal tylnymi i stąd te drgawki.
A Kikur znowu wykąpał się w wannie

[mahob]

........Chociaż przed chwilką Drabik mnie nastraszył: patrzę, a kot leży na boku i ma drgawki, ale takie równomierne. widziałam go od strony pleców i normalnie go rzucało. Przestraszona podbiegłam i co się okazało: Drabik miał w łapkach piłkę tenisową, trzymał ją przednimi, kopal tylnymi i stąd te drgawki.
........

A Kikur to tak przypadkiem do tej wanny czy celowo się kąpie

[miszelina]

........Chociaż przed chwilką Drabik mnie nastraszył: patrzę, a kot leży na boku i ma drgawki, ale takie równomierne. widziałam go od strony pleców i normalnie go rzucało. Przestraszona podbiegłam i co się okazało: Drabik miał w łapkach piłkę tenisową, trzymał ją przednimi, kopal tylnymi i stąd te drgawki.
........

A Kikur to tak przypadkiem do tej wanny czy celowo się kąpie

A z nim to nigdy nic nie wiadomo

[mejflajek]

To i ja się zamelduję z mocno spóźnionym refleksem i będę podczytywać o chłopakach.
Kikur skrzeczy? Uwielbiam rozrzut kocich odgłosów...
Chyba norma, że koty lubią kąpiele, wbrew temu co "na mieście gadają". Moja też dokonuje regularnych ablucji w kabinie prysznicowej, potem takie mokre ślady łapek na podłodze.