Nagły brak apetytu co robić??- wszystko wraca do normy :))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 23, 2004 9:04

Powoli trace sily...niedlugo beda 3 doby jak on nie chce jesc :((
sytuacja ma sie nastepujaco:
1. kupki z ewentualnym robalem -brak
2 wymiocin z ewentualnym robalem - brak
3. gula po kroplowce z glukozy jak wisiala tak wisi mimo cieplych okladow (sporo sie wchlonelo ale to juz ponad 12h od podania glukowzy i wydaje mi sie ze juz dawno powinno sie wszystko wchlonac )
4. apetyt - brak , wlasciwie to zaczelam juz skakac z radosci ale to bylo za wczesnie... surowego mieska nie chcial ale do gotowanego kurczaczka zaczal sie przymierzac i troszke jesc , niestety bylo to naprawde troszke (kilka malutenkich kosteczek) :((
nie wiem co robic sprobuje zaraz z jakims serkiem i moze kasza manna bo lubi moze chociaz to wylize :crying:

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Śro cze 23, 2004 9:10

myślę, że powinien się wypowiedziec ktoś mądrzejszy ale wydaje mi się, że po glukozie nie ma co liczyć na natychmiastowy apetyt.... to w końcu zastępcza "żywność" :) tak myślę....

DOORKA

 
Posty: 402
Od: Wto kwi 27, 2004 10:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 23, 2004 9:12

W kupie i wymiotach może być robali nie widać. Gula chyba powinna już zejść, ale na tym sie nie znam więc nie wiem czy po 12 h nie powinno już jej być, wydaje mi się że tak.
No i jak on nie chce jeść to kiepsko, naprawdę. Dałaś mu pastę albo oleju? To naprawdę nie zaszkodzi a pomoże jeśli się zatkał.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro cze 23, 2004 9:14

wet dala mu tez jakis zastrzyk na poprawe apetytu i powiedziala ze dzis powinien zaczac jesc jak nie to mam sie stawic jeszcze raz :(

p.s. sererk waniliowy troszke polizany (dobre i to ) :(

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Śro cze 23, 2004 9:15

kura, podaj mu proszę troszkę oliwy z oliwek.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro cze 23, 2004 9:16

Katy poprosze dokladna instrukcje krok po kroku co z tym olejem (mam w domu tylko zwykly roslinny) pasty nie posiadam :(

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Śro cze 23, 2004 9:17

Katy poprosze dokladna instrukcje krok po kroku co z tym olejem (mam w domu tylko zwykly roslinny) pasty nie posiadam :(

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Śro cze 23, 2004 9:17

Zwykły to nie bardzo chyba... :(
Najlepszy parafinowy albo oliwa z oliwek. Lejesz na łyżeczkę i powoli do pysia żeby się nie zadławił.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro cze 23, 2004 9:20

to ja lece do sasiadki moze ma oliwe z oliwek to pozycze lyzeczke :) a jakby nie miala to lepiej leciec po paste do zoologicznego czy po ta oliwe do sklepu??

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Śro cze 23, 2004 9:20

Moje np oliwe baaardzo lubią i same zlizują z łyżeczki. Parafinę w aptece kupisz.

I Boruta nie miał nigdy guli po podaniu glukozy :roll: Rozchodził się płyn od razu pod skórą, na tyle wolno był podawany.

Kurde może ona faktycznie się zatkał :roll: :(
Biedny kot :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro cze 23, 2004 9:22

Jeśli jesteś w stanie utrzymać kotka na kolanach do góry dnem, tak, by kropla po kropli wlać mu do ryjka ok pół łyżeczki oleju (albo nawet świerć, jak mały) - to tak zrób. Tylko ostrożnie, żeby się nie zakrztusił. Jeśli masz w domu pipetkę - będzie jeszcze łatwiej - pełną pipetkę wsuń z boku pysia między "wargi", spróbuj trafić na szczelinę między ząbkami i delikatnie wciśnij mu do pysia. Może się troszkę spluć, ale co łyknie, to jego. Zwykły olej spożywczy też może być - oprócz tego, że pomoże wyślizgać to co kot ma w jelitkach, to jeszcze posiada pewne wartości odżywcze.


Katy - ja z braku laku zwykły spożywczy dawałam - w/g zalecenia weta. W Rollkowym wątku, jak łyknął drań guzika. Byleby flaszkami w kota nie klać ;)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro cze 23, 2004 9:22

Wiesz, kroplówka powinna się do tej pory juz wchłonąć. U mojej Krótkiej tak wisiało, ale ona ma chore nerki. A może zrobić małemu badania krwi? W sumie, kiedy Krótka miała takie złe wyniki, też nie jadła.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro cze 23, 2004 9:23

kura1336 pisze:a jakby nie miala to lepiej leciec po paste do zoologicznego czy po ta oliwe do sklepu??

Najlepiej po olej parafinowy do apteki 8)
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Śro cze 23, 2004 9:23

Miałam dwa dni temu identyczny problem z moim Jasiem.
Okazało sie, że to kłaki w jelitach.
Kupiłam ( wg zaleceń weta) olej parafinowy w aptece i strzykawkę.
Najpierw dodawałm troszke oleju do jedzonka, ale nie chciał, potem posmarowałm mu tym łapkę i on lizał.
A na koniec wsadziła mu strzykawke( bez igły rzecz jasna) tak z boku zebów, pod policzek i dałem mu z 5 ml.
Potem jeszcze raz i jeszcze.
Zrobił kupala z włosami.
Niestety kicha jak szalony od wczorej w nocy:(((((((((
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 23, 2004 9:25

sasiadka ma pipetke i olej parafinowy! ten moze byc???

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bartoo, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 204 gości