Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 31, 2010 21:39 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Tak zaszczepione, odrobaczone są bo ta starsza dostała szczepionke juz w schronisku w dniu zabrania jej a malutka została zaszczepiona w środe, ale masz racje chyba pospieszylam sie z tym pomysłem :(
Wstrzymam sie a tym czasem jeszcze na necie czegos poszukam jak je nauczyc sikac tam gdzie trzeba ;)

damla

 
Posty: 42
Od: Pon sie 23, 2010 21:44

Post » Wto sie 31, 2010 21:49 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

To póki nie będziesz mogła skorzystać z mojego patentu, porozkładaj zwykłe gazety, tam gdzie się da.
Znacznie to ułatwia sprzątanie, a koty lubią narobić sobie na czyściutki papierek :mrgreen:
A i jeszcze jedno spróbuj, na żwirek narwij takich paseczków z gazety, nie za dużo ale tak żeby żwirek był przykryty,
ja dostałam taką radę od znajomej, u niej podziałało, u mnie nie.
Oto Czarna i Szara czyli małe piekiełko w domu :)
ObrazekObrazek

STEFAN [*] 8.04.2006
RUDY [*] 26.09.2010
BURA [*] 02.12.2010
Nigdy Was nie zapomnę .........
viewtopic.php?f=1&t=117775&p=6785790#p6785790

Viveron

 
Posty: 191
Od: Wto sie 03, 2010 22:09
Lokalizacja: co.Dublin

Post » Pt wrz 03, 2010 10:21 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Jak tam małe sikawki ? Dalej opróżniają swoje zbiorniki gdzie popadnie czy mamy już jakiś postęp?
Obrazek

ana_p

 
Posty: 224
Od: Pt lip 30, 2010 11:55
Lokalizacja: zach.pomorskie ... nad pięknym jeziorem ...

Post » Sob wrz 04, 2010 20:40 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Witajcie :)

U nas sytuacja w sumie bez wiekszych zmian, tyle ze starsza juz nie sika mi gdzie popadnie, ale mala nadal robi gdzie chce i kupe i siku :( kupiłam nawet inny piasek, tzw. silikonowy ale efekt byl taki ze kociaki znalazły sobie nową zabawe bo zamiast sie do niego załatwiac zaczely lapkami wyciagac go z kuwety i kulaly go po podlodze :ryk:
Nadal jestesmy na mleku sojowym ale zaczelam dodawac zwykły kleik ryzowy dla dzieci :)
Do tego sucha karma.

damla

 
Posty: 42
Od: Pon sie 23, 2010 21:44

Post » Sob wrz 04, 2010 21:21 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Jeden z moich kotów załatwiał się w kuwecie tylko jeśli był tam papier toaletowy :lol: Podpowiedziała mi to koleżanka i to był strzał w dziesiątkę. Potem wkładałam tego papieru coraz mniej, aż w końcu został sam żwirek.

Mam również kotkę która od małego notorycznie sika w najróżniejsze miejsca. Miala robione badania i fizycznie jest okazem zdrowia. Problem z sikaniem miała od małego i ma po dziś dzień i chyba ma to podłoże hmmm psychiczne (jakkolwiek by to nie zabrzmiało :wink: ). Pomogła nam karma Royala dla takich zestresowanych kotów (sama nie do końca w to wierzyłam, ale póki są efekty w postaci bardziej wyluzowanego i nie sikającego kota to będzie ja jadła).

Trzymam kciuki za maleństwa. Do mnie półtoraroku temu tez trafiło maleństwo z okropnym świerzbem i pchłami, a dziś jest wielkim prawie 5 kilowym kotem (tzn kotka :D) :)

elza82

 
Posty: 37
Od: Pon cze 15, 2009 9:12

Post » Nie wrz 05, 2010 9:38 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Damla a spróbuj może dostawić drugą kuwetę, moja znajoma miała taki sam problem przy dwóch kotach i takie rozwiązanie pomogło !
Próbuj a my będziemy kibicować żeby było wszystko :ok:
Ostatnio edytowano Nie wrz 19, 2010 13:41 przez ana_p, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

ana_p

 
Posty: 224
Od: Pt lip 30, 2010 11:55
Lokalizacja: zach.pomorskie ... nad pięknym jeziorem ...

Post » Nie wrz 05, 2010 15:35 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

mamy juz dwie kuwetki :) ciesze sie z tego ze ta starsza juz nie robi mi wszedzie duzy plus :)

Wstawiam nowe fotki :)

Tak sie wspina po nodze domagając sie wziecia na ręce :)

Obrazek

Spanie na mojej poduszce :)
Obrazek

damla

 
Posty: 42
Od: Pon sie 23, 2010 21:44

Post » Nie wrz 05, 2010 17:19 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Słodziaki :love:
To teraz trzeba mieć tylko nadzieję że i mała za przykładem starszej też zacznie odwiedzać kuwetę :D
Ech, do wszystkiego trzeba czasu. Pozdrawiam Was serdecznie i kibicuję oczywiście żeby wszystko jak najszybciej było :ok:
Obrazek

ana_p

 
Posty: 224
Od: Pt lip 30, 2010 11:55
Lokalizacja: zach.pomorskie ... nad pięknym jeziorem ...

Post » Nie wrz 05, 2010 19:15 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

damla pisze:
Tak sie wspina po nodze domagając sie wziecia na ręce :)

Obrazek

Auć! :lol:

:1luvu:

Trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto wrz 07, 2010 20:30 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Witajcie !!

:( :( :( :(

Niestety znowu nadciągam z nie najlepszymi wiadomosciami :(
Mała znowu na biegunke, do tego starsza tez no i doszły wymioty, jutro rano ide znowu do weterynarza.
Z lekka zaczynają mi ręce opadac, nie dosc ze mala robi mi gdzie chce, smierdzi jak w chlewie to jeszcze chore :(
Nastepna sprawa to fakt ze mała ciagle chce na rece, powaznie !! non stop wspina sie po nodze i chce byc noszona, weterynarz mówił ze mam nie nosic kota i lekcewarzyc jego miauczenia, ale uwierzcie mi NIE DA SIE NIE LEKCEWAZYC bo mala tak miauczy ze az na klatce schodowej ją słychac :(
Czy moge liczyc na jakas pomoc z Waszej strony? Dochodze do wniosku ze chyba sie nie nadaje na kocią mamę :(

damla

 
Posty: 42
Od: Pon sie 23, 2010 21:44

Post » Śro wrz 08, 2010 7:51 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Co Ty mówisz! Przecież to objaw pełnego zaufania i miłości ze strony koteczki . Niepokojąca ta biegunka i wymioty. Na pewno miały u nas w schronie kontakt z pp. Może przechodzą poronną postać panleukopenii. Chyba powinny dostać profilaktyczną dawkę feliserinu. Co o tym inne forumowiczki myślą.
Ostatnio edytowano Czw wrz 09, 2010 9:35 przez grajda, łącznie edytowano 1 raz

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Śro wrz 08, 2010 18:11 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Damla głowa do góry. Jeśli jest biegunka i do tego wymioty to koniecznie jeszcze raz odrobaczanie :!:
Ostatnio edytowano Nie wrz 19, 2010 13:42 przez ana_p, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

ana_p

 
Posty: 224
Od: Pt lip 30, 2010 11:55
Lokalizacja: zach.pomorskie ... nad pięknym jeziorem ...

Post » Śro wrz 08, 2010 20:49 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Witajcie !

Dziekuje za Wasze odpowiedzi!

Grażynka co to jest feliserin?? Nie słyszałam o tym.

Byłysmy dzis na wizycie, tym razem była kobieta ktora tez powiedziła wczesniejszą opinie weterynarza ze pracownicy zachowali sie poznizej krytyki wydając mi tak malego koteczka :(
Mała wazy tylko 30 dag a starsza 70 dag :( przeciez to piórczka :(
Zostały ponownie odrobaczone i podała im zastrzyki (nie wiem co to było), dzis były cały dzien na diecie - zero jedzenia tylko woda :( a wieczorem podałam im zmiksowany filet z kleikiem ryzowym.
jutro do południa ide znowu na wizyte, naprawde mam wielką nadzieje ze skonczą sie nasze problemy z kotkami.
Tak bardzo jest mi ich żal ;(
Płakac mi sie chce bo czuje sie jak dziecko we mgle, nie wiem jak mam im pomoc, i szczerze powiem ze coraz czescie doswiadczam wrazenia ze nawet weterynarze żerują tylko na tym by zarobic...
Wciskają najdrozsza karme, odzywki itd, oczywiscie ze kupiłabym gdybym tylko mogła ale mam jeszcze dwie córki o ktore musze zbac bo wychowuje je sama :(
Wybaczcie za to uzalanie sie ale my kobiety czasami tak mamy, a ze nie mam komu sie wypłakac w rekaw pozwoliłam sobie napisac tu..

damla

 
Posty: 42
Od: Pon sie 23, 2010 21:44

Post » Śro wrz 08, 2010 20:59 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Czytam z wielkim zainteresowaniem. Sama od niedawna mam dwa kocury.

Minęły mniej więcej dwa tygodnie od czasu, gdy zaadoptowałaś kocięta.

Jeśli w schronisku panowała panleukopenia ( a tak twierdzą nasze użytkowniczki z Poznania i uważam ich "świadectwo" za wiarygodne ) , to ja w te pędy biegłabym do weterynarza przy takich objawach

Edytuję.

Musiałyśmy pisać prawie równocześnie.
Czytam, że byłaś już u weta.

Jestem pełna podziwu dla Twojej walki o zdrowie maluchów.
Trzymam kciuki za powodzenie :ok:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro wrz 08, 2010 21:21 Re: Zaadoptowałam dwa małe kotki :)

Tak byłam u weta i bede tez jutro i jak trzeba bedzie zapozycze sie by dalej leczyc maluszki.
Kochana dziekuje Ci za słowa uznania ale nie zasługuje na nie bo nic wielkiego nie robie, walcze tylko o zycie kociaczków bo nie mogłabym postąpic inaczej.
Tak, mam je dopiero od 2 tyg ale mam wrazenie ze sa z nami od wieków (wiem wiem bzudura chciazby ze wzgledu na ich wiel ;) ), strasznie sie do nich przywiazałam i nie wyobrazam sobie oddania ich bo sa chore czy cos takiego :(

damla

 
Posty: 42
Od: Pon sie 23, 2010 21:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], indestructibleperson i 94 gości