Lennox - kocie dziecię już w DS :) Fuksio odnaleziony :)

[Nemi]

Filmiki i zdjęcia - całkiem powalające Całe towarzystwo jest przewspaniałe - brak mi słów ...

[Edytka1984]

Lenox w górę

[Kociabanda2]

Jest z niego kochany i słodziutki rozbójnik
Ostatnie dni zrobił się też bardzo przytulaśny i bardzo mnie to cieszy. Nie cieszy mnie jedynie to, że brzdąc zdradza objawy choroby sierocej
Kurczez Tysonem było tak samo
Tyson jak był mały przysysał się do moich bluzek/swetrów jak do mamusi... Wet powiedział by mu tego nie zabraniać, że tak już będzie miał... No i faktycznie tak już ma :/ Na szczęście nie jakoś często, ale przynajmniej raz w tygodniu wtula się we mnie i ssie sweter
Zauważyłam, że Lennox od początku szukał cyca u kotów i u psa ale jakoś to nie szło i im odpuścił (uff...) za to przyssał się do mnie Kurczaki no! No i nie wiem co teraz. Pozwalać mu na to czy nie?? Jest tu jakiś psycholog-behawiorysta koci??? Nie jestem przekonana czy tamtem wet miał rację, że należy kotu na to pozwolić. Jak uważacie??

[Nemi]

Bardzo to ciekawe. Ja w zamierzchłej przeszłości miałam takiego kota, ale nawet nie wiedziałam, że to choroba sieroca
Tak na oko, to zrobiłabym, to koty - czy one w jakiś sposób utrudniały mu przysysanie się albo się przed tym broniły ?

[Kociabanda2]

Może nie broniły, ale skutecznie utrudniały. Po prostu oganiały się jak od natrętnbej muchy, przekręcały na drugi bok, itp.

[Nemi]

Może pojawi się jakiś koci psycholog, żeby to wyjaśnić. Głaski wieczorne dla mojego faworyta

[Neigh]

Jest z niego kochany i słodziutki rozbójnik
Ostatnie dni zrobił się też bardzo przytulaśny i bardzo mnie to cieszy. Nie cieszy mnie jedynie to, że brzdąc zdradza objawy choroby sierocej
Kurczez Tysonem było tak samo
Tyson jak był mały przysysał się do moich bluzek/swetrów jak do mamusi... Wet powiedział by mu tego nie zabraniać, że tak już będzie miał... No i faktycznie tak już ma :/ Na szczęście nie jakoś często, ale przynajmniej raz w tygodniu wtula się we mnie i ssie sweter
Zauważyłam, że Lennox od początku szukał cyca u kotów i u psa ale jakoś to nie szło i im odpuścił (uff...) za to przyssał się do mnie Kurczaki no! No i nie wiem co teraz. Pozwalać mu na to czy nie?? Jest tu jakiś psycholog-behawiorysta koci??? Nie jestem przekonana czy tamtem wet miał rację, że należy kotu na to pozwolić. Jak uważacie??

Ja bym go odstawiała, to znaczy tak jak z małym dzieckiem......kiedyś trzeba przestać karmić ( ja karmiłam 12 i 18 miesiecy.....). Pozwalać mu na bliski kontakt, ale kiedy próbuje ssać, zająć zabawą itp....Żeby nie czuł odrzucenia, byla zabawa, ale wyrażana inaczej.

Tak mi sie przynajmniej wydaje.

Kama - czy Lennox jest gdzieś ogłaszany

[Kociabanda2]

No właśnie też mi się wydaje, że należałoby odwracać jego uwagę i niedopuszczać do tego, by ssał te swetry. Przy Tysonie posłuchałam weta z Jabłonny, ale Lennoxa chyba jednak spróbuję od tego odwieść. Odrzucenie mogłoby być dla niego przykre, ale na zasadzie odwracania uwagi chyba będzie dobrze
Lennox jest ogłoszony Cioteczki na dogo i na miau zrobiły mu sporo ogłoszeń za co jeszcze raz bardzo dziękuję
Pani z Pragi wczoraj wieczorem zadzwoniła i jesteśmy umówione na niedzielę o 15.00 Trzymajcie kciuki!

[Kociabanda2]

Przed chwilą miałam jeszcze telefon od Pana z Woli. Umówiliśmy się na niedzielę o 11.30. Państwo mają dzieci w wieku 2 i 4 lata co mnie trochę niepokoi, no ale zobaczymy. Podobno dzieci obyte z kotem u teściów. Wiedzą jak się ze zwierzątkiem obchodzić i wiedzą, że kotek może podrapać. Lennox bardzo im się spodobał na zdjęciach. Opiekę nad kotem sprawowaliby rodzice, ale chcą by dzieci wychowywały się ze zwierzątkiem.

[Nemi]

O matko, trzymamy kciuki i już nie puścimy, do niedzieli

Wiesz, mnie też dzieci bardzo niepokoją, ale przecież mnie samej, od 1 dnia życia towarzyszył i pies, i kot. Ja przeżyłam i zwierzaki również Myślę, że wszystko zależy od rodziców.

[Kociabanda2]

Wygląda na to, że dziś wybierzemy domek dla Lennoxa. Pan od dzieci już był, wywiad przeprowadzony i wydaje się, że wszystko ok Zabaczymy jak kolejne dwa domki i tzreba będzie wybierać.
Pani z Pragi dzwoniła wczoraj, że na działce trafił się jakiś mały bezdomniaczek i już jest u niej w domu więc do Lennoxa nie przyjedzie, za to zadzwoniła wczoraj Pani z Tarchomina, która ostatnio znalazła kociaka na podwórku i chce znaleźć dla niego towarzystwo, bo dużo czasu spędza w pracy. Ta Pani będzie u nas o 15.00.
Potem jeszcze Pani z Ożarowa (o 17.00), która szuka kotka, który zaprzyjaźniłby się z jej pieskiem. Pies od zawsze mieszkał z kotem, ale kotek umarł No i pies teraz jak zostaje sam ma lęki separacyjne i niszczy mieszkanie. Kotem musiałby więc akceptować psy. Dla tej Panie adopcje to nie nowość, bo zajmuje się adopcjami dzieci a dziś jest z dziećmi z rodzinnego domu diozecka na Paluchu na jakiejś imprezie. Uświadamia dzieci, że zwierzątka także bywają sierotami Przyjedzie do nas z dwojgiem lub trojgiem dzieci
Jeśli wszystkie domki okażą się być w pożądku to będziemy mieli trudny wybór... :/ Tak czy inaczej wygląda na to, że Lennox dziś znajdzie dom a pozostałym domkom pomogę szukać kotka Mam nadzieję, że pomożecie jakby trzeba było znaleźć kotka w Wawie?

[alix76]

Pomożemy!

[Aleba]

Mam nadzieję, że pomożecie jakby trzeba było znaleźć kotka w Wawie?

Jasne!
Kotków Ci u nas dostatek (niestety): viewtopic.php?f=1&t=110492

[Kociabanda2]

Jest tak:
Domek nr 1 (Warszawa-Wola; Pan z dziećmi 2 i 4 latka) - ok. Przyjmuje do wiedomości konieczność zabezpieczenia okien i zamierza zrobić to od razu solidnie. Dzieci są nauczone przez kota teściów, że jak kotek sobie nie życzy, by go ruszano to się go nie rusza i już (pazurki były w ruchu ). Opiekę nad kotem będą sprawować rodzice. Pan jak najbardziej w porządku. Umowę adopcyjną czytał i podpisze. Decyzja o adopcji kota nie jest pomysłem z wczoraj. Jest w pełni przemyślana i co ważne Pan nie pozjadał wszystkich rozumów. Słucha co się mówi i logiczne argumenty przyjmuje. Zdaje sobie sprawę z kosztów (osiatkowanie balkonu i okien, bardzo spodobał mu się solidny drapak, kuwety, szczepienia, kastracje, weci, itp.). Pan nie ma też lęków kastacyjnych
O ile zrozumiałam Pan szuka kociaka, samca, bardzo podoba mu się umaszczenie Lennoxa. Nie wiem czy zgodzi się na inną płeć, wiek czy inne umaszczenie, ale jeśli podejmę decyzję o daniu Lennoxa drugiemu domkowi to go dokładniej o to wypytam i Wam przekażę, byśmy wiedzieli kogo dla Pana szukamy.
To co dla Pana jest na pewno bardzo ważne, to to, by kociak był 100% zdrowy. Pan ma przykre doświadczenia z własnego dzieciństwa, kiedy to rodzice zaadoptowali psa ze schroniska. Pies okazał się chory zakaźnie. Sam umarł męcząc się bardzo i pozarażał inne zwierzaczki w domu. Pan jako dziecko przeżyl to bardzo i bardzo by nie chciał, by jego dzieci przeżyły podobną traumę. Dlatego kotek MUSI być zdrowy.
Pan chciałby kotka jak najszybciej.

Domek nr 2 (Pani z Tarchomina) - też super Pani wprawdzie nie planowała kotków. Planowała pieska, ale około miesiąc temu znalazła pod domem kociaka i postanowiła się nim zaopiekować. Ponieważ Pani pracuje, nie chce by kociak siedzial sam w domu i szuka dla niego towarzysza zabaw Lennox bardzo jej się spodobał Pani robi wrażenie bardzo odpowiedzialnej. Wiele już przeczytała na temat kotów i ich potrzeb (także na miau). Wie że konieczne jest zabezpieczenie okien i balkonu i już się do tego przymierza. Nadal myśli o piesku, więc być może Lennox miałby towarzystwo i kotka i pieska Pani jest po pedagogice i pracuje w tym zawodzie, więc w lot łapie co i jak z wychowaniem kociaka Pani jest młodą i bardzo ciepłą osobą. Lennox na pewno miałby u niej dobrze
Kotek tej Pani jeszcze nie jest zaszczepiony. Lennox też nie. Z tym, że Lennox jest w zasadzie zdrowy - jedynie profilaktycznie leczony jest na świerzba w uszach i to wstrzymuje szczepienia. Ten drugi kociak kończy leczenie świerzba i kociego kataru. Jutro Pani ma zapytać swojego weta kiedy mogłoby dojść do adopcji tak, by kociakom nie odbiło się to na zdrowiu.

Domek nr 3 (Pani z Ożarowa, która szuka kotka lubiącego psy). Z rozmowy telefonicznej wynikało, że Pani ma psa i miała kotka, który niestety umarł. Pies był bardzo przywiązany do kota i po jego stracie zaczął niszczyć sprzęty w domu Bardzo za nim tęskni. Pani szuka kota, który zaprzyjaźni się z jej psem. Niestety mieszkanie jest wynajmowane i z tego co zrozumiałam zabezpieczenie okien byłoby pewnym kłopotem. Niestety ta Pani nie pojawiła się jednak na umówionej wizycie (miała być o godzinie 17.00, a jest 19.15). Nie napisała też smsa, że nie przyjedzie. Telefonu nie odbiera... Zobaczymy może jeszcze zadzwoni (miała dziś być z dziećmi z rodzinnego domu dziecka na Paluchu na jakiejś imprezie prozwierzęcej) ja w każdym razie nie biorę już jej pod uwagę w sprawie adopcji Lennoxa.


To chyba tyle. Teraz trudny moment podjęcia decyzji, który domek dla Lennoxa wybrać...
Jak podejmiemy decyzję damy znać i zaczniemy poszukiwania kotka dla drugiego domku (nr 1 lub nr 2).

[Edytka1984]

to wiernie czekam na wieści który domek będzie domkiem Lenoxa