Georg, Gadget, Gabryś i Rustie-pies. Po egzaminie...

» Czw wrz 02, 2010 9:56 Re: Georg, Miriam... Klemens [']

Rudi mieszka od nas dość daleko, bo pod Gnieznem, ale

sytuacja opisałam w skrócie tutaj: viewtopic.php?f=13&t=113427&start=120

» Czw wrz 02, 2010 10:21 Re: Georg, Miriam... Klemens [']

Georg-inia pisze:Rudi mieszka od nas dość daleko, bo pod Gnieznem, ale
sytuacja opisałam w skrócie tutaj: viewtopic.php?f=13&t=113427&start=120

Ach, już wiem, o którego chodzi. Tylko nie czytałam wątku na kociarni. Zaraz przeczytam.

dziś Georg jedzie na oddanie krwi :strach:

CoolCaty zgodziła się przyjąć Czarną Małpę, zastrzegając, że razem z kotem mam przywieźć co najmniej rękawice, a najlepiej chwytak

Co prawda Georgowi się badania należą w listopadzie, ale po Klemciu mam schizy i wydaje mi się, że kot za dużo pije :oops:

Tak więc Georg siedzi głodny, zamknięty w domu i miągwi :roll:

współczuję TŻ-towi...

Georg-inia pisze:dziś Georg jedzie na oddanie krwi CoolCaty zgodziła się przyjąć Czarną Małpę, zastrzegając, że razem z kotem mam przywieźć co najmniej rękawice, a najlepiej chwytak Co prawda Georgowi się badania należą w listopadzie, ale po Klemciu mam schizy i wydaje mi się, że kot za dużo pije

Tak więc Georg siedzi głodny, zamknięty w domu i miągwi współczuję TŻ-towi...

Badania się przydadzą. A CC - współczucia szczere z okazji pobierania krwi Georgowi :twisted:

.

i niech się na panice skończy
:ok:

w czasie deszczu koty więcej piją :wink:

ruru pisze:w czasie deszczu koty więcej piją

i Duzi auch :wink:

Wielkie kciuki za Georga :1luvu:

I za Anię CC :wink:

O której jedziecie? Pytam, żebyśmy się nie spotkali, bo pewnie dużą kolejkę zrobicie :wink:

A tak na poważnie, trzymam kciuki, żeby wszystko było OK :ok:

Na pewno będzie OK - nie może być inaczej :ok:

gosiaa pisze:O której jedziecie? Pytam, żebyśmy się nie spotkali, bo pewnie dużą kolejkę zrobicie

sugerujesz, że będą sceny dantejskie, rany gryzione i drapane, tudzież inne atrakcje? :twisted:

etam, Georg jest grzeczny u doktora, popłakuje i powarkuje tylko, a po zabiegach wskakuje mi na ramię i robi: ołałałamimimiłała, mama, zrobilimizrobili, ołałamiiiła

po pracy jadę po niego i TŻ-ta, więc pewno koło 17 będziemy

Jerzykówka, w czasie deszczu Duzi piją zdecydowanie więcej :lol:

Georg-inia pisze:
gosiaa pisze:O której jedziecie? Pytam, żebyśmy się nie spotkali, bo pewnie dużą kolejkę zrobicie

sugerujesz, że będą sceny dantejskie, rany gryzione i drapane, tudzież inne atrakcje?
etam, Georg jest grzeczny u doktora, popłakuje i powarkuje tylko, a po zabiegach wskakuje mi na ramię i robi: ołałałamimimiłała, mama, zrobilimizrobili, ołałamiiiła

po pracy jadę po niego i TŻ-ta, więc pewno koło 17 będziemy

Jerzykówka, w czasie deszczu Duzi piją zdecydowanie więcej

kciuki za badania i wyniki :ok:

Georg-inia pisze:
gosiaa pisze:O której jedziecie? Pytam, żebyśmy się nie spotkali, bo pewnie dużą kolejkę zrobicie

sugerujesz, że będą sceny dantejskie, rany gryzione i drapane, tudzież inne atrakcje?
etam, Georg jest grzeczny u doktora, popłakuje i powarkuje tylko, a po zabiegach wskakuje mi na ramię i robi: ołałałamimimiłała, mama, zrobilimizrobili, ołałamiiiła

po pracy jadę po niego i TŻ-ta, więc pewno koło 17 będziemy

Jerzykówka, w czasie deszczu Duzi piją zdecydowanie więcej

to co się dziwić kotu :twisted:

no dał, śmierdziel, popis, jak rzadko :twisted:

wyrywał się, darł tę gębę na cały regulator, a na koniec zwiał ze stołu i... wlazł do lecznicowej kuwety, nasikał do niej i skrzętnie zagrzebał :roll:

W związku z tym, że Georg był niegrzeczny u doktora - dostał karę. Kara jest co prawda mała, ale uciążliwa i ... czarna jak smoła