[Białystok9]'Mruczek-twój sąsiad"-zbieramy podpisy s.52

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon wrz 06, 2010 19:30 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

asica15 pisze:Hmm, no wiesz-zgadzam się z tym, że nie powinno się tak zwierząt traktować. Ale...człowiek musi (a przynajmniej powinien) jeść mięso. Ja bym przeszła na wegetarianizm, ale ze względów zdrowotnych nie mogę. Jak już zwierzę ma być zabite, to humanitarnie. A nie tak jak często jest-wiozą (często konie :evil: ) bez wody, jedzenia itp :(


Właśnie o to chodzi, że nie musi. Jesteśmy wszystkożercami, a nie drapieżnikami, możemy wybierać ;) To prawda, że białko z mięsa jest łatwiej przyswajalne i dużo prościej jest dostarczyć jego odpowiednią ilość organizmowi, ale białko roślinne jest równie dobre. Po prostu trzeba zjeść więcej i inaczej. Organizm potrafi zsyntezować potrzebne białko z aminokwasów zawartych w roślinach. A jakie masz problemy zdrowotne, żeMUSISZ jeść mięso 8O ? Co do humanitarnego zabijania to hmm... jak w ogóle można mówić o humanitaryźmie w połączeniu z zabijaniem? Zabijanie samo w sobie nie jest humanitarne, więc humanitarny ubój do mnie nie przemawia.

ellza1 pisze:Bakteria piękny artykuł czytałam w sobotnim KP o Zuzi i Twojej pomocy


Oj tam, nie taki on piękny :twisted: Moje dosłowne cytaty w stylu "debile, którzy darli mordę" albo "pies nie miał gdzie przewaletować" trochę psują efekt :lol: Ale to nic... A co do mojej pomocy to ona jest tak naprawdę żadna ;) Ja ją tylko hotelikuję na weekendy. Tej suczce to pomogła Asia (asika5), która robiła wszystko co w jej mocy, żeby suczkę oswoić, złapać i poruszyła niebo i ziemię, żeby było gdzie ją tymczasować. No i chyba największą pomoc i serce pokazała pani Gabriela, która zgarnęła ją z ulicy i u której Zuzka mieszka na codzień.

Bakteria

 
Posty: 205
Od: Sob mar 07, 2009 16:24

Post » Pon wrz 06, 2010 19:31 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

I jeszcze zaległe fotki. To Rogerek:

Obrazek;Obrazek;

A to pakiecik, który ostatnio przywiozła mi Bogusia na śniadanie 8) - 4 maluchy z opuszczonej kamienicy na Orzeszkowej :roll:
Na fotach są 3 - potem dołączył do nich jeszcze czwarty... PRAWIE wszystkie oczy są. Tj u jednego wygląda to paskudnie jak widać na załączonym obrazku :roll:

Obrazek;Obrazek;
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 06, 2010 19:33 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

aga&2 pisze:Potem mama Comy - znalazła na Nowym Mieście białą kotkę. Całą białą, z oczami różnego koloru. Kicia nie słyszy.
Poserwisowana, ale wiadomo że na ulicy zostać nie może bo ją jeszcze co zeżre...Siedzi narazie w pustym domu i czeka na lepsze czasy... Bakteria - rzuć oczkiem czy gdzieś nie znajdziesz ogłoszeń, co? I może kilka powiesić w okolicy. Kotka charakterystyczna, marna szansa, że wychowana na ulicy.


OK, będę się rozglądać. Jak się pojawią fotki albo gotowiec ogłoszenia to porozwieszam.

Bakteria

 
Posty: 205
Od: Sob mar 07, 2009 16:24

Post » Pon wrz 06, 2010 19:50 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Moja Pumka doczekała się w końcu na swój DS, od wczoraj mieszka z Dzidzią od Asi :dance: :dance2:

Roger :kotek: jest już kotkiem na kolankowym, mruczącym :D. Z jego oczkiem jest coraz lepiej :ok: , chociaż czasami ma już dość wszystkich specyfików, które mu zakraplam :roll:

Bronuś - Bronko :kotek: też ma się lepiej, dziś jest pierwszy dzień od operacji, kiedy już pyszczek ma weselszy,i troszkę brykał :D
chociaż dwa dni po operacji był bardzo obolały, pomimo zastrzyków przeciwbólowych , antybiotyku i moich homeopatycznych specyfików Traumelu i Arnice cały aż drżał z bólu. Spałam z kotulkiem te dwie najgorsze noce - jak trzymałam go na rączkach czuł się troszkę lepiej bo przestawał drżeć :D Kotek jest bardzo wdzięczny - rozczula mnie bardzo :1luvu:

Okruszek mój słodziak , też coś przyczepiło się do niego, ma takie tak zw. zmiany liniowe , takie zgrubienia na całej długości tylnych łapek, i w pod paszkami przednich łapek. Fachowa nazwa to ziarniniak eozynofilowy, przyczyna powstawania takich zmian nie jest do końca znana :roll: Dostaje od tygodnia Encorton ale nic nie znikają te zmiany :( Więc czeka nas wizyta u weta.

W środę jadę z kocim towarzystwem na przegląd : z moją Pasia na zdjęcie szwów, miała mały zabieg, z Rogerem na przegląd oczka, z Okruszkiem oraz z Bronusiem 8O

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 06, 2010 20:25 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Przybłąkała się nam do jedzonka kicia szkielecik, ale bardzo miziasta. Z jedzonkiem było coś nie halo, biegała w koło osoby, siegała po jedzonko i odskakiwała.Koleżanka zdecydowała sie ją wziąć na tymczas, więc zaniosłyśmy ja do veta.Okazało sie , że kicia ma potwornie przecięty języczek, który trzyma sie na 2 końcach, a w środku na długości poszarpana szczelina rzędu 4 mmm. Stąd ten szkielet a ma taką chęć życia.Nie można ja uśpic do zabiegu, bo go nie przetrzyma, jest za słaba.Jeść nie może, coś próbuje ale niezbyt to wychodzi.Taka bieduleńka, że strach.
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Pon wrz 06, 2010 20:28 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Czarnulka21 Gratuluje wyadoptowania Pumki tak długo czekała na domek i wreszcie się doczekała :D

alutek87

 
Posty: 550
Od: Wto maja 11, 2010 16:01
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 06, 2010 20:32 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

MalgorzataJ pisze:Przybłąkała się nam do jedzonka kicia szkielecik, ale bardzo miziasta. Z jedzonkiem było coś nie halo, biegała w koło osoby, siegała po jedzonko i odskakiwała.Koleżanka zdecydowała sie ją wziąć na tymczas, więc zaniosłyśmy ja do veta.Okazało sie , że kicia ma potwornie przecięty języczek, który trzyma sie na 2 końcach, a w środku na długości poszarpana szczelina rzędu 4 mmm. Stąd ten szkielet a ma taką chęć życia.Nie można ja uśpic do zabiegu, bo go nie przetrzyma, jest za słaba.Jeść nie może, coś próbuje ale niezbyt to wychodzi.Taka bieduleńka, że strach.


Ależ biedulka z niej :(

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 06, 2010 20:45 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Czy nie można spróbować jej karmić sondą, dopóki języczek się nie zagoi?
Wet nie wspominał o takiej możliwości?
Od razu mówię - nigdy nie próbowałam, ale to podobno nie takie straszne. Tylko fachowiec musi pokazać, co i jak. A daje to szanse na zagojenie, do tego kotka będzie nabierać sił, bo dostanie pożywienie (Atka karmiła tak 3-tygodniowego kociaka, w razie czego napiszcie do niej).

A jak z kroplówkami? To też wzmacnia.
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30882
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon wrz 06, 2010 21:15 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Biedulka z tej kici, trzymam kciuki za jej szybki powrót do formy :ok:
Może strzykawką podawać jej jedzonko taką rzadka papkę. Chociaż weterynarz pewnie dał radę jak zajmować się koteczką.

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 06, 2010 21:38 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Dziewczyny, na forum Krakvetu poczyszczono wątek, zostawiając jedynie zgloszenia kandydatur, niestety zgłoszenie Kotkowa dokonane przez pseudostokrotkę zostało, a Wasze odwołanie zniknęło
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon wrz 06, 2010 22:17 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Melduję, że szylkretka ze swobodnej zniknęła. Paweł nie widział jej od tego dnia kiedy spotkaliśmy ją na klatce. Może jednak była czyjaś i ktoś wrócił z wakacji i zabrał ją z powrotem do domu :roll: Tej wersji się trzymam ale jeszcze się rozglądam.

Dzidzia pomalutku oswaja się z przeprowadzką (Felek się absolutnie nie przejął; tylko sufit mu jakoś za wysoko i nie może się na szafy wdrapać :P ale drapak w planach ;))
Obrazek

Mo-ty-lek

 
Posty: 1286
Od: Pt sie 15, 2008 14:50
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto wrz 07, 2010 6:16 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Trzymam kciuki za wszystkie kocie biedki :ok:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Wto wrz 07, 2010 11:46 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

a ja miałam dziś pojechać z całą trójką do weta, ale nic z tego, bo mam połamany transporter - moje footra są chyba za grube i za ciężkie :twisted:

trzymam kciuki :ok:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto wrz 07, 2010 18:22 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

aga&2 Przypominam się! Bo nie wiem co z puchą... A w przyszłym tygodniu chciałabym już zacząć zbiórkę więc przydałaby się jak najszybciej :)
Obrazek

Amentia

 
Posty: 26
Od: Śro mar 03, 2010 22:32
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto wrz 07, 2010 19:25 Re: [Białystok9] dziękujemy za głosy :)

Mam do odsprzedania suchą karmę Animonda Rafine Cross Adult smak kurczak, łosoś,krewetki
5kg za 30zł.Komu?
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sebans i 87 gości