Poznań - Rataje - potrzebna pomoc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 22, 2010 16:55 Re: Poznań - Rataje - potrzebna pomoc

Tak w tej chwili wygląda gromada pod naszą opieką
Dokładniej burą-białą wypuściliśmy w sobotę:
Obrazek
Została wysterylizowana,a później podłapała małą infekcje i trzeba było zakraplać oczka i podawać antybiotyk, ale już wszystko OK i kicia wróciła na swój teren

Za klika dni na jej miejsce spróbujemy złapać następną koteczkę

Nadal pod naszą opieką jest czarna Oliwka
Obrazek
Obrazek
Strasznie groźny dziki kot, który na widok człowieka wywraca się podwoziem do góry :D
Koteczka miała w brzydkim stanie futro, bardzo pozlepiane i mnóstwo śmieci w uszkach, teraz w jest już po sterylce i futerko zaczyna ładnie wyglądać. Jeszcze przez kilka dni doczyszczamy jej uszka i koło wtorku będzie mogła zostać wypuszczona

To Indorek którego już znacie:
Obrazek
Obrazek
Nadal walczymy z jego infekcją :( Przewlekłe paskudztwo.
Od 3 dni dostaje inny antybiotyk i chyba jest trochę lepiej. Trzymajcie kciuki.
Kocurkowi trudno sprzątać klatkę bo cały czas się wierci, ociera i strzela baranki :) Domek dla niego bardzo potrzebny!

I jeszcze Nefi:
Obrazek
Po kroplówkach była dużo lepiej ale chyba te przejścia i ciąża bardzo osłabiły jej odporność i zaraziła się od Orlinka, albo już wcześniej nosiła wirusa i teraz wszystko wyszło. Jest paskudnie zawalona. W któryś dzień miała cały nosek zaklejony smarkami :( Teraz chyba wszystko zaczyna jej spływać i kaszle. Biedna, wygląda jakby miała się za chwilę udusić. Dzisiaj też dostanie inny antybiotyk i zafundujemy jej inhalację.


Żeby pokryć koszty sterylek i leczenia tej gromady wystawiliśmy kilka aukcji:
FKP: zabawki na nasz "koci szpitalik"
FKP: czytadła na "koci szpitalik"
FKP: Zeszyt/Brulion/Notes na "koci szpitalik"
FKP: duża puszka na karmę na "koci szpitalik"
FKP: figurka kota na "koci szpitalik"
FKP: seksowna bransoletka na "koci szpitalik"
FKP: horoskopy, karma, wiedza tajemna... na "koci szpitalik"

Prosimy o pomoc
Obrazek

pantea

 
Posty: 334
Od: Nie cze 18, 2006 12:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sie 22, 2010 17:26 Re: Poznań - Rataje - potrzebna pomoc

Potrzymam za kociaki :ok:
Chociaz smutno tak...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sie 22, 2010 21:30 Re: Poznań - Rataje - potrzebna pomoc

anna57 pisze:Potrzymam za kociaki :ok:
Chociaz smutno tak...


smutno...
Dziewczyny sobie poradzą, chociaż może byłyby fajnymi kotkami domowymi. Niestety już od ponad pół roku siedzą u mnie 3 takie kotki, złapane tylko na sterylkę, ale zakochane w kanapie i nawet nikt o nie nie pyta :(
Najbardziej żal Indorka :( Najstarszy i w najgorszym stanie. W chwili obecnej nie mamy gdzie go ulokować.
Obrazek

fuerstathos

 
Posty: 1378
Od: Sob sty 24, 2004 17:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 26, 2010 7:41 Re: Poznań - Rataje - potrzebna pomoc

Indorek był wczoraj na kontroli u wet.
Odstawiamy antybiotyk i teraz będziemy walczyć z katarem za pomocą preparatu Enisyl-F
Mam nadzieję,że okaże się warty swojej ceny (koło 50 zł :( )
Poza tym dostanie lakcid i biostyminę.
Zdecydowanie nie powinien wracać na ulicę :(


Nefi ma wyraźnie dosyć zabiegów pielęgnacyjnych bo wczoraj mi przyłożyła. Dobrze,że ma obcięte pazury. Strasznie niewdzięczna pacjentka z niej
A z nosa, jak leciało tak leci :(
Mamy już status OPP. Możesz nam przekazać 1 % ze swoich podatków. Więcej informacji http://www.kocipazur.org

Obrazek

fundacja.koci.pazur

 
Posty: 1078
Od: Czw lis 09, 2006 23:12
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 04, 2010 21:16 Re: Poznań - Rataje - potrzebna pomoc

Nefi nadal zasmarkana :(
Wchodzimy z trzecim antybiotykiem, jeśli nie będzie poprawy to wymaz.
Obrazek

fuerstathos

 
Posty: 1378
Od: Sob sty 24, 2004 17:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 04, 2010 22:11 Re: Poznań - Rataje - potrzebna pomoc

fuerstathos pisze:Nefi nadal zasmarkana :(
Wchodzimy z trzecim antybiotykiem, jeśli nie będzie poprawy to wymaz.

Ja bym zrobiła wymaz przed antybiotykiem, skoro to już jest trzeci z kolei :roll:
Biedna Nefi.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 04, 2010 22:21 Re: Poznań - Rataje - potrzebna pomoc

anna57 pisze:
fuerstathos pisze:Nefi nadal zasmarkana :(
Wchodzimy z trzecim antybiotykiem, jeśli nie będzie poprawy to wymaz.

Ja bym zrobiła wymaz przed antybiotykiem, skoro to już jest trzeci z kolei :roll:
Biedna Nefi.

Właśnie. Może najpierw wymaz. Tylko trzeba od antybiotyku odczekać trochę, zanim można zrobić wymaz.
Mam trochę uraz do kolejnych antybiotyków po Ptysiu, który dostawał tonami kolejne antybiotyki bez skutku, co mu zaczęło rozwalać układ pokarmowy. Po zrobieniu wymazu okazało się, że nie ma nic specjalnego, tylko kocio miał tak obniżoną odporność, że łapał to w kółko. Do dzisiaj mam ślady glutów na ścianach, ale przetrwaliśmy. U niego pomogło odkarmienie i leki podnoszące odporność. Po takim podciągnięciu ogólnym organizmu bakterię wybił najprostszy antybiotyk.
Wy macie większe doświadczenie i zwierzę jest u Was, więc w tej sytuacji Ptyś to tylko przykład, a niekoniecznie postępowanie jak u niego byłoby dla Nefi dobre.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 04, 2010 23:40 Re: Poznań - Rataje - potrzebna pomoc

Oczywiście zrobilibyśmy wymaz przed antybiotykiem, ale nie było na to szans i nie mieliśmy pojęcia, że takie to paskudztwo oporne w leczeniu jest.
Kota trafiła do nas w bardzo złym stanie, skrajnie odwodniona, w pierwszym dniu myśleliśmy nawet o eutanazji, bo zbierałam ją spod bloku jak szmatkę. Pierwszy antybiotyk dostała więc od razu. Szczerze mówiąc nie miała wówczas takich smarków. Smarki pojawiły się po dwóch, może trzech dniach, gdy kota została nawodniona i zaczęła jeść. Pierwszy antybiotyk jednak nie pomógł, weszliśmy z drugim. No i też nic :roll:
Poza tym niestety nie możemy sobie pozwolić, aby każdemu wolnożyjącemu kotu przed rozpoczęciem leczenia robić wymaz, bo za co :? I tak nie wiem, skąd wezmę kasę na rachunki u wetów za ostatni miesiąc.

Wymaz powinien być zrobiony po conajmniej kilkudniowej przerwie po antybiotyku, ale jak to zrobić :( Mamy próbkę już pobraną, jak do poniedziałku nie będzie poprawy, to zawozimy do labo.
Kota cały czas dostaje leki wzmacniające odporność, witaminki i takie tam. Organizm na pewno osłabiony, bo kilka dni przed zabraniem jej spod bloku urodziła, kociaki najprawdopodobniej zmarły, bo kota nie miała jak ich wykarmić.
Obrazek

fuerstathos

 
Posty: 1378
Od: Sob sty 24, 2004 17:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 05, 2010 8:06 Re: Poznań - Rataje - potrzebna pomoc

Aniu, podobno surowica feliserin działa świetnie na przewlekły koci katar.Znajdź opis , jest po niemiecku.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Nie wrz 05, 2010 15:08 Re: Poznań - Rataje - potrzebna pomoc

grazyna mizera pisze:Aniu, podobno surowica feliserin działa świetnie na przewlekły koci katar.Znajdź opis , jest po niemiecku.

tylko w Poznaniu znowu brak tej surowicy :(
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Nie wrz 05, 2010 15:57 Re: Poznań - Rataje - potrzebna pomoc

Surowicy brak, ale gdybyście potrzebowały Augmentin (amoksycyklina) to mogę się podzielić, mam opakowanie tabletek 250mg więc pomimo, że moja mała to dostaje to jeszcze dla innych starczy.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pon wrz 13, 2010 7:44 Re: Poznań - Rataje - potrzebna pomoc

No i sprawa się skomplikowała... Prawdopodobnie infekcja ma podłoże grzybicze (wet. podejrzewa Aspergilozę... zobaczymy co wyrośnie z wymazu) a nie bakteryjne dlatego kota nie reaguje na leczenie. Indorek może mieć to samo. Chociaż jego stan jest lepszy.
Nefi codziennie odklejam nos ze smarków :( Biedna ciągle rzęzi. Indorek oddycha normalnie ale kicha.

Poza tym Nefi ma zmiany grzybicze na uszkach więc dostała szczepionkę Biocan M i Imaveral
A do tego jeszcze Zylexis (3 zastrzyki , każdy ponad 50 zł :( )
i receptę na Orungal...

Trzymajcie mocno kciuki żeby to leczenie przyniosło efekt, bo jak nie to nie wiemy co dalej..
Nie będziemy ukrywać,że pomoc finansowa bardzo nam się przyda. Leczenie tej dwójki pochłonęło już kilkaset zł.

Oba koty nie mogą już wrócić na ulicę. Więc będą szukały swoich domów.
A charaktery oba maja cudne. Indorek to przylepa. Chyba w poprzednim wcieleniu był kanapowcem, ;) bo bardzo podoba mu się wylegiwanie na kolanach :)
Nefi jest bardziej niezależnym duchem, bardziej się wierci ;) ale uwielbia pieszczoty i jak ja na chwile wypuszcze to plącze mi się ciągle pod nogami :) .
Oba widać, że się cieszą jak przychodzi do nich ludź :)
Obrazek

pantea

 
Posty: 334
Od: Nie cze 18, 2006 12:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 03, 2010 19:16 Re: Poznań - Rataje - potrzebna pomoc

Choruszki wyglądają tak:
NEFI - po wytarciu nosa (bo jak wygląda za każdym razem kiedy do niej przyjdziemy muszę jeszcze sfotografować)

Znalazła super schowek... Jak ja wypuszczę to wchodzi do środka i mruczy. Fajnie wygląda taka warcząca torba ;)
Obrazek
Obrazek


Indorek czuje się całkiem dobrze. Oddycha normalnie ale od czasu do czasu kicha, wiec cos w nim ciągle siedzi. Chcemy pogadać z wte. czy można go ciachnąć. Będzie łatwiej szukać dla niego domu.

Wypuszczony z klatki zachowuje się jak kociak ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zobaczcie jak wyprzystojniał :)
Obrazek
Obrazek

Najchętniej pakuje się człowiekowi na kolana i rozdaje buziaki :)
Mamy już status OPP. Możesz nam przekazać 1 % ze swoich podatków. Więcej informacji http://www.kocipazur.org

Obrazek

fundacja.koci.pazur

 
Posty: 1078
Od: Czw lis 09, 2006 23:12
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 04, 2010 7:00 Re: Poznań - Rataje - potrzebna pomoc

wystawiliśmy kilka aukcji aby uzbierać na gigantyczny rachunek u wet.
FKP: Coś dla miłosników horoskopów - dla Indorka i reszty
FKP: seksowna bransoletka na "koci szpitalik"
pluszaki: viewtopic.php?f=20&t=118000&p=6481169#p6481169
zamknięcia: viewtopic.php?f=20&t=118009
naszyjnik i kolczyki viewtopic.php?f=20&t=118010&start=0

Będziemy bardzo wdzięczni za pomoc.
Zapraszamy do licytacji
Mamy już status OPP. Możesz nam przekazać 1 % ze swoich podatków. Więcej informacji http://www.kocipazur.org

Obrazek

fundacja.koci.pazur

 
Posty: 1078
Od: Czw lis 09, 2006 23:12
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 11, 2010 19:20 Re: Poznań - Rataje - potrzebna pomoc

Udało nam się na tyle wyprowadzić Indorka z infekcji,że dzisiaj pojechał na kastrację. Okazuje się,że kocurek jest młodym kotem. Wg karmicielek ma dopiero koło 1,5 roku. Wet. ocenił jego wiek na 5-6 lat bo kotek była w tak złym stanie jak do nas trafił. Ale teraz widać,że ma pełno energii i w zasadzie teraz dopiero zaczął śmierdzieć hormonami.

Indorek jeszcze pełnojajeczny ;)
Obrazek
Obrazek


Ale Nefci nosek nadal wygląda tak:
Obrazek
Za każdym razem jak do niej przyjdziemy. Biedna musiałaby mieć swojego ludzia do wycierania noska :(
Smutną ma minkę
Obrazek
Mamy już status OPP. Możesz nam przekazać 1 % ze swoich podatków. Więcej informacji http://www.kocipazur.org

Obrazek

fundacja.koci.pazur

 
Posty: 1078
Od: Czw lis 09, 2006 23:12
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MaJa83, puszatek i 91 gości