Witajcie !
Dziekuje za Wasze odpowiedzi!
Grażynka co to jest feliserin?? Nie słyszałam o tym.
Byłysmy dzis na wizycie, tym razem była kobieta ktora tez powiedziła wczesniejszą opinie weterynarza ze pracownicy zachowali sie poznizej krytyki wydając mi tak malego koteczka

Mała wazy tylko 30 dag a starsza 70 dag

przeciez to piórczka

Zostały ponownie odrobaczone i podała im zastrzyki (nie wiem co to było), dzis były cały dzien na diecie - zero jedzenia tylko woda

a wieczorem podałam im zmiksowany filet z kleikiem ryzowym.
jutro do południa ide znowu na wizyte, naprawde mam wielką nadzieje ze skonczą sie nasze problemy z kotkami.
Tak bardzo jest mi ich żal ;(
Płakac mi sie chce bo czuje sie jak dziecko we mgle, nie wiem jak mam im pomoc, i szczerze powiem ze coraz czescie doswiadczam wrazenia ze nawet weterynarze żerują tylko na tym by zarobic...
Wciskają najdrozsza karme, odzywki itd, oczywiscie ze kupiłabym gdybym tylko mogła ale mam jeszcze dwie córki o ktore musze zbac bo wychowuje je sama

Wybaczcie za to uzalanie sie ale my kobiety czasami tak mamy, a ze nie mam komu sie wypłakac w rekaw pozwoliłam sobie napisac tu..