
sytuacja ma sie nastepujaco:
1. kupki z ewentualnym robalem -brak
2 wymiocin z ewentualnym robalem - brak
3. gula po kroplowce z glukozy jak wisiala tak wisi mimo cieplych okladow (sporo sie wchlonelo ale to juz ponad 12h od podania glukowzy i wydaje mi sie ze juz dawno powinno sie wszystko wchlonac )
4. apetyt - brak , wlasciwie to zaczelam juz skakac z radosci ale to bylo za wczesnie... surowego mieska nie chcial ale do gotowanego kurczaczka zaczal sie przymierzac i troszke jesc , niestety bylo to naprawde troszke (kilka malutenkich kosteczek)

nie wiem co robic sprobuje zaraz z jakims serkiem i moze kasza manna bo lubi moze chociaz to wylize
