Na uśmiech za wcześnie. Cały czas za wcześnie...
Edka pilnuje dzieci, stała się po odejściu Stasia zła, agresywna, atakuje wszystkie koty. Kiedy Jasio bądź Junior opuszcza namiot leci i nawołuje. Uspokaja się wyłącznie jak ma je pod kontrolą.
Po odejściu Stasia, Edka weszła do transporterka, gdzie leżał Staś i tak go myła, płakała, pomiaukiwała, tak próbowała obudzić.... Co z tego, że mama przybrana, jak kocha jak własne



Serce mi się pokroiło na te widoki i wierzcie mi, nigdy w życiu nie chciałabym tego oglądać... Rozpaczy i determinacji kotki, która próbuje obudzić swoje kocię...