hanelka pisze:Ciiiii....![]()
Poza tym pani Julita latała (lat 70). No, ja w sumie poniekąd też, bo maluchy latały za myszą, a ja za nimi...![]()
Dziś spędziły dzień oddzielnie. Pierwszy raz. Każde na swoich zajęciach. Nawet spały oddzielnie.
Jeśli ktokolwiek dzwoni, to tylko po Almę. O Borysa nikt się nawet nie zająknie...
Oj, zająknie się, zająknie...Ja myślę, że kto jak kto, ale ta parka długo na domek czekać nie będzie. Dawno nie widziałam takich pięknych kociąt w dwupaku. Banerek też mają taki śliczny, kolorowy, a niedługo trzeba będzie go odpiąć, bo okaże się niaktualny

