DulencjowoII.[*][*][*][*][*][*]Czesia i ktoś jeszcze :)))

Kryniu, dziękuję.

Na uśmiech za wcześnie. Cały czas za wcześnie...

Edka pilnuje dzieci, stała się po odejściu Stasia zła, agresywna, atakuje wszystkie koty. Kiedy Jasio bądź Junior opuszcza namiot leci i nawołuje. Uspokaja się wyłącznie jak ma je pod kontrolą.
Po odejściu Stasia, Edka weszła do transporterka, gdzie leżał Staś i tak go myła, płakała, pomiaukiwała, tak próbowała obudzić.... Co z tego, że mama przybrana, jak kocha jak własne :cry:

Serce mi się pokroiło na te widoki i wierzcie mi, nigdy w życiu nie chciałabym tego oglądać... Rozpaczy i determinacji kotki, która próbuje obudzić swoje kocię...

Witaj z powrotem, Dulencjo. Dobrze, że wróciłaś.

Witaj z powrotem, Dulencjo.
Edka.. jest wielka. Jasio też.

Zdjęć kilka...

Edzia pilnuje Jasia po powrocie od weta

Jasio i Gucio Junior

Jak Mam nie umyje, to można liczyć na Brata...

Mama przytuli, odgoni chorobę i smuteczki...

Jakie słodkie foteczki :1luvu:

Chciałam dać Gabisi Calm'a bo już spałaszowała drugą próbkę... I tak jakoś dałam na spróbowanie Leonowi, przyszła Marysia, za Marysią Maszka, za Maszką Halisia, za Halką Eda z Gnojcami... Jedynie Antosia siedziała z daleka, ale widzialam jak jej oczyska prosiły... Zaniosłam, oddaliłam się, zjadła (żeby nie powiedzieć pożarła)...
Gaba dostała ostatnią (6) próbkę...

Czy to oznacza, że one przechodzą na Calm'a??? Czy One to ze mną uzgodniły??? I z moim kontem???

A na pawlaczu siedzi 4 kg Indoora... Ich, do tej pory, ulubionego...

Dulencja pisze:Chciałam dać Gabisi Calm'a bo już spałaszowała drugą próbkę... I tak jakoś dałam na spróbowanie Leonowi, przyszła Marysia, za Marysią Maszka, za Maszką Halisia, za Halką Eda z Gnojcami... Jedynie Antosia siedziała z daleka, ale widzialam jak jej oczyska prosiły... Zaniosłam, oddaliłam się, zjadła (żeby nie powiedzieć pożarła)...
Gaba dostała ostatnią (6) próbkę...

Czy to oznacza, że one przechodzą na Calm'a??? Czy One to ze mną uzgodniły??? I z moim kontem???

A na pawlaczu siedzi 4 kg Indoora... Ich, do tej pory, ulubionego...

Tsaaa... skąd ja to znam

U mnie jest mieszanka RC Exigent, RC Digestive, RC Skin and Hair, RC British, RC Intense Hairbal, RC Siamse, RC Maincoon... yyy... jeszcze jakieś ale nie pamiętam

A do tego Miecio na diecie dostaje osobno Troveta i RC Light.
A z mokrego to Sibel dostaje Sushicat i Animonda Carny Ocean, a Miecio też Sushicat i RC Light.

Mój chłop stwierdził że czas drugiej pracy poszukać

Gibutkowa pisze:
Dulencja pisze:Chciałam dać Gabisi Calm'a bo już spałaszowała drugą próbkę... I tak jakoś dałam na spróbowanie Leonowi, przyszła Marysia, za Marysią Maszka, za Maszką Halisia, za Halką Eda z Gnojcami... Jedynie Antosia siedziała z daleka, ale widzialam jak jej oczyska prosiły... Zaniosłam, oddaliłam się, zjadła (żeby nie powiedzieć pożarła)...
Gaba dostała ostatnią (6) próbkę...

Czy to oznacza, że one przechodzą na Calm'a??? Czy One to ze mną uzgodniły??? I z moim kontem???

A na pawlaczu siedzi 4 kg Indoora... Ich, do tej pory, ulubionego...

Tsaaa... skąd ja to znam U mnie jest mieszanka RC Exigent, RC Digestive, RC Skin and Hair, RC British, RC Intense Hairbal, RC Siamse, RC Maincoon... yyy... jeszcze jakieś ale nie pamiętam A do tego Miecio na diecie dostaje osobno Troveta i RC Light.
A z mokrego to Sibel dostaje Sushicat i Animonda Carny Ocean, a Miecio też Sushicat i RC Light.

Mój chłop stwierdził że czas drugiej pracy poszukać

Edyta, ale naprawdę mam je ochotę przestawić na KiteKata, bo juz im się w futrzanych doopskach poprzewracało :evil:

Żrą Kittena (ok 400 g dziennie), teraz Calma... Nosz do Jasnej Ciasnej :evil:

Naprawdę nie maja źle... W miskach z suchego dwa rodzaje RC (indoor i beauty) i orijen - cały czas dostępne, kitten, dopóki nie wyżrą, bo jak już wyżrą, to Gnocje wołają i dosypuję, teraz Calm..
Dostają ok 3 (do 4)puszek Animondy Carny Adult+Miamiorki tuńczykowe +mięsko.

Do jasnej cisnej, ile można żreć???
:twisted:

Dulencja pisze:
Do jasnej cisnej, ile można żreć???

Tego pytania nawet nie zadaję Mieczysławowi :strach:

Może ładują na zimę, mroźna ma być...

Gibutkowa pisze:
Dulencja pisze:
Do jasnej cisnej, ile można żreć???

Tego pytania nawet nie zadaję Mieczysławowi

Nie próbuj. Jak ja postanowiłam nakarmić Leona do granic Jego możliwości, to się okazało, że dwa udka to wciągnie....

Dulencjo bardzo Cię podziwiam, bo tyle spadło na Ciebie, na Twoje serce. Bądź dzielna, bo jeszcze Jasio ...

ja bym tego nie wytrzymała..... jesteś cudowna :1luvu:

biedna Edzia, kochana mamusia .

Madziu, ja po odejściu Stasia byłam w takim stanie, że dostałam małe fajne tabletki... Uspokajają i wyciszają... Otępiają.. Pozwalają funkcjonować w miarę normalnie. Inaczej nie wiem, jakbym to zniosła.

Jasio jest w naprawdę dobrym stanie, jednak ciężko patrzyć na radosnego kociaka, nad którym wiem, że wisi wyrok.

Z jednej strony żal mi Edzi i mam żal do siebie, że zafundowałam jej koszmar śmierci kociaków-dzieci, z drugiej Staś miał mamę, miał cyca, był kochany.. Jaś też ma. Jak patrzę na Jasia wtulonego w Edę, jak patrzę jak Eda go tuli... Może dobrze, że odejdą/odeszły kochane....

Jaś był dziś u weta, pobraliśmy krew. Wydębiłam dziś tez kolejne próbki Calma.
Stoi kolejka do miski.

Leon zaczął kichać - antybiotyk już dostał.
Leon jest bardzo szczęśliwy - ma dwa Gnojce do biegania, Antośkę do duszenia i zapasów.

Dulencja pisze:
Do jasnej cisnej, ile można żreć???

Pytam się o to mojego Futrza i odpowiedzi nie dostałam. Muszę go odchudzić i jeszcze nie opracowałam klarownej koncepcji.

Bardzo się cieszę, że wróciliście :1luvu:

DulencjowoII.[][][][][][]Czesia i ktoś jeszcze :)))

Kto przegląda forum