Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agn pisze:.........Ale zrobiłaś to, czego nie zrobił nikt inny - to Ty wzięłaś je pod opiekę, wzięłaś za nie odpowiedzialność. A Twoje rozterki i emocje świadczą o Twojej empatii. Nie pozwól jednak, by zniszczyły to, co najważniejsze - zaangażowanie.
Dulencja pisze:A i dziś dotarł też żwir.
Z uwagi na fatum chorobowe już jakiś czas temu postanowiłam przestawić się na drewno.
Dzięki "allegrowej" pomocy Iwci, Pan Kurier wtaszczył 60 l.
Oczywiście Panu Kurierowi za spotkanie wyszedł przywitać się Leon. Reakcja Pana Kuriera: O Boże!!! To jest KOT??? Jaka rasa?![]()
Leon próbował dokonać morderstwa Pana Kuriera
Babett_B pisze:Dulencja pisze:A i dziś dotarł też żwir.
Z uwagi na fatum chorobowe już jakiś czas temu postanowiłam przestawić się na drewno.
Dzięki "allegrowej" pomocy Iwci, Pan Kurier wtaszczył 60 l.
Oczywiście Panu Kurierowi za spotkanie wyszedł przywitać się Leon. Reakcja Pana Kuriera: O Boże!!! To jest KOT??? Jaka rasa?![]()
Leon próbował dokonać morderstwa Pana Kuriera
Przez podcięcie (piszczeli nie gardła), czy zwyczajnie przez zagryzienie łydki?
ksb pisze:Agn pisze:.........Ale zrobiłaś to, czego nie zrobił nikt inny - to Ty wzięłaś je pod opiekę, wzięłaś za nie odpowiedzialność. A Twoje rozterki i emocje świadczą o Twojej empatii. Nie pozwól jednak, by zniszczyły to, co najważniejsze - zaangażowanie.
Nie umiem tak pisać - ale zacytuję, aby podkreślić wagę tego co robisz
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 66 gości