[Białystok9]'Mruczek-twój sąsiad"-zbieramy podpisy s.52

isabella7272 pisze:Lusesita a ten Krecik to w jakim wieku? kastrowany?
Mój Grubicki waży ze 7 ... a brzucho to mu sie ciaga po podłodze ... je często ale małe ilości ... co mam żałowac kotu ?
Pytanie do osób mające tymaczsiki w klateczkach ...Czy wasze to tez takie bałaganiarze? Zuzia potrafi zrobic przez noc taki raban w klatce ze co ranek nie wiem za co sie brać ..... czy za wywróconą kuwetę ? miski? poszarpane gazety z wysciółki? no co za kocmołuch najgorsze ze ona uczy małe tego samego juz zaczynają wyskakiwać z posłania i grzebać w miskach , potem z brudnymi łapami na biały kocyk .. no załamka poprostu .. jak przychodze do nich to tylko siedzą i patrza sie ..żaden nie powie nic , wogóle nic .. zero wytłumaczenia

rok skończył, ten nasz wredowaty kastrat :mrgreen:

ale zastanawiam się, czy aby nie za dużo go karmimy... mąż jest psiarzem, więc o kotach wie tylke, ile mu powiem

a karmimy go 2 razy dziennie mokrym, no i suche ma. a jak nie ma, to znak, że syfy były przy misce :mrgreen:

co do tymczasów w klatce, to... zawsze, ale to zawsze, był taki sajgon, że hej! one chyba przez noc, zamiast spać, wymyślały, jakby tu bardziej porozwalać :twisted:

i dlatego mój mąż szybko je wypuszczał z klatki :mrgreen:

isabella7272 pisze:Pytanie do osób mające tymaczsiki w klateczkach ...Czy wasze to tez takie bałaganiarze? Zuzia potrafi zrobic przez noc taki raban w klatce ze co ranek nie wiem za co sie brać ..... czy za wywróconą kuwetę ? miski? poszarpane gazety z wysciółki? no co za kocmołuch najgorsze ze ona uczy małe tego samego juz zaczynają wyskakiwać z posłania i grzebać w miskach , potem z brudnymi łapami na biały kocyk .. no załamka poprostu .. jak przychodze do nich to tylko siedzą i patrza sie ..żaden nie powie nic , wogóle nic .. zero wytłumaczenia

Iza u mnie stoją dwie klatki.Rano sprzątam(wszystko po nocy powywalane,miski,kuweta,gazety poszarpane posłanie obs..ne)Wracam z pracy-sprzątam(ta sama historia).Wypuszczam z klatek na pobieganie.W klatkach czysto dopóki nie przelecą przez nie kilka razy.Ok.godz.20 sprzątam :evil:

I tak od 3-4 tygodni :roll:

dorotak97 pisze:Iza u mnie stoją dwie klatki.Rano sprzątam(wszystko po nocy powywalane,miski,kuweta,gazety poszarpane posłanie obs..ne)Wracam z pracy-sprzątam(ta sama historia).Wypuszczam z klatek na pobieganie.W klatkach czysto dopóki nie przelecą przez nie kilka razy.Ok.godz.20 sprzątam
I tak od 3-4 tygodni

oooo choroba ( delikatnie ujmując) to masz weselej niz ja ... i to w bloku

ach te kuoty ...

a ja do ciebie wybieram sie od niewiadomo kiedy i jakos nie moge zebrac sie woże sie z tymi rzeczami w bagażniorze .. a z drugiej strony niechciałabym zagracac ci chaty

Ja w klatce zrobiłam ze szczebelków pięterko.
Więc kotki śpią na piętrze.
Na dole kuwetka, jedzonko, woda i miejsce na pobieganie,
na piętrze zaś - na spanie i rozważanie.
Całość na skakanie.
A demolka co dzień:
Z łożeczka na pięterku na dół wyrzucają posłanko, itp, itd.....
Bywa różnie.
Nie mogę swoich na razie wypuścić - jeszcze mają chęć mnie krzywdzić.
Mam nadzieję, że wkrótce Nisia i Fonia będą lepsze...
Czy może być inaczej?
A może chcecie moją konstrukcję obejrzeć?
Zapraszam...

isabella7272 pisze:a ja do ciebie wybieram sie od niewiadomo kiedy i jakos nie moge zebrac sie woże sie z tymi rzeczami w bagażniorze .. a z drugiej strony niechciałabym zagracac ci chaty

A ja czekam i czekam......

dorotak97 pisze:Iza u mnie stoją dwie klatki.Rano sprzątam(wszystko po nocy powywalane,miski,kuweta,gazety poszarpane posłanie obs..ne)Wracam z pracy-sprzątam(ta sama historia).Wypuszczam z klatek na pobieganie.W klatkach czysto dopóki nie przelecą przez nie kilka razy.Ok.godz.20 sprzątam
I tak od 3-4 tygodni

Dorotko, jestem pełna podziwu. A muszę się przyznać (choć miałam tego nie robić), że mam moralnego kaca, bo przecież to ja Cię uraczyłam tym szczęściem :mrgreen:

Ale kiedy po tym całym sprzątaniu przysiądę sobie w fotelu i 4 dupki usadowią się na mnie i patrzą tymi swoimi niewinnymi oczkami,to całe zmęczenie mija

jania pisze:Ja w klatce zrobiłam ze szczebelków pięterko.
Więc kotki śpią na piętrze.
Na dole kuwetka, jedzonko, woda i miejsce na pobieganie,
na piętrze zaś - na spanie i rozważanie.

Janiu świetny pomysł

dorotak97 pisze:Ale kiedy po tym całym sprzątaniu przysiądę sobie w fotelu i 4 dupki usadowią się na mnie i patrzą tymi swoimi niewinnymi oczkami,to całe zmęczenie mija

no o własnie .. tylko przyjdą siedzą .. i patrzą nie ? :wink:

Dnia 8 września z bloku przy ulicy Piastowska 13b wypadł kot z 4 piętra, kotek wyszedł przez uchylony lufcik po parapecie do sąsiadki, ta nakarmiła go i z powrotem postawiła na parapecie.. :strach:

kotek spadł, ponoć poderwał się, bo spadł na trawnik i uciekł...nazywa się Benek, skończył rok, jest wykastrowany, milusi, grzeczny, bawi się...
ktokolwiek widział go lub wie coś na ten temat proszę o kontakt ze mną...(właścicielką jest siostra koleżanki z pracy)

Bobinka- jedna z Bobików jest za TM.

Była apatyczna, z biegunką, ale jadła, piła i wspinała się nawet na drapak albo moją głowę, ale jej głównym zajęciem było przytualnie się do ciepłej rury w łazience. Była mniejsza od siostry i wyglądała tak jakby przestała się rozwijać. Pani Weterynarz we wt stwierdziła, że Bobinka jest bardzo blada i podała jej surowicę. Dostała także silny lek na biegunkę, który niestety, nie zadział. W czw rano Bobinka nie miała apetytu, ze względu na wymianę okien, musiałam zamknąć wszystkie koty w łazience i kiedy w południe do nich zajrzałam- Bobinka miała jakby porażenie nerwowe, nie dała rady utrzymać pionu.
Jak najszybciej zawiozłam ją do Zwierzaka, ale Pani Weterynarz powiedziała, że można już tylko raz na zawsze skrócić jej cierpienie...
Podejrzenie pp, ale sprawdzić nie można, bo ciałko za małe by pobrać krew.

Druga Bobinka i Chudy Bobik dostały na wszelki wypadek surowicę. Czują się dobrze, ale Chudy ma problemy z jelitem i potrzebuje specjalnej karmy- Intestinal , hypoalergenic.

W międzyczasie był u mnie jeszcze Puchaty kocurek, który znalazł DS w poniedziałek, opiekunowie także zawiozą go na surowicę.

Biedna mała :cry:

Nowy ciuchowy bazarek. Zapraszam
viewtopic.php?f=20&t=116986

beata87 pisze:Bobinka- jedna z Bobików jest za TM.

strasznie mi przykro . teraz za TM nic złego nie doświadczy już

Pieniądze z bazarku poszły :ok:

[Białystok9]'Mruczek-twój sąsiad"-zbieramy podpisy s.52

Kto przegląda forum